Dołącz do nas

Piłka nożna

[LIVE] GKS Tychy – GKS Katowice

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do śledzenia relacji LIVE z meczu GKS Tychy – GKS Katowice. Relacja odświeża się automatycznie.

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

20 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

20 komentarzy

  1. Avatar photo

    wełnowiecfans

    28 października 2017 at 17:18

    do boju GKSSSSSSSSSS

    http://hdlive.pl/livestream

  2. Avatar photo

    RUDA SLASKA

    28 października 2017 at 17:29

    naprzod GIEKSIARZE!!!!!

  3. Avatar photo

    qqqq2

    28 października 2017 at 17:44

    Mandrysz na pytanie przedmeczowe jak zareagowała drużyna po ostatnim przegranym meczu? Nasz trenejro odpowiedział „pozytywnie”. Czyli szatnia musiała być zadowolona, że przegrali mecz. Ręce opadają.

  4. Avatar photo

    Berol

    28 października 2017 at 18:12

    juz sie zaczyna …. to co oni grają narazie to masakra dziwne że dopiero 0-1

  5. Avatar photo

    Michal

    28 października 2017 at 18:14

    Kurwa mać co to mo być do huja pana, Mandrysz wpierdalej jak najszybcij

  6. Avatar photo

    Bce

    28 października 2017 at 18:21

    Mandrysz wy…. wez ze soba Plewe, Midzierskiego, Syna, Plizga tez idz ch… dajesz tej druzynie. Banda p…nie udacznikow. Sulek chce reszta ma wszystko w dupie. Kedziora, Maczynski pajace. Szpilu wam braknie. Wojewoda to pajac pilka dla kibicow nie dla politykow.

  7. Avatar photo

    Bce

    28 października 2017 at 18:21

    Zenada.

  8. Avatar photo

    PanGoroli

    28 października 2017 at 18:25

    Panie trenerze, z osłów Pan nie zrobi wierzchowców, a z cieniarzy nie zrobi Pan GieKSiarzy. Oni po prostu są bez charakterów. Wolę widzieć młodzież, która GieSę ma w sercu, która pot, krew zostawi na boisku. Sezon na straty, może i spadek, ale przynajmniej znów bedzie moja GieKSa, której kibicuję 45 lat.

  9. Avatar photo

    Solski

    28 października 2017 at 18:33

    Tego się kurwa nie da oglądać.
    Ten trener i kopacze nie mają pomysłu na grę. Kurwa mecz trwa 90 minut a nie 45. Od początku trzeba zapierdalać

  10. Avatar photo

    Neet

    28 października 2017 at 18:36

    Czyzby szatnia zwalniała Mandrysza?

  11. Avatar photo

    Berol

    28 października 2017 at 18:52

    nie da sie tego na trzezwo oglądac……

  12. Avatar photo

    19Scorpion64

    28 października 2017 at 19:14

    plakac sie chce ,serce sie kraje nie da sie tego ogladac 0 akcji 0 klepki 0 akcji ofensywnej 0 atakow…. graja tak jakby byl remis a oni wdupiaja nie mam slow nie pamietam tak slabego skladu co by chcieli grac gryz trawe no kuRwa nie ma tego

  13. Avatar photo

    19Scorpion64

    28 października 2017 at 19:38

    ja pierdole 3min do konca Gieksa celny strzal no huj mnie strzeli jak on powie na konferencji ze dobrze grali i mieli przewage to za jego czasow mnie tam nie zobacza!!

  14. Avatar photo

    RUDA SLASKA

    28 października 2017 at 19:38

    trener out syn out jeszcze gorszy mecz niz ze smrodami

  15. Avatar photo

    Jaca

    28 października 2017 at 19:41

    Mam nadzieje ze trener poda sie do dymisji

  16. Avatar photo

    Kibic

    28 października 2017 at 19:42

    Jeśli Mandrysz jest facetem i weźmie na siebie słaby styl drużyny i poda się do dymisji to będę go poważnie traktował a jak nie to zwykły obiezy świat tylko dla kasy zero ambicji

  17. Avatar photo

    19kr64

    28 października 2017 at 19:46

    Mandrysz musi odejść!!!

  18. Avatar photo

    Berol

    28 października 2017 at 19:47

    brawo kurwa…. znów zagralismy dobry mecz … ktos rozpierdoli ten ciepły kurwidołek ? czy jestesmy juz na zawsze skazani na wstyd i upokorzenia z tym dnem bedzie problem by sie utrzymac ratujmy póki sie da i co sie da

  19. Avatar photo

    Cocieto

    28 października 2017 at 20:15

    hahaha 2Liga 2Liga GKS!

  20. Avatar photo

    Robson

    28 października 2017 at 21:37

    To jest żenada 🙁
    Jak za kilka poprzednich meczy można było jednego góra dwóch zawodników wyróżnić bo coś tam robili to w tym meczu kurwa NIKOGO ! Poza jednym strzałem Plizgi i jednym Fosy co daje 2 celne strzały na 94 minuty to zero i ta paralityczna gra w obronie jeszcze gorsza niż ze śmierdzielami bo Tychy nic wielkiego nie zagrały. Wszystkie najważniejsze mecze wstyd i żenada. Gdzie jest nowy Prezes ? Gdzie jest Krupa ?

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga