Fani Arki Gdynia są weteranami polskich trybun. Mogą pochwalić się zorganizowanym ruchem kibicowskim już w połowie lat 70. Kiedy w wielu polskich miastach nie istniał nawet zalążek kibicowania, to Arkowcy na początku lat 80. ściągali kibiców do Gdyni na Zjazd Klubów Kibica. Na początku lat 80. słynna „Górka” dopingowała już swoich zawodników. Wejście na legendarną trybunę było od strony lasu, w tyle Bałtyk – klimat nie do powtórzenia w dzisiejszych czasach. Później Arka przeniosła się w miejsce, w którym swój stadion miał Bałtyk Gdynia. Natomiast na Górce co roku spotykają się pokolenia fanów MZKS-u.

Liczba zgód Arki jest ogromna. Ich najstarsza przyjaźń, która przetrwała do dziś, to Polonia Bytom (1974 rok). Inne bardzo stare zgody Arkowców to Zaglębie Lubin (1983), Cracovia (1988) czy Gwardia Koszalin (1989). W 1996 roku związali się sztamą z Lechem Poznań, co równolegle utworzyło tzw. Wielką Triadę. Najmłodsza przyjaźń to KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (2004), choć z perspektywy czasu to już stara zgoda – ma przecież 21 lat. Arkowcy mają pod sobą również fan cluby, które działają prężnie pod skrzydłami Arki. Są to Gryf Wejherowo, Kaszubia Kościerzyna i Orkan Rumia.
W przypadku kibiców Gryfa warto na chwilę się zatrzymać. Jeszcze w 2004 roku dla naszego magazynu „Bukowa”, zaprezentowali się jako… kibice GieKSy. Obecnie działają już na innej płaszczyźnie, tworząc „sportowy” skład, dzięki któremu dorobili się zgody z Gwardi. Mimo tego, że Gwardia jest sztamą Arki, to wciąż są postrzegani jako fan club, ale czasy się zmieniają i coraz częsciej mówi się po prostu „rodzina”.

W pewnym okresie Arka posiadała tak wiele zgód równolegle, że powstała flaga „Arka Przymierza”, ale nie wszystkie relacje przetrwały próbę czasu. W przypadku Górnika Wałbrzych czy Polonii Warszawa to były również bardzo stare przyjaźnie.

Mieli również epizod jednej zagranicznej zgody, jakim było związanie się ze słynnym Olimpique Marsylia, co na tamte czasy (choć zapewne i w obecnych) było czymś głośnym.

Arka, oprócz wczesnego zapoczątkowania swojego kibicowskiego rzemiosła na trybunach, była również od samego początku organizatorem Zjazdów Klubu Kibica. Dbano na nich o swoich gości, a spotkanie nie kończyło się na wymianie pamiątek klubowych. Fani Arki zabierali przyjezdnych nad Morze Bałtyckie, pokazywali marynarkę wojenną czy udawali się pod pomnik Westerplatte.
Na początku 1995 roku Arka była inicjatorem turnieju kibiców, na którym utworzony został pakt na reprezentację. Ustalono wtedy:
„1. Na meczach reprezentacji następuje rozejm pomiędzy zwaśnionymi kibicami poszczególnych klubów. Dotyczy to zarówno spotkań wyjazdowych, jak i rozgrywanych w kraju.
2. Ustalenie to dotyczy również tras dojazdowych.
3. Na spotkaniach wyjazdowych z uwagi na ograniczoną ilość miejsca, fajni jednego klubu będą mieli prawo do wywieszania tylko jednej flagi.
4. Zaprzestaje się niszczenia pozostających na parkingach pojazdów fanów innych drużyn.
5. Kibice klubów, które nie zechcą zastosować się do powyższych ustaleń będą traktowani „po staremu” przez wszystkie umawiające się strony aż do chwili przyjęcia tych zasad.
6. Zebrani i uchwalający powyższe ustalenia zdają sobie sprawę, że podczas spotkań wyjazdowych reprezentacji ze ścisłym przestrzeganiem ustalonych reguł nie będzie kłopotów, choćby dlatego, że umawiający stanowią znaczny procent polskiej publiczności na trybunach. Z pewnością ustalenia te spotkają się z oporem w czasie rozgrywania meczów na terenie kraju, lecz będą one konsekwentnie wdrażane w życie.
7. Konflikt pomiędzy fanatykami Pogoni Szczecin i Cracovii zostanie uregulowany przez obie zainteresowane grupy bez wtrącania się szalikowców innych zespołów.
8. Wszystkie powyższe ustalenia dotyczą spotkań reprezentacji narodowej. W spotkaniach drużyn ligowych zachowanie kibiców nie ulegnie zmianie.”

Pakt nie przetrwał próby czasu, bo dojeżdżanie na kadrze cały czas trwało i co chwilę pojawiały się wzajemne zarzuty. Na meczach kadry działo się naprawdę wiele i Arka, zanim jeszcze przystąpiła do paktu i Wielkiej Triady, naprawdę tam namieszała, czym zyskała uznanie w całej Polsce. Ich fenomen polegał na tym, że jechali na mecz reprezentacji do Chorzowa lub Zabrza, i mimo odległości potrafili się znakomicie pokazać i zlać wiele ekip. Na meczu z Rumunią pojechało 300 osób do bicia, a ich flaga „Ultras Arka” wisiała obok naszej barwówki. Nie inaczej było na wyjazdach kadry. Później Polska rozgrywała mecze na stadionie Legii Warszawa i tam również wyjaśniano swoje waśnie, mając mocno na pieńku z Legią i Zagłębiem Sosnowic. Arka miała ten „problem”, że grając na poziomie obecnej drugiej ligi (trzecim poziom rozgrywkowy), nie miała za wiele możliwości do spotkań z ekipami z wyższych lig. Mecze reprezentacji stały się dla nich miejscem, gdzie mogli wyjaśniać swoje sprawy ze znienawidzonymi ekipami, między innymi Legią czy Śląskiem Wrocław.



W 1997 roku Polska grała w Ostravie. Na ten mecz wiele ekip ostrzyło sobie i coraz więcej z nich chciało trafić legendarną Arkę. Wyjątkowo ciśnienie miało na nich Zagłębie Sosnowiec, które stoczyło tam starcie z Arką&Lechem oraz nami. O nas było wyjątkowo głośno tego dnia. Nie było wówczas Internetu i szybkiego rozpowszechniania wieści, jakie mamy obecnie. Pod koniec 1996 roku powstała pierwsza międzynarodowa zgoda – GieKSy i Banika. W marcu na meczu Czechy – Polska ekipa GieKSy, która przyjechała w 80 głów, zasiadła wspólnie z Banikiem na jednym sektorze wywieszając flagę „GKS Katowice”. Dzięki temu pozostałe ekipy z naszego kraju dowiedziały się o nowej sztamie.


Co do naszej styczności z kibicami Arki, to była ona bardzo słaba. W połowie lat 80. przez zgodę z Górnikiem Zabrze, mieliśmy chwilową sztamę z Arkowcami, ale była to bardzo krótka relacja. Arka z Górnikiem do połowy lat 90. miała bardzo dobre relacje – w młynie MZKS-u przewijały się szale Górnika, a znana flaga „Hooligans From Arka” wisiała na Roosevelta. Na początku lat 90., kiedy Arkowcy przyjeżdżali do Tychów, Rydułtowy czy Wodzisławia Śląskiego, to właśnie KSG dawało wsparcie Arce. Wszystko zakończył miraż „Śląskiej siły”, czyli utworzenie zgody Górnika z Ruchem Chorzów na mecz kadry. Arka ostro na nim dymiła, co w Bytomiu przyjęto z ogromnym entuzjazmem.

Z Arką graliśmy wiele spotkań ze sobą w latach 70., ale świadomie (mimo przecinania się na meczach kadry w latach 90.), trafiliśmy ich w Pucharze Polski jesienią 1995 roku. Na 1/16 rozgrywek wyruszyło 8 fanatyków GieKSy, ale zostali rozkminieni i obici. Arka doceniła jednak ich poświęcenie i dała możliwość obejrzenia meczu. Gospodarze niespodziewanie wyeliminowali GKS i w następnej rundzie zagrali właśnie z Górnikiem Zabrze, na którym definitywnie zakończyła się zgoda MZKS i KSG.

Po 8 latach ponownie zagraliśmy z Arkowcami i znowu w Pucharze Polski. Jednak wtedy jechaliśmy już jako inna ekipa, która zaczynała budować swoją pozycję na Górnym Śląsku, słynąca z zaliczenia wszystkich wyjazdów. Przez renomę, jaką wówczas miała Arka, ciśnienie na wyjazd było potężne. We wrześniu 2003 roku do Gdyni pojechało 361 głów, co na środę było fenomenalnym wynikiem. Mało tego i dla porównania – w całym sezonie 2003/2004 naszym najlepszym wyjazdem był… Górnik Zabrze w 270 głów. To tylko pokazuje jaką rangę miał wyjazd Gdyni i to mimo meczu w środku tygodnia. Było o nas głośno na tym wyjeździe i to nie tylko przez liczbę. Wszystko za sprawą sytuacji po meczu rozgrywanym kilka dni wcześniej w Łęcznej, na którym nie mogliśmy się pojawić przez remont sektora gości. Piłkarze po laniu 1:4 zastali na parkingu klubowym komitet powitalny chuliganów. Wypłacono kilka strzałów, a TVN zrobił z tego ogólnopolską aferę. Ich dziennikarze dotarli do Gdyni, prosząc o wypowiedź do kamery, ale zostali z niczym. GKS wygrał 1:0 i awansował dalej.



W sezonie 2007/2008 spotkaliśmy się w pierwszej lidze. Wyjazd mimo środy cieszył się u nas sporym zainteresowaniem i do Trójmiasta wybrało się 334 fanatyków, w tym 13 Banik Ostrava. Rekordu sprzed 4 lat nie udało się pobić, ale Arkowcy chwalili nas za liczbę (to była środa), jak i całą prezentację. Piłkarze przegrali 2:3.


Wiosną 2008 graliśmy u siebie. W marcu niestety, podczas powrotu ze Stalowej Woli, miały miejsce w wydarzenia znane później jako „Mydlniki”. To właśnie na krakowskiej stacji kolejowej zostaliśmy skatowani przez policję, a kilkadziesiąt osób zostało aresztowanych na kilka miesięcy. Na wielu stadionach wisiały wtedy transparenty „Stop policyjnej prowokacji”. Nie inaczej było w sektorze gości, a kibice Arki zrobili zrzutkę we własnym gronie i przekazali nam pieniądze na pomoc prawną. Tego dnia zawitali w rekordowe 1000 głów, w tym 340 Polonia Bytom, co do dzisiaj jest ich najlepszą liczbą wyjazdową w Katowicach. Po meczu zgody się rozdzieliły – Arka pomaszerowała na Stadion Śląski wspierać Lecha Poznań, który grał z Ruchem (wówczas też wynajmowali ten stadion). Piłkarze wygrali 3:2.


Kolejne nasze spotkanie to sezon 2011/2012. Te mecze odbyły się jedynie na murawie. Na Bukowej graliśmy w październiku 2011 roku, ale przez wyłączoną Trybunę Północną nie mogliśmy przyjmować kibiców gości i spotkania na Bukowej zaczynały tracić na wartości. Arki zabrakło, a na murawie dostaliśmy nudne 0:0.

W maju 2012 roku graliśmy w Gdyni, ale mecz nie miał charakteru święta na trybunach. Arka od dłuższego czasu walczyła z zarządem o dobro klubu (podobny scenariusz co my z Markiem Szczerbowskim), więc cały zorganizowany ruch kibicowski na Arce zawiesił działalność. GieKSiarze uszanowali sytuację Arki i nie pojechali do Trójmiasta. Na murawie było 1:1.

W październiku 2012 roku graliśmy ponownie w Gdyni. Początkowo mieliśmy informację, że sektor gości będzie zamknięty (Arka zakończyła bojkot, wróciła na trybuny), ale chwilę przed meczem okazało się, że zostaniemy wpuszczeni. Przełożyło się to na naszą liczbę – do Gdyni pojechało 140 fanatyków GieKSy, w tym 33 Górnik Zabrze i 3 JKS Jarosław. GieKSa niespodziewanie wygrała 2:1.

W maju 2013 roku ponownie zabrakło fanów Arki. Tym razem mieli zakaz wyjazdowy, a 3 przedstawicieli zasiadło gościnnie na naszych sektorach. Ultras GieKSa świętowała 10-lecie działalności i zaprezentowała oprawę: „Wszyscy jedziemy na wózku wspólnym, reprezentujemy GieKSę to powód do dumy”, z użyciem flag z nazwami dzielnic i fan clubów. GieKSa niestety przegrała 1:2.

Jesienią 2013 roku ponownie podejmowaliśmy Arkę. Goście mogli wreszcie przyjechać do Katowic. Środowy termin sprawił, że na stadionie pojawiło się tylko 2200 widzów. W tej liczbie było 220 kibiców gości, z czego 150 stanowiła Polonia Bytom. GKS wygrał 2:0.


Wiosną 2014 graliśmy z Arką na wyjeździe. Sobotni termin sprawił, że pobiliśmy nasz rekord wyjazdowy do Gdyni – pojawiliśmy się liczbie 425 osób, w tym 44 fanów Górnika Zabrze. Arkowcy świętowali tego dnia 40-lecie zgody z Polonią. Piłkarze gospodarzy zlali naszych 3:0.


W listopadzie 2014 roku graliśmy ponownie w Gdyni, ale po awanturze z GKS-em Tychy PZPN przywalił nam półroczny zakaz wyjazdowy, więc zabrakło nas nad Bałtykiem. Arka wygrała 2:1.

Z Arką kończyliśmy sezon 2014/2015, Na mecz przyszło 1900 fanatyków, z czego 100 Arkowców. Po problemach z ochroną, która nie pozwoliła wnieść płótna Pasów „Jude Gang” doszło kłótni i goście opuścili przedwcześnie stadion. Na murawie nudne 0:0.


Chwilę po rozpoczęciu ligi w sezonie 2015/2016 graliśmy w sierpniu w Gdyni, ale wciąż wiszący na nas zakaz wyjazdowy sprawił, że zabrakło tam kibiców GieKSy. GKS przegrała 0:1.

W marcu 2016 roku na inaugurację rundy wiosennej zmierzyliśmy z Arką. Do tego po blisko pół roku mogliśmy wrócić na Blaszok (awantura z Zagłębiem Sosnowiec), więc głód dopingu był ogromny. Ultras GieKSa stworzyła ogromną sektorówkę „GieKSiarze – Zawsze Wierni”, która była nawiązaniem do repliki flagi, mającej swój debiut na tym meczu. Arkowcy przyjechali w komplecie, wykorzystując pulę 409 biletów. W tej liczbie tradycyjnie znalazła się Polonia Bytom, tym razem w 100 osób. Arka wygrała pewnie 2:0 i ostatecznie zameldowała się w Ekstraklasie.


Nasza późniejsza rozłąka była dłuższa. Arka pograła w Ekstraklasie i spadła do pierwszej ligi, ale w tym czasie po nieudolnych podejściach i nadziejach, że w końcu się uda, spadliśmy do drugiej Ligi na dwa sezony. W 2021 roku, czyli po 7 latach, Arka znowu mogła zawitać do Katowic. Goście w tamtym okresie wpadli w spory kryzys wyjazdowy, ale mimo meczu w czwartek o 18:00 nikt nie pomyślałby, że ich zabraknie. Przyjęliśmy to ze sporym szokiem i postanowiliśmy wbić szpilkę nieobecnym, wywieszając transparent: „Mieliście być tutaj wy, a są tylko świnki trzy.”, a towarzyszyły temu powiewające trzy świnki Peppa. Arka pokonała nas 4:2, ale wyjazdowe „zero” będzie im wypominane przy każdej okazji. W trakcie tego meczu pojawił się transparent w kierunku zarządu, a relacje między kibicami a klubem zaczynały się psuć.


W marcu 2022 roku mogliśmy po 8 latach pojechać do Gdyni, choć wszystko stało pod znakiem zapytania. Był to czas covidowych obostrzeń. Na szczęście wszystko się udało i pojechaliśmy w 361 osób, w tym 10 Górnik Zabrze. Gospodarze w 89. minucie strzelili bramkę na 2:1, ale… w 97. minucie Arkadiusz Jędrych doprowadził do wyrównania.


W sezonie 2022/2023 wiele się u nas wydarzyło. Podjęliśmy decyzję o bojkocie (Szczerbowski ciągnął klub na dno) i na meczach domowych pojawialiśmy się jedynie pod stadionem. Arka przyjechała wspierać swoich zawodników – pojawili się w 470 osób, w tym 300 Polonia Bytom. Goście wygrali 1:0.


W kwietniu 2023 roku graliśmy w Gdyni. Początkowo dostaliśmy 300 biletów, ale dzięki uprzejmości kibiców Arki mogliśmy pojawić się w 621 osób, w tym 40 Górnik Zabrze, 12 Banik Ostrava i 4 JKS Jarosław, co było naszą najlepszą liczbą w historii wizyt w Trójmieście. Gospodarze uczcili 20. rocznicę śmierci śp. Mariego, który zginął w awanturze na Grabiszyńskiej. Na murawie 2:2.


W sezonie 2023/2024 wydarzło się coś niezwykłego. Podejmowaliśmy Arkę w grudniu, a goście mimo liderowania w tabeli i sobotniego terminu, zawitali tylko w… 8 osób. GKS, w akrtycznych warunkach, zremisował 1:1, a Dawid Kudła wybronił rzut karny. Osatecznie ten 1 punkt miał ogromny wpływ na mecz w Gdyni…


Ostatnia kolejka sezonu i wiedzieliśmy, że w najgorszej opcji czekają nas baraże. Do Gdyni pojechaliśmy w 724 osoby, w tym 9 Górnik Zabrze i 19 ROW Rybnik. GieKSa po golu Adriana Błąda wygrała 1:0 i po 19 latach wróciła do upragnionej Ekstraklasy.


Arka Gdynia po 5 latach wróciła do Ekstraklasy i pierwszy raz od 1980 roku zagramy ze sobą mecz ligowy na najwyższym ligowym poziomie.

Wracając na koniec do fanów Arki, nie można zapomnieć o ich ikonie ruchu kibicowskiego – Zbyszku Rybaku. Rybak to Arka, Arka to Rybak. Legenda nie tylko kibiców Arki, ale całej polskiej sceny kibicowskiej. Budził strach i szacunek, a jego występ w słynnym filmie „Pod napięciem” jest już nieśmiertelny i znany każdemu kibicowi bez względu na wiek. Miał ogromny wpływ na utworzenie sekcji rugby, która nie dość, że zbudowała mistrzowską ekipę w tej dyscyplinie, to dorobiła się również stadionu, na którym reprezentacja Polski rozgrywa mecze w rugby. Polecam dokument „To My, rugbiści”, w którym można wczuć się w klimat tej zajawki. Jego kibicowski dorobek oraz sportową pasję do rugby można również poznać w książce „Zbigniew Rybak Syn Józefa”, którą wydał w 2022 roku. Wspomniał w niej także o GieKSie:
”Jakiś czas temu miałem też fajne spotkanie z kilkoma chuliganami GKS-u Katowice. W zasadzie byli to znajomi mojego dobrego kumpla, z którym pojawili się u mnie na sali treningowej. W trakcie treningu łatwo można poznać, z kim ma się do czynienia. Wystarczy zobaczyć, jak ktoś się zachowuje. W tym wypadku z chłopakami nie było żadnych problemów. Kultura i szacunek.”

Niestety ledwo po premierze książki, w dniu 21 grudnia 2022 roku, 49-letnia kibicowska Legenda odeszła do Valhalli. Dla mnie była to ogromna strata, a dedykacja od ikony trybun w książce jest jedną z moich najcenniejszych pamiątek w kibicowskich zbiorach. Zbyszek Rybak – szacunek na zawsze!

Mati
18 lipca 2012 at 21:48
WOJNAAAAA!!!!
??
18 lipca 2012 at 22:10
Macie problem… Przecież klub wciąż będzie nazywał GKS Katowice, a w najgorszym znanym mi przypadku KP GKS Katowice. I to nie jest tak, że powstaje całkowicie nowy twór, tylko GKS Katowice SA łączy się z KP Katowice i przejmuje jego licencje. Dzieje się to samo co w przypadku WKP Lech Poznań, który połączył się z Amicą Wronki —> KKS Lech Poznań. I prawdą jest, że dzięki fuzji Lech przeżył. Jeśli przez Was tzw. „prawdziwych kibiców” nie dojdzie do fuzji z KP Katowice, to ja nie widzę przyszłości dla GieKSy. Ona po prostu prędzej czy później umrze albo w najlepszym przypadku będzie grała w II lub III lidze.
GórnezGKS
18 lipca 2012 at 22:25
Chcesz żeby po roku Król zrobił to samo co Wojciechowski z KSP teraz?
ten twór nie przeżyje 2 lat w ex z czym do ludzi..
ledwo utrzymali klub w 1 lidze za kase z miasta jaką widzisz tu przyszłość?
GIEKSA TO MY
heh
18 lipca 2012 at 22:29
Jeszce nic straconego. Walczcie. http://www.sport.pl/sport-warszawa/1,124558,12154349,Wojciechowski_zabronil_pilkarzom_Polonii_wyjazdu_na.html
greg1974
18 lipca 2012 at 22:39
Jak tak czytam Baranów co im EX w ten sposób pasuje,to mnie qrwica chwyta,Ci co mają plazmy 42 cale i tak nie chodzą na mecze(wczorajsze wypowiedzi Robbsona),ja mam serce na Blaszoku nie ważne w której lidze ale zawsze żółto-zielono-czarne!! Walczymy do końca !!!!
tomek1974
18 lipca 2012 at 22:47
coś czuje że żadnej fuzji nie bedzie trzymajcie ciśnienie ludzie- gołodupiec nie zapłacił grosza JW hehehe
robbson
18 lipca 2012 at 23:34
hej grek1974 jestem dluzej z gieksa to napewno ,chcesz siedziec w 4 lidze na zawsze to siedz to jest biznes i koniec,jeszcze raz nie podoba mi sie to ale stalo sie i koniec wyje…ali nas pare lat temu to wracamy na tych samych warunkach i zamiast marudzic idz na bukowa i dopinguj ,a jak nie to protestuj ,strajkuj i ,wszystko co chcesz to jest dalej gieksa i koniec …pozrdawiam
robbson
18 lipca 2012 at 23:36
i nie pisz ze nie chodzilem na szpile nie bede tlumaczyl poprostu nie pisz
GKS K-ce
19 lipca 2012 at 00:25
fragment wywiadu z Królem:
-Co pan odpowie kibicom,którzy prostestuja przeciwko fuzji GieKSy z „Czarnymi Koszulami”?
Ireneusz Król: Odpowiem,że nic się nie zmieniło i nikt niczego nie likwiduje.Zależy mi bardzo na kibicach,ale takich,którzy przyjdą całymi rodiznami na stadion.Wypiją niskoprocentowe piwko,dobrze się zabawią,dopingiem wspomogą drużyne GieKSy i swoich piłkarzy.Nie zależy mi natomiast na łobuzerii,chuligance i przywódcach bojówek,którzy mienią sie kibicami GieKSy.Wie pan jaki był ostatni wyskok tych kibiców,przepraszam,pseudokibiców?
-Nie.
Ireneusz Król: Zadzwonili do Mirka Sznaucnera z groźbą,że spalą mu samochód jeżeli podpisze kontrakt z GKSem. To byli Ci „prawdziwi” kibice kochajacy klub,którzy nie godza się na fuzje? Oczywiście jeżeli ktoś jest chętny to może natychmiast przejąc klub albo go dofinansowac. Sprawa jest prosta – poprzez kupno akcji. Czy są jacyś chętni? Do tej pory ich nie było. W poprzednim sezonie,gdy klub potrzebował pieniędzy na funkcjownowanie,te kasę wykładały tylko miasto i moja firma. Takie są realia czy się to komuś podoba czy nie. Więc ja,dbając o dobro mojej firmy,muszę przygotowac dobrze sprzedawalny produkt. I to właśnie robię.
– Takie „GieKSaDiscoPolo”…
Ireneusz Król: Może byc „GieKSaDiscoPolo”. Połączymy wszytko.Będziemy dopingowac GieKSe,puszczac muzyke Disco Polo,będziemy grillowac,robic pikniki i dobrze się bawic,a nie rozrabiac na stadionie.
Damian
19 lipca 2012 at 00:43
Podobno w sobotę GieKSa ma grać sparing z Podbeskidziem B-B (BBTS-Ceramed Komorowice) pokażmy się tam wszyscy MY prawdziwi GieKSiarze i dajmy do zrozumienia każdemu, że jesteśmy przeciwko jakiejkolwiek fuzjii. Wszyscy do Dankowic!!!!!
zbyh
19 lipca 2012 at 00:51
Skoro „Nasi Kopacze” zgodzili sie grac bez herbu na obozie to oznacza to ze do kamienia jedzie juz KP Katowice?? i beda w druzynie zawodnicy Polonii?? i ktos ze sztabu trenerskiego??
turdi87
19 lipca 2012 at 07:18
ty chorzowsko zdziro tys stronki pomylila…..
griszag
19 lipca 2012 at 08:35
Ponieważ jest to strona Kibiców GieKSy, proszę redakcję o natychmiastowe usuwanie postów od śmierdzieli, kapaków i innych zjebów.
1964
19 lipca 2012 at 10:32
„Wiele wskazuje na to, że KP Katowice jednak nie wystąpi w Ekstraklasie. Wszystko za sprawą kibiców GKS Katowice, którzy zgłosili sprawę do UEFA. Według przepisów Europejskiej Unii Piłkarskiej od 2009 roku przejmowanie spółek i handel licencjami jest zabroniony – informuje „Fakt”. ”
I tak Wojciechowski nie będzie miał poloni. Król pierdolnie wszystkim i nie bedzie miał GieKSy. Polonia zagra w tym roku od IV ligi, a my od przyszłego… (albo nigdzie).
krokiet
19 lipca 2012 at 11:47
brawo chlopaki !!!! szkoda ze nie wiedzialem o tej akcji ! i tak w robocie bylem ale cos bym wymyslil zeby tam pojsc !!! jebac krola i pkp katowice INO GIEKSA !!!!!
Biały
19 lipca 2012 at 11:54
Zablokować to sobie możecie parking pod tesco w niedziele, a nie!!!
Naprawdę nie rozumiecie tego, że jak gieksa nie dostanie kasy (nie ważne skąd) to będziemy za chwilę razem z tą nieszczęsną Polonią grać w A klasie. Ruch Radzionków wycofali z rozgrywek 1 ligi – za niski budżet, ŁKS nie wiadomo czy wystąpi – brak kasy, brak zawodników, GIEKSA OD LAT MA PROBLEMY FINANSOWE, za kilka dni te mongoły co teraz sterczą pod stadionem blokując trening poczytają sobie na stronkach swoich super stowarzyszeń, że niestety GKS KATOWICE nie sprostał finansowym wymaganiom klubu 1 ligowego (i co pewnie będzie niemałym zaskoczeniem dowiedział się, że piłkarzom trzeba płacić częściej niż raz na 3 miesiące)i w związku z tym klub wystąpi w niższej klasie rozgrywkowej. I WTEDY DUMNI CHULIGANI GIEKSY ZOBACZYMY ILU Z WAS BĘDZIE CHODZIĆ NA MECZE>
fuzja100%
19 lipca 2012 at 11:54
„Każdy, któremu los GKS-u Katowice nie jest obojętny, musi zjawić się tego dnia pod Urzędem Miasta!”
Dlatego, że marzy mi się od dawna mocny GKS, dobry stadion, mecze przy udziale kilku tysięcznej publiczności, której 100% nie będą tworzyły napompowane pijane karki jak do tej pory, apeluję: Nie idźcie tą drogą! To co się teraz dzieje to najlepsza rzecz, która mogła się przytrafić GKS-owi. Nie jest to odosobniony przypadek w ekstraklasie i wszystkie kluby jak do tej pory na tym tylko zyskały!
Biały
19 lipca 2012 at 12:17
I jeszcze jedno, super, że jesteście tacy honorowi, że nie chcecie licencji kosztem innego klubu, ale nie przypominam sobie, żeby kibice Polonii W-Wa parę lat temu protestowali, ze nie chcą licencji kosztem Groclinu. Mieli to w dupie. Tak samo jak warszawka ma was w dupie teraz, to oni powinni blokować treningi bo niszczą ich klub, nie rozumiem czy chcecie się im podlizać czy ki chuj?!?!?!? A zamiast donosić na swój klub do UEFA debile to trzeba było iść zablokować bramę pod chatę od Laty, bo wiadomo, że chodzi o głosy na prezesa PZPN (czyli nowy klub dopuszczono by do ekstraklasy).
SWOJE SPRAWY ZAŁATWIA SIĘ NA SWOIM PODWÓRKU !!
FKS
19 lipca 2012 at 12:33
W ramach protestu nie przychodźcie na mecze Drużyny KP to na pewno da dużo do myślenia obecnemu właścicielowi i zwinie żagle z Katowic.
Buz
19 lipca 2012 at 12:38
do tylko Ruch: Tradycja Ruch ??? Chyba tradycja folksdojczów i zdrajców Polski jak Erwin Szmata Wilimowski 🙂 chooj z taka tradycją.
KATon
19 lipca 2012 at 12:39
kuRwy-smRody , wypierdalać na swoje pedalskie błękitne strony
000
19 lipca 2012 at 12:41
Tylko GieKSa Katowice
Kibice GieKSy
19 lipca 2012 at 12:44
Nie ulegajcie niebieskiej propagandzie i durnym wpisom śmieRdzieli
Buz
19 lipca 2012 at 12:46
a Ruchu grajki to grają za co ? za satysfakcja grania w Ruchu ? Grają jak wszyscy i wszędzie za pieniądze ! i kazdy z nich za większą kase sprzedałby ten Cały Ruch w pizdu. Miasto mi to Kurwa Chorzów. nawet szmaciorze do Katowic przyjezdzajcie zeby zakupy zrobić albo pociągiem nad morze wyjechać. Wioskarze jebani. Wasz klibik to kurnik a nie tradycja. jak już to ruchu folksdojczowskiego jak napisałem poniżej. Choooj wam w dupe niebieskie cyklopy
Marcin
19 lipca 2012 at 12:51
król w ciągu dwóch lat zarobi na samej kasie z C+ 12 milionów złotych do tego dojdzie kasa z miasta około 5 milionów i z jakiś innych źródeł (drobni sponsorzy, bilety, pamiatki) 3 miliony. Od tego odejmijmy 5 milionów które dał za wykup Polonii. To czystego zysku ma 15 MILIONÓW ZŁOTYCH.
Oczywiście do tego dochodzą koszta utrzymania drużyny, no ale patrząc na to jak król zarządza GieKSą w 1 lidze czyli totalny brak wypłat to koszta są niewielkie.
Zrozumcie wreszcie patrząc na to co sie działo w GieKSie przez ostatni rok, miasto dawało kase a król miał w dupie klub, liczy się tylko i wyłącznie zysk.
Za dwa lata skończymy tak samo jak Polonia. Chcecie tego? Chcecie okryć się hańbą by przez 2 lata dostawać w dupę w ekstraklasie a potem zniknąć z piłkarskiej mapy Polski? Tego chce prawdziwy kibic GieKSy? Wątpie
P.S
'tylko ruch’ nie masz wlasnego forum? własnych problemów?
Buz
19 lipca 2012 at 12:52
Chorzowskie sierściuchy wypierdalać. Dostaniecie dziś wpierdol w pucharze UEFA i tylko wstyd polskiej piłce przyniesiecie. Jak tak nie lubisz Polski to co tu jeszcze hooju robisz? wypierdalaj do Raichu do turka na zmywak zapierdalać.
młodyhołdunów
19 lipca 2012 at 12:53
kurwa nie wadzić sie na jakimś forum ino trzeba jakoś manifestacja zrobić na bukowej lub w centrum katowic jeden huy kaj byle żeby to konkretnie zorganizować i rozgłosić przynajmniej dzień wcześniej..
Marcin
19 lipca 2012 at 12:59
młodyhołdunów pisze wyraźnie: „kolejnym jej aktem będzie sesja Rady Miasta, która odbędzie się 25 lipca o godz. 11:00 przy ulicy Młyńskiej.”
Buz
19 lipca 2012 at 13:00
do Marcin: polska piłka to bagno dobrze o tym wiemy, wszyscy Ci działacze, cały pzpn, ogólnie środowisko. Tylko że już inaczej nie będzie ! tu sie nic nie poprawi a baa bedzie jeszcze gorzej. Ja niechce czekać na lepsze czasy. Chce Gieksy na Bukowej w Ekstraklasie bo wlasnymi siłami możemy sie tam juz nigdy nie dostać, prędzej upadniemy jak wiele innych śląakich klubów. A że sie inni będą śmiać … wole chodzić z pełnym brzuchem i zeby sie śmiali niż głodny i klepali mnie po plecach że jestem honorowym gościem, a tymi co klepią są zwykle wieksze szmaty niż nam sie wydaje.
kl3m3ns
19 lipca 2012 at 13:12
Co za szczyt głupoty, ja pierd**lę! Zgłaszanie do UEFA? Bojkotowanie? Potem się dziwić, że kibiców ma się powszechnie za debili! Wiadomo w jakich okolicznościach GieKSa trafiła do 4 ligi i fakt jest taki, że klubowi NALEŻY się miejsce w Ekstraklasie. Ba, zamiast myśleć o dobru klubu, to tutaj wszyscy myślą o jakichś wyssanych z doopy kretynizmach! NIE WYPOWIADAJCIE SIĘ W IMIENIU WSZYSTKICH KIBICÓW GKS!!! Część kibiców jest za fuzją i klub tylko na tym skorzysta, bo 1) będzie więcej kasy, 2) wreszcie będzie presja na władzach lokalnych by wybudować stadion, 3) klub wróci na należne mu miejsce, 4) może wreszcie coś się ruszy. Ale qwa nie! Trafiło się ślepej kurze ziarno, to jak zawsze znajdzie się banda imbecyli, którzy zrobią wszystko by to zaprzepaścić! WSTYD, WSTYD, WSTYD i wy się uważacie za prawdziwych kibiców! DNO!
Jasny Pieron
19 lipca 2012 at 13:16
do Ruchu – ta wasza legenda to tez krystaliczna nie jest – Wielki Gerard Cieslik lotoł w koszulce ZS Unia, hasiok dostalscie od niemcow po fuzji z BBC, inne czasy może, ale niesmak pozostał.
mlody0089
19 lipca 2012 at 13:24
Skandal. A pan prezes jest zwykłym gburem. Ktoś ma inne zdanie to odrazu jest bandytą?
Maciej
19 lipca 2012 at 14:11
Tak trzymać chłopaki nie dajcie się sprzedać jak poznańska amica . Zagłębie Lubin za Wami
fuzja100%
19 lipca 2012 at 14:47
FKS napisał: „W ramach protestu nie przychodźcie na mecze Drużyny KP to na pewno da dużo do myślenia obecnemu właścicielowi i zwinie żagle z Katowic.”
Straszne, zamiast kilkuset bandytów w sektorze będą pełne trybuny normalnych ludzi, którzy będą dopingowali swoją drużynę. Na pewno da im to do myślenia, tyle tylko, że był to doskonały ruch! Będą w końcu pieniądze od sponsorów i transmisji, będą transfery, będzie nowy stadion, będzie klimat jak na Lechu i o to w tym chodzi.
Pinokio
19 lipca 2012 at 15:12
Pinokio kapa di Janko !
Buz
19 lipca 2012 at 15:14
do Shellu: Każdy ma swoje wizje Gieksy, każdy ma do tego prawo, ale Wy nie możecie zawłaszczać SOBIE prawa do stanowienia o przyszłości tego klubu. W prasie wszędzie czytam o tym że kibice Gieksy są przeciwni fuzji. Otóż są tacy którzy sie z Wami nie zgadzają. Shellu – niepodobają się redakcji moje wpisy to proszę je usunąć – macie takie prawo.
Jako członek redakcji tej stronki ponosisz pewną odpowiedzialność za treści publikowane przede wszystkim przez siebie… wpis skierowany do mnie to najzwyczajniejsze w świecie (art.190 k.k.)
ADMIN: pod użytkownika Shellu podawał się ktoś inny, tamten post i cała reszta zostały wykasowane.
kaz
19 lipca 2012 at 15:24
no i koniec piłki w katowicach to juz rzeczywistosc nikt juz nie da złotówki zaorac bukową juz mozna
stary sympatyk
19 lipca 2012 at 15:34
Coraz gorsze wiesci. Przerywanie treningow, zastraszanie pilkarzy, publiczne grozby. Po prostu tragedia. Zeby jeszcze wpierw wyczerpac dostepne pokojowe srodki protestu, ale nie! Cisza jak makiem zasial choc kazdy wszystko wiedzial od kilku miesiecy i nagle rozroby.
A co konkretnie zawinili pilkarze? Albo co moga zrobic w takiej sytuacji? Zerwac wazne kontrakty? Awanturowac sie o godlo na koszulkach? A dla kogo niby maja to robic? Dla jekiej idei? Dla jakich ludzi? Bo chyba nie dla „kibicow” co bez powodu wyzywaja sie na nich za nie ich bledy! Czego moga oczekiwac od Gieksy w I Lidze? Dalszej gry za darmo, bez nadziei na poprawe, z niepowaznymi bandytami na karkach, ktorzy gotowi ich pobic bo nie dokonuja na boisku niemozliwego?
Wstyd. Inni kibice potrafia sie zorganizowac na patriotyczne uroczystosci a Gieksa co? Na zastraszanie niewinnych pilkarzy.
admin
19 lipca 2012 at 15:42
ADMIN: Użytkownik: „Tylko Ruch”, „NIEBIESCY.PL”, „TYLKO RUCH”, „rts bauty”, „L”, jak również podszywanie się pod użytkownika „Shellu” – to jedna i ta sama osoba. Kompleksiarzom zza miedzy już dziękujemy.
Marcin
19 lipca 2012 at 15:52
Buz – kto ci broni założyć własne stowarzyszenie? Zobaczymy ile ludzi popiera Cie i twój punkt widzenia, lecz wydaje mi się że jesteście zbyt malutcy by coś takiego stworzyć dlatego nikt nie bierze twojego zdania pod uwagę. Zostaje Ci sianie zamętu na stronie Stowarzyszenia którego tak bardzo nienawidzisz.
KSGliwice
19 lipca 2012 at 20:55
jebać QuRwa ps GieKSiarze wasze miejsce było,jest i bedzie jest w erkstraklasie.Handlowali wszyscy tylko wy zaczeliscie od 4-ligi co zrobił lech fuzja i jeszcze a amice w pucharach ciagli,co zrobił klimek z smierdzacego miasta ? Sąd kumatym z c6 wysłał pismo ze stary ruch jest ma długi i nikt go do dziś nie zamknał a nowy ruch jest bez długów i smRody mu kibicują…ino KSGKS
trzy kolory
19 lipca 2012 at 21:21
nikt piłkarzy nie zastraszał, nikt żadnych wykroczeń nie popełniał. przyszliśmy, pogadaliśmy – była policja i nie reagowała.
większość piłkarzy rozumie o co nam chodzi, zresztą jeśli ten śmieszny twór doszedłby do skutku, to oni nie mieli by w nim miejsca.
ale tu panowie Stary sympatyk, fuzja100% i Buz dają przykład, że myślenie w ich wypadku chyba mocno boli.
kupiona ekstraklasa się nikomu nie należy i sobie to wbijcie do głów!
a ekstraklasowe KP nigdy nie będzie naszym klubem.
Jack
19 lipca 2012 at 23:00
a może… pogadać z kibicami z Warszawy? My nie chcemy- oni też – zróbmy coś wspólnie żeby taka chora sytuacja już nigdy nie miała miejsca!
...
19 lipca 2012 at 23:15
stary sympatyk
Biały
Buz
Proszę stąd wyjść i nigdy tu nie wracać!
Tu zamieszczane są informacje dla kibiców i sympatyków GieKSy a nie zespołu 'Król Pierdolony’ Katowice!
Starzik
20 lipca 2012 at 00:16
Buza i inne tego typu wynalazki proponuje od razu banowac bez strzału ostrzegawczego. Niech swoje pierdolenie wciska kaj indziej. Tu nie ma miejsce teraz na demokracje, to nie jest Hyde_Park czy peep-Show Podobnie róznej masci zydo-smrody.
FKS
20 lipca 2012 at 15:31
do fuzja 100% >>>> nie mam nic przeciwko fuzji ale chyba żaden Fanatyk nie chciał by żeby jego klub zmienił nazwę i wchodził bocznymi drzwiami do wyższej klasy rozgrywkowej bo to nie godzi się z honorem , ambicją i dobrym imieniem klubu… fanatycy to nie bandyci i to nie oni robią awantury na stadionach.. ale ty idziesz tokiem myślenia nieznającego tematu społecznego noba który mecze swojej drużyny śledzi poprzez internet lub ogląda na gapę za płota raz na ruski rok … protest który ja proponowałem jest drastyczny ale na pewne sprawy nie można się godzić i taki protest może dużo zmienić..
irek
20 lipca 2012 at 19:03
chopy tak trzymac awans na boisku a nie przy stole chodza na gieksa juz 41
Zaglebiak z Piaskow
20 lipca 2012 at 21:37
Gratuluje wykopania KP! Brawo! Trzymam kciuki za dokonczenie sprawy i szacunek.