W fascynująco zapowiadającym się niedzielnym spotkaniu GieKSa podejmuje Górnika Zabrze. Spadkowicz z ekstraklasy, po początkowych bardzo słabych wynikach i meczach, wydaje się, że wchodzi na właściwe dla siebie „tory”. Górnik zgromadził do tej pory dziewiętnaście punktów (o sześć mniej niż GieKSa) i zajmuje szóste miejsce w tabeli. Różnica punktowa jest na tyle duża, że nawet w przypadku zwycięstwa Górnika, GieKSa pozostanie na miejscu wyższym od KSG.
Górnik, który w poprzednim sezonie do ostatniego meczu walczył o utrzymanie w ekstraklasie, jak to zwykle bywa w takich przypadkach, w przerwie między sezonami przeszedł małą rewolucję. Trenera który miał za zadanie utrzymać ekstraklasę dla Zabrza, Jana Żurka, zastąpił specjalista od awansów Marcin Brosz. Nowy trener mocno zmienił skład drużyny: wymieniono aż piętnastu zawodników…
W meczach ligowych drużyna Górnika na początku sezonu spisywała się bardzo słabo: w pierwszych sześciu meczach ligowych. Zabrzanie zdobyli zaledwie cztery punkty, wszystkie w meczach które zostały rozegrane na Roosevelta 81. Górnik zremisował w tych meczach z beniaminkiem z Mielca, Stalą, 1:1 oraz wygrał 2:0 z Pogonią Siedlce.
Po ciężkich, przegranych, wyjazdowych spotkaniach w Nowym Sączy i Sosnowcu piłkarze Górnika wygrali w Grudziądzu i od tej pory pozostają niepokonani – bilans ostatnich siedmiu meczy to cztery zwycięstwa i trzy remisy.
W rozegranych do tej pory spotkaniach Górnik dużo lepiej prezentuje się na swoim stadionie niż na wyjeździe. U siebie Górnicy mogą się chwalić bilansem 4 – 2 – 0, na wyjeździe z kolei 1 – 2 – 4. Jedyna wygrana na wyjeździe to wspomniane zwycięstwo w Grudziądzu, które stało się faktem po ciekawym i pełnym emocji meczu. Dwa remisy KSG wywiózł z boisk rywali, w drugiej „lepszej” części rundy jesiennej, po meczach z Wigrami (0:0) oraz będącą cały czas w czołówce zaplecza ekstraklasy Chojniczanki (1:1). Mecz w Chojnicach miał dwa oblicza: w pierwszej połowie przeważał Górnik i strzelił bramkę, w drugiej Chojniczanka przeważała i strzeliła gola.
Przegrane cztery spotkania na wyjeździe odbyły się „pierwszej” części rundy jesiennej, ale warto odnotować wyniki. Górnik przegrał kolejno z Miedzią 0:1, Tychami 1:2, Sandecją 0:2 oraz Zagłębiem 1:2.
W meczach wyjazdowych Zabrzanie strzelili pięć bramek – po dwie bramki pomiędzy 16 i 30 minutą spotkania oraz w ostatnim kwadransie spotkania.
Na dziewięć straconych bramek na boiskach przeciwników, najwięcej bo aż cztery, piłkarze KSG stracili w ostatnim kwadransie meczu, następnie po dwie bramki pomiędzy 31 i 45 oraz 61 i 75 minutą meczu.
Nasi obrońcy na pewno będą musieli szczególną uwagę zwrócić na najlepszych strzelców z Zabrza: Igora Angula (sześć bramek) i Bartosza Kopacza (dwie bramki). Drugim najskuteczniejszym (trzy bramki) zawodnikiem Górnika był Słowak Roman Gergel, ale w drużynie Zabrza już nie występuje: w ostatnim dniu okienka transferowego podpisał umowę z Termaliką.
Przed meczem z GieKSą trener Brosz ma do dyspozycji praktycznie wszystkich piłkarzy: do składu może wrócić Erik Grendel, który pauzował w poprzednim meczu za żółte kartki. „Powoli” na zmiany wchodzi wracający po kontuzji Rafał Kosznik – zapewnie zobaczymy obrońcę na boisku w drugiej połowie spotkania.
W wypowiedziach przedmeczowych piłkarze i trener Brosz podkreślają, że zdają sobie sprawę, że coraz lepiej grają i chcą potwierdzić to na boisku na Bukowej.
obiektywny
21 października 2016 at 17:24
Gergela już od dawna nie ma w Zabrzu…
Witek
21 października 2016 at 18:41
Słuszna uwaga. Po 6 kolejce I ligi „przeprowadził” się do Termaliki. Coś się zakręciłem. Dzięki.