Po zwycięskim dla GieKSy meczu odbyła się konferencja prasowa, z której przedstawiamy zapis tekstowy. Udział w niej wzięli trenerzy obu ekip: Rafał Górak i Radosław Bella.
Radosław Bella: Dobry wieczór. Zacznę od gratulacji dla trenera Góraka i jego zespołu, w pierwszej połowie byli znacznie lepszym zespołem. W drugiej połowie mecz był wyrównany. Jesteśmy w trudnej sytuacji, nie ma co się oszukiwać, ale nie bez wyjścia. Przyczyna leżała w pierwszej połowie, nie potrafiliśmy sobie poradzić z pressingiem środkowych obrońców GieKSy. Oprócz tej taktycznej części jest problem z odpowiedzialnością za grę, za piłkę. Dopiero zaczynamy grać, gdy nie mamy już nic do stracenia, takie spostrzeżenia na gorąco. Jesteśmy młodym zespołem, nie da się dorosnąć w tydzień, ale musimy dorosnąć bardzo szybko. Już nie ma żartów, kolejny mecz ze Śląskiem będzie arcyważnym meczem, jeśli chodzi o sytuację w tabeli. Jesteśmy światłem, które nie świeci. Musimy zrobić wszystko, by włączyć to światło, by trochę optymizmu powiało. Jest mi przykro, że nie możemy zobaczyć tego zespołu, który ja widzę na treningach. Czas ucieka, a my musimy zdobywać punkty. Potrzebny nam reset, mam nadzieję, że ten reset zacznie się od poniedziałku z nowym trenerem. Musimy odciąć tę przeszłość grubą kreską, bo inaczej będzie nam ciężko. Druga połowa napawa optymizmem, ale musimy się poprawić w wielu kwestiach. Postaramy się skończyć tę rundę zwycięstwem, wtedy z lepszymi humorami przystąpimy do rundy następnej.
Czego zabrakło w drugiej połowie, żeby strzelić chociaż tę jedną bramkę?
To się powtarza to, co w meczu z Pogonią. Klucz jest w tym ostatnim podaniu. Plan był na atak linii obrony trochę wcześniej, nie atakować w szesnastce. Jakość ostatniego podania nas zawiodła. Koniec końców piłkarz musi dośrodkować celnie.
Pierwszy strzał to dopiero 40. minuta.
Mniej trudno jest grać w wielkim klubie z wymaganiami, jeśli się wygrywa. Za długo gadamy o tamtym sezonie, nie chcę się do niego odnosić. Z pozycji ucznia trzeba stać się nauczycielem dla siebie i kolegi, w tym jest kłopot.
Nowy trener od poniedziałku. Czy pan zna nazwisko?
Nie.
Pan zostanie w sztabie?
Taki jest pomysł.
Co działo się w szatni po 90 minutach?
Raczej spuszczone głowy. Miałem inny plan na tę konferencję, żeby przez was pobudzić zespół. To się nie uda, bo bardzo się przejęli porażką.
Dawno nie słyszałem takich mocnych słów od kibiców.
Nasi piłkarze słyszeli już męskie słowa w szatni. Ciężko mi kibiców nie zrozumieć, zdaję sobie sprawę, że ktoś jedzie kupę kilometrów i wymaga od nas lepszej gry. To, co ja mogę zrobić, to patrzeć na następny krok, starać się odzyskać zaufanie, które jest teraz małe. Wydaje mi się, że taki wstrząs jest potrzebny, trzeba nasłuchać się na swój temat, by ruszyć z kopyta.
W tydzień nie da się dorosnąć, ale to już jest 17 kolejka. Jak długo można się uczyć?
Tego nie wiem, badam to na bieżąco. Nie ukrywam, że jesteśmy w miejscu, w którym nikt nie chciał być. Nie wiem, co dalej powiedzieć.
Pozycja prawego obrońcy, Dominik Piła zagrał wyżej. To był ten pomysł sprzed dwóch dni?
Pomysłem było zagęszczenie środka boiska, bo wiedzieliśmy, że zespół GKS Katowice gra do 10 – Błąda i Maka. Repka i Milewski nas rozszerzali, stąd zmiana ustawienia.
Rafał Górak: Jako trener zastanawiałem się, jak to uniesiemy. To specyficzny czas, trudny dla niejednego. Jestem dumny z nas wszystkich, nie chodzi tylko o zawodników. Jestem dumny z całej społeczności GKS Katowice. Sam mecz to zastanawiałem się, czy nie będziemy przebodźcowani. Zawodnicy rozegrali bardzo dobre zawody – taktyczna konsekwencja była widoczna gołym okiem. Trenerzy Lechii chcieli zorganizować coś dobrego, drużyna to szybko rozczytała. Lechia zmieniała ustawienia, starała się strzelić bramkę. Całkowicie zasłużenie wygraliśmy. Przed sezonem, gdyby ktoś powiedział, że będziemy mieć 22 punkty, byłbym zadowolony. Dzisiaj mam niedosyt. To mnie nakręca bardzo mocno. Jesteśmy szczęśliwi. (Chwila namysłu) Też smutni, ale to inna historia.
Widzi pan następcę Zrelaka w Bergierze?
Rozliczamy napastników ze strzelonych bramek, gramy jednym napastnikiem. Dorobek strzelecki jest obiecujący. Znamy jakość Zrelaka, ale też wiemy o jego problemach. Sebastian stęskniony Ekstraklasy, z fajnym sezonem pierwszoligowym. Dotrzymaliśmy obietnicy, żeby się nie martwił o minuty.
W poprzednim sezonie Lechia zdominowała zaplecze. Ma pan pomysł, dlaczego tak odjechaliście Lechii?
Nie wiem, bo nie znam procesu Lechii Gdańsk. Cierpliwość, powtarzalność i niewątpliwie nasza upartość w dążeniu do celu. To jest główny atut w rękach moich zawodników. Prowadzę ten zespół długo.
90 minut bez młodzieżowca, sytuacja się komplikuje. Ma pan pomysł, jak to rozwiązać?
Cały czas jestem zezłoszczony na przepis, za każdym razem jestem poirytowany. Mamy deficyt minutowy, przepis ma promować młodych zawodników. W drużynie przeciwnika było 10 młodych zawodników, ale obcokrajowców. Przepis jest, ale nikt nie wie po co. Nie rozumiem, czemu to ma służyć. Będę szukał młodzieżowców na starej Bukowej, może tu gdzieś leży jakiś jeden, to go przytulę. Jesteśmy w Ekstraklasie, o czym my rozmawiamy… Mamy deficyt, mamy z dyrektorem działać, nie chcemy tej kary płacić. Trzeba będzie myśleć i organizować, na razie dograjmy mecz.
Wspomniał pan o niedosycie. Które mogły się potoczyć inaczej w rundzie jesiennej?
Piłka bywa niekiedy przekorna. Narzuca się spotkanie z Koroną Kielce – trzy punkty mieliśmy na wyciągnięcie ręki. Spartoliliśmy to, tak to jest. Mógłbym jeszcze parę wskazać.
Kiedy drużyna będzie wracała do treningów? Ma pan plan przygotowawczy?
Jeśli chodzi o cały plan przygotowań, to lada dzień pojawi się terminarz. Dopinamy gry kontrolne w Turcji, jeśli one będą pewne, to pojawi się komunikat na oficjalnej stronie. Chcę, żeby one były jasne, dlatego proszę o cierpliwość.
zbigi
28 października 2017 at 20:44
Mandrysz pakuj sie nieudaczniku
Maks
28 października 2017 at 20:44
Wypier …..tego wuefistę bo za niedługo na Bukową przylecą tylko gołębie….
zbigi
28 października 2017 at 20:45
Panie janicki do roboty jak ma Pan jaja to prosze zwolnic nieudacznika mandrysza
Tom
28 października 2017 at 20:46
No i kolejny trener nie da rady awansować z tymi kopaczami nawet klopp by nie dał misja nowy trener rozpoczęta a co z piłkarzami kurwa jak my mamy cos strzelać jak kedziora ma 36 lat a goncerz jest do wyjebania dramat co z tym Junisem całym czemu nie gra na dzień dzisiejszy widzę tak słaba gra w obronie dramat w ataku tzn jego brak na następna rundę zostawił bym Max 5 zawodńikow reszta weg mam. nadzieje ze nowy dyr sportowy ogarnie temat
Berol
28 października 2017 at 21:05
wezcie tego chuja wypierdolcie bo nas zaora ten zespól pod jego wodza to dno totalne bywało róznie bywało zle ale tak jak jest teraz nigdy
andreasw1959
28 października 2017 at 21:21
Kaj jest moj wpis
ROMANPOLSKA
28 października 2017 at 21:28
Trenerze masz tupet w wypowiedziach. Podaj się do dymisji. Twoja wizja budowy drużyny którą, w większości sam zatrudniałeś to śmiech na całą Polskę.Nie ma ani ambicji, ani taktyki. Dzisiejszy mecz to jest dno dna. To że karnego nie było to nic, bo graliście z innymi kelnerami ( poziom B klasa) Dziś obejrzałem na żywo mecz w okręgówce, mimo wyniku 5-0 tam była ambicja, podania celne do końca. Twoja drużyna: Nowak jak złapał piłkę to tylko policzki pompował pokazując że: co to za szczęście że złapałem piłkę. Obrona to tragikomedia, pionki latają i nie kryją, a najlepiej wychodzi im machanie ( kurna kapitan hahaha jak się nie machnie to tylko do bramkarza podaje, reszta na poziomie kapitana, ). Zero techniki bo ani przyjąć ani podać nie potrafią. W pomocy mamy trochę technicznych co potrafią przyjąć jak ktoś im dobrze poda, ale i tak jak przyjmą jak się uda to i tak nie mają do kogo podać, bo nawet jak podadzą to następny nie przyjmie. Brak ataku to już nie ma o czym pisać. Chłopie twoje wypowiedzi to jak wiadomości na TVP1. Zbieraj się z twoimi emerytai i wyp….
DjSim23
28 października 2017 at 21:30
MANDRYSZ WYPIERDALAJ CHUJU Z KLUBU…RAZEM Z TĄ TWOJĄ ZAŁOGĄ…
Berol
28 października 2017 at 21:46
https://www.youtube.com/watch?time_continue=14&v=bBwiUbuXgPI Sulek ,Cerimagic , Prokić , Bład moze jeszcze Franczak i Zejdler cos z nich moze byc w innym towarzystwie reszta jak powyzej i jak najszybciej póki jeszcze nas nie dobili
Andrzej
28 października 2017 at 22:09
Dno,totalne,a ten trener to katastrofa.oni…te pilkarzyki moze i chca,ale nie potrafia
Jakubek
28 października 2017 at 22:26
Po co te nerwy! Jest przeciętny trener, słabi piłkarze, którzy chcą ale nie potrafią. Teraz się znacznie walka o utrzymanie i będą emocje. Ryba psuje się od głowy- co robi prezydent I zarząd?
rafal84
28 października 2017 at 22:26
czesc, czytam i czytam wasze wypowiedzi. jestem fanem GieKSy i zawsze bede. kto sprowadzal zawodnikow np kedziora a pozniej mowi ze jest za stary i nie moze grac co trzy dni? nie bylem za panem mandryszem ale to nie chodzi o trenera, tylko odgornie jest wszystko ustalone. nie ma stadionu, nie ma ligi. jak aansujemy to gdzie bedziemy grac? na pewno nie na Bukowej bo to satadion z lat 80siatych. mozecie nie wierzyc ale piec kolejek przed koncem zeszlego sezonu wiedzialem ze awansuje gornik. czemu? ma stadion. nie oklamujmy sie, wladze katowic nie chca naszego awansu
Neet
28 października 2017 at 22:36
Przecież Krupa odpowiednio „wsparł” GieKSę..Po chooy się spinać? Liczycie na cud? Zapomnijcie..
rafal84
28 października 2017 at 22:44
ogladalem wypowiedz trenerow po meczu. bramka nas podlamala? ile mecze przegrywalismy wygrywajac? smiech na sali. patrze na sklad, w ataku kedziora to juz trzymam sie za glow. tyle ze jak wejdzie goncerz, kiedys moj idol, to nawet nie ruszy sie bo ma kontrekt i dobra kase, wiec po co ma sie meczyc.
MonMroku
28 października 2017 at 22:56
A zarząd spi……Jak wiosną tego roku…..Dobranoc….
kibic
28 października 2017 at 23:25
sory ale tu jest wszystko poukladane,ktos celowo z miasta chce zniszczyc futbol w GKS ,zastepujac go innymi sekcjami,chodzi o budowe stadionu a raczej go nie budowanie,mam pytanie co nato stowarzyszenie,kibice krecacy sie przy zarzadzie bo tu cos niegra a reakcji nie widac
kibol
28 października 2017 at 23:44
Nic tylko modlitwa o to żeby nie spasc do 2 ligi Boże tylko wiara czyni cuda wszyscy do koscioła
Berol
28 października 2017 at 23:59
sabotaz bo dla mnie niepojete ze takimi eunuchami moga byc bez honoru i ambicji trzeba to gówno rozwalic póki jeszcze nas nie spuscili
wiatrak
29 października 2017 at 09:39
Zero ambicji jakiejkolwiek agrsji w grze,po prostu przespacerowany kolejny mecz!!!
MARCIN
29 października 2017 at 10:21
Niektórzy chcą dotrwać do końca kariery przy tym dobrze zarobić.. Kaj są młodzi wychowankowie, kto tam w ogóle rządzi ?!!
Dziadek
29 października 2017 at 10:55
Sponsorem jest miasto, publiczna kasa. CHCĘ więc wiedzieć ile kto w tym klubie zarabia. Takie informacje nam się należą, bo to publiczna kasa. A jak chcą sobie utajniać to przy prywatmym sponsorze proszę bardzo. Nie zdziwię się, że psycholog który z nimi pracuje to kolejny pociotek z UM, tak myślę patrząc na skuteczność jego działań.