Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Media o meczu z KSP: Polonia zagrała dobrze jak nigdy, ale i tak przegrała

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mediów na temat wczorajszego meczu Polonia Warszawa – GKS Katowice 1:2 (1:0).

 

1liga.org – Niedziela w F1L: beniaminek z kolejną wygraną

W niedzielnych meczach drużyna GKS Katowice wyszarpała trzy punkty w ostatnich minutach meczu, natomiast Znicz Pruszków pewnie pokonał na wyjeździe drużynę Miedź Legnica.

[…] Zespół prowadzony przez Trenera Rafała Smalca otworzył wynik spotkania w 7. minucie meczu, kiedy po asyście Kobusińskiego bramkę strzelił Mateusz Michalski. Praktycznie całe spotkanie to gospodarze mięli pod kontrolą grę i wydawało się, że nic nie odbierze im zwycięstwa. Nic bardziej mylnego. W doliczonym czasie gry sędzia podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Jędrych, a trzy minuty później świetną bramkę na wagę trzech punktów zdobył Jakub Arak.

 

kspolonia.pl – Przegrywamy z GKS-em

W meczu 30. kolejki Fortuna 1. Ligi Polonia Warszawa przegrała z GKS-em Katowice 1:2. Gola dla Czarnych Koszul w pierwszej połowie strzelił Mateusz Michalski.

Już w 7. minucie piłkarze Dumy Stolicy wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Mateusza Michalskiego, który z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki, wykorzystując tym samym podanie rozpędzonego w polu karnym Szymona Kobusińskiego. W kolejnych minutach gra układała się po naszej myśli, a zawodnicy GKS-u Katowice mieli problemy, by zagrozić bramce Kuby Lemanowicza. Druga połowa również układała się zgodnie z planem, aż do 90. minuty. Najpierw rzut karnych na bramkę zamienił Arkadiusz Jędrycha, a kilkanaście sekund później prowadzenie gościom dał Jakub Arak. W kolejnych sekundach próbowaliśmy zaatakować i odwrócić losy tego spotkania, co zaowocowało trafieniem Pawła Tomczyka, którego sędzia finalnie nie uznał. Mecz zakończył się zatem naszą porażką 1:2

 

dumastolicy.pl – Polonia zagrała dobrze jak nigdy, ale i tak przegrała

Trudno zrozumieć, co wydarzyło się dzisiaj na K6. Nasz zespół grał dobrze jak nigdy i od 7 minuty prowadził. „Czarne Koszule” stwarzały sobie masę sytuacji, ale były bardzo nieskuteczne. W 90 minucie GKS wyrównał po pechowym rzucie karnym, a po kilku minutach strzelił drugą bramkę. Ostatecznie goście wygrali 2:1.

Polonia pierwszy raz zaatakowała w 2 minucie. Piłkę w polu karnym dostał Szymon Kobusiński, ale jego mocne dośrodkowanie nie dotarło do żadnego z kolegów. Nasz zespół od początku przeważał i w 7 minucie udokumentował swoją przewagę golem. „Czarne Koszule” ładnie rozegrały piłkę na połowie rywala. Kobusiński otrzymał futbolówkę w polu karnym, urwał się rywalom, zagrał wzdłuż bramki i z bliska piłkę do siatki wpakował Mateusz Michalski. GKS szybko chciał odpowiedzieć. Ich akcja zakończyła się jednak za mocnym dośrodkowaniem, które złapał Jakub Lemanowicz. Od momentu bramki goście na krótki moment przejęli inicjatywę, pierwszy raz w tym meczu. Polonia dobrze jednak broniła się. W 17 minucie GKS stworzył pierwszą okazję na bramkę. Po szybkiej akcji rywal potężnie uderzył z dystansu, ale strzał zdołał obronić Lemanowicz. Rywal miał jeszcze dobitkę, ale ponownie górą był Lemanowicz. W 19 minucie to Polonia zmarnowała kapitalną okazję na bramkę. Po ładnej klepce Bartosz Biedrzycki dograł na środek pola karnego, ale sunący wślizgiem Kobusiński strzelił tuż obok słupka. W 21 minucie „Czarne Koszule” wywalczyły rzut rożny. Niestety Michalski dośrodkował prosto w ręce bramkarza. 5 minut później poloniści mieli rzut wolny na połowie rywala. Tym razem dośrodkowywał Biedrzycki. Efekt był jednak identyczny – piłka trafiła prosto w ręce bramkarza. W 28 minucie niebezpiecznie zaatakowali goście. Na szczęście płaskie dośrodkowanie zdołał wślizgiem zablokować Maciej Kowalski-Haberek. GKS miał jeszcze rożny. Ostatecznie nie przyniósł on większego zagrożenia. W 31 minucie goście wyprowadzili kolejny dobry szybki atak. Płaski strzał pewnie złapał jednak Lemanowicz. W 38 minucie dobrym kontratakiem popisali się poloniści. Kilka szybkich podań stworzyło okazję Kobusińskiemu. Niestety jego płaski strzał sprzed pola karnego bez problemu złapał bramkarz. W 40 minucie nasz zespół zmarnował kolejną okazję. Tym razem po szybkiej akcji piłkę w polu karnym otrzymał Krzysztof Koton, niestety uderzył nad bramką. Chwilę później znów mogło być groźnie pod bramką gości. Świetnie piłkę na połowie rywali odebrał Nikodem Zawistowski, jednak będąc już pod polem karnym rywali zagrał prosto w nogi obrońcy. W 43 minucie poloniści sunęli z kolejną kontrą, znów zawiodło niestety ostatnie podanie. W doliczonym czasie pierwszej połowy GKS miał jeszcze rzut rożny. Został on źle rozegrany i Polonia mogła wyprowadzić kolejną kontrę. Tak jak wcześniej, zawiodło ostatnie podanie. Do przerwy nasz zespół prowadził 1:0.

Drugą połowę od ataków zaczął GKS, ale za wiele z nich nie wynikało. W 49 minucie katowiczanie wywalczyli jednak rzut rożny, ale bez problemu poloniści wybili piłkę. W 51 minucie „Czarne Koszule” wykonywały rzut wolny na połowie gości. Nasz zespół ciekawie rozwiązał ten stały fragment, ale połapali się przeciwnicy. Polonia szybko odzyskała piłkę, w pole karne rywali wpadł Zawistowski, ale podanie wzdłuż bramki zostało wybite przez defensorów gości. W 55 minucie „Czarne Koszule” dobrze przebiły się środkiem pola, jednak dogranie Zawistowskiego z boku zostało zablokowane. Chwilę później Polonia miała rzut rożny. Po dośrodkowaniu do piłki dopadł Zawistowski, ale sprzed pola karnego uderzył bardzo niecelnie. 58 minuta przyniosła kolejną niewykorzystaną szansę Polonii. Nasz zespół trochę nie miał pomysłu co zrobić z piłką w polu karnym rywali. W końcu Michał Bajdur zdecydował się na uderzenie, ale zrobił to tak lekko, że bez problemu złapał golkiper gości. W 64 minucie niebezpiecznie zrobiło się pod naszą bramką. Łatwo ograny został Zawistoswski, ale dośrodkowanie wpadło prosto w ręce Lemanowicza. Trzy minuty później zaatakowała Polonia. Kobusiński podał prostopadle do Bajdura, zrobił to trochę niecelnie, Bajdur zdołał jednak przejąć piłkę, ale jego strzał został zablokowany. W 72 minucie długo nasz zespół rozgrywał piłkę na połowie rywali. W końcu ta dotarła do Marcina Kluski, ale wstrzelona przez niego piłka trafiła w nogę bramkarza. Chwilę później w polu karnym znalazł się Zawistowski, jednak lekki strzał łatwo złapał golkpier. W 74 minucie dalekie podanie zaskoczyło naszą obronę, sytuacyjny strzał głową rywala dobrze obronił Lemanowicz. W 80 minucie Polonia miała rzut rożny. Niestety dośrodkowanie Bajdura było trochę za mocne i Kobusiński nie był w stanie celnie uderzyć. W 82 minucie „Czarne Koszule” znów nie najlepiej zachowały się w polu karnym rywali. Biedrzycki wbiegł w nie z lewej strony i dograł do nikogo. Dwie minuty później Polonia wykonywała rzut rożny, ale nie przyniósł większego zagrożenia. Potem zmarnowane okazje mogły się zemścić. Dwa razy zakotłowało się w polu karnym, dwa razy jednak udało się wybić piłkę zmierzającą do pustej bramki. Niestety po analizie VAR podyktowany został rzut karny dla gości za zagranie ręką naszego piłkarza. Rywal nie pomylił się z jedenastu metrów, w 90 minucie było 1:1, a sędzia doliczył 8 minut. Chwilę później było już 1:2. Po dośrodkowaniu z lewej strony jeden z rywali ubiegł naszego obrońca i z bliska głową wyprowadził gości na prowadzenie. Polonia po kilku minutach zdołała strzelić drugiego gola, ale sędzia dopatrzył się faulu Pawła Tomczyka. „Czarne Koszule” przegrały mecz, którego wydawało się, że nie mają prawa przegrać.

 

dziennikzachodni.pl – GKS Katowice wygrał z Polonią w Warszawie. Dwa gole w doliczonym czasie gry!

Piłkarze GKS Katowice zgarnęli w Warszawie trzy punkty i mocno trzymają się w strefie barażowej. O zwycięstwie zadecydowały gole w doliczonym czasie gry.

Zespół GKS-u na stadionie Polonii Warszawa przez 89 minut grał bezbarwnie. Gospodarze, którzy szybko objęli prowadzenie dość spokojnie zmierzali do zainkasowania trzech bezcennych w walce o utrzymanie punktów. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem piłkarze Rafała Góraka napisali świetną historię.

Jakub Arak oddał wtedy strzał, po którym piłka trafiła do Aleksandra Komora, a ten fatalnie zakończył swój pojedynek z bramkarzem. Arbiter nie pozwolił jednak na wznowienie gry, pobiegł do monitora i podyktował jedenastkę. Okazało się, że jeden z polonistów po uderzeniu Araka zagrał ręką. Arkadiusz Jędrych wykorzystał rzut karny, a gospodarze… wpadli w panikę. Seria ich nerwowych zagrań zakończyła się dośrodkowaniem Adriana Błąda i główką Araka na wagę trzech punktów! Polonia zdołała jeszcze pokonać Dawida Kudłę, jednak wcześniej miał miejsce faul.

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Blaszok Kibice

Blaszok – świąteczna oferta

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.

Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.

Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.

Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.

Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Podcasty

GieKSa 2025 – Trójkolorowa Połowa #89

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy Was do obejrzenia oraz odsłuchania podcastu „Trójkolorowa Połowa”, w którym Shellu, Błażej i kosa porozmawiali o GieKSie. Nie tylko o bieżącym sezonie (choć stanowi to z oczywistych względów główny temat audycji), ale ogólniej pisząc – całym 2025 roku.

Audycja miała premierę 20 grudnia o godzinie 12:00 na YouTubie. Poniżej tekstu zamieszczamy player Spotify i Spreaker. Oprócz tego posłuchasz nas w takich aplikacjach, jak iHeartRadio, Amazon Music / Audible, Castbox, Deezer, Podcast Addict i Podchaser.

Pierwszy odcinek trójkolorowego podcastu został nagrany 2 marca 2018 roku przez Błażeja i kosę. Po kilku audycjach dołączył Shellu i to te trzy osoby mogliście najczęściej usłyszeć (a czasami także zobaczyć) w „Trójkolorowej Połowie” i „Trójkolorowym Szpilu”. Ostatni raz w tym składzie nagrywaliśmy 23 czerwca… 2020 roku, a GieKSa szykowała się do bardzo ważnego meczu z Widzewem Łódź… w drugiej lidze. Tak, były kiedyś takie czasy, że GKS Katowice występował na trzecim poziomie rozgrywkowym, a co więcej – nie awansowaliśmy wtedy na zaplecze Ekstraklasy. Nie nagrywaliśmy więc przez ponad 5 lat. Z różnych powodów – zniechęcenia do wszystkiego, czego jako kibice doświadczaliśmy, ale także z bardziej przyziemnych tematów, jak po prostu braku przestrzeni na podcast, spowodowany natłokiem spraw prywatnych i zawodowych.

Od mniej więcej 1,5 roku, już w trakcie fantastycznej końcówki ostatniego sezonu w pierwszej lidze, chodził nam po głowie plan, by się spotkać i „coś” nagrać. Pomysł pojawiał się bardzo nieśmiało, rzucany w rozmowach mimochodem („fajnie byłoby”), ale nigdy nie poszły za tym czyny. Aż do grudnia 2025 roku. Nie składamy deklaracji, co dalej (i czy w ogóle), choć – jeśli przesłuchacie cały, prawie dwugodzinny podcast – to o kolejnej audycji (oby!) też tam mówiliśmy.

Za nami wspaniały rok, który następuje po równie wspaniałych poprzednich 12 miesiącach. Piękne dwa lata bajki, która oddaje nam wszystkim to, co przeżywaliśmy przez dwie dekady. Doceniajmy to, gdzie jesteśmy i co mamy. Podcast, przy którym świetnie się bawiliśmy, niech będzie naszym takim małym prezentem dla wszystkich Was – za to, że jesteście i że wspieracie nie tylko GieKSę, ale także nas. Na ogólniejsze życzenia świątecznej jeszcze przyjdzie czas, ale… GieKSiarze, spokojnych i trójkolorowych Świąt Bożego Narodzenia!

Shellu, Błażej i kosa

Kontynuuj czytanie

Kibice SK 1964

Kibice GieKSy wręczyli szal Prezydentowi Nawrockiemu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.

Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.

Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.

fot. Karina Trojok / fot. A.SZ

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga