Termometr wskazywał minus 11 stopni Celsjusza, a temperatura odczuwalna była jeszcze o kilka stopni niższa. W tak trudnych warunkach przyszło rywalizować piłkarzom Górnika Zabrze i Pogoni Szczecin.
Faworytem spotkania wydawał się Górnik Zabrze, który walczy o europejskie puchary. Jednak Pogoń Szczecin w ostatnich meczach imponuje formą.
W pierwszej połowie groźny był Hubert Matynia, z którym nie radziła sobie obrona Górnika. Pogoń jednak nie potrafiła na początku meczu zadać cios rywalom, a Górnik z biegiem czasu był coraz groźniejszy. Dobrze w bramce gospodarzy spisywał się Tomasz Loska, który skutecznie interweniował po akcjach przeciwników. Bramki jednak nie padły.W drugiej połowie początkowo znów groźniejsi byli goście. W 51. minucie strzał Łukasza Zwolińskiego zablokował Paweł Bochniewicz i uratował swój zespół przed stratą gola. Chwilę później mogło być 1:0 dla Górnika, ale Łukasz Wolsztyński strzelał, zamiast dograć do Igora Angulo.
Górnik nastawił się na grę z kontry. Szczecinianie jednak każdą z nich przecinali i wracali do ofensywy. Nie potrafili jednak stworzyć sobie stuprocentowej sytuacji. Mimo sporej przewagi Pogoń nie zadała żadnego ciosu i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
W 26 kolejce LOTTO Ekstraklasy Górnik Zabrze zmierzy się na wyjeździe z Piastem Gliwice. Spotkanie rozpocznie się w sobotę, 3 marca, o godzinie 20:30.
Górnik Zabrze – Pogoń Szczecin 0:0
Składy:
Górnik Zabrze: Tomasz Loska – Mateusz Wieteska, Dani Suarez (46′ Adam Wolniewicz), Paweł Bochniewicz, Michał Koj – Damian Kądzior, Maciej Ambrosiewicz (77′ Marcin Urynowicz), Szymon Żurkowski (46′ Szymon Matuszek), Rafał Kurzawa – Łukasz Wolsztyński, Igor Angulo.
Pogoń Szczecin: Łukasz Załuska – Cornel Rapa, Jarosław Fojut, Lasza Dwali, Ricardo Nunes – Adam Frączczak (63′ Spas Delew), Jakub Piotrowski, Tomasz Hołota, Hubert Matynia (79′ Marcin Listkowski) – Adam Buksa, Łukasz Zwoliński (86′ Morten Rasmussen).
Żółte kartki: Dani Suarez, Michał Koj (Górnik Zabrze) oraz Jakub Piotrowski, Łukasz Zwoliński, Hubert Matynia, Adam Frączczak (Pogoń Szczecin).
Sędzia: Krzysztof Jakubik.
Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:
a/ przelew na konto bankowe:
SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533
b/ wpłatę na PayPal:
E-mail: [email protected]
c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.
Dziękujemy!
04.05.2024 Katowice
GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)
Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –
GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)
Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)
Żółte kartki: – Krawczyk
Czerwona kartka: – Kościelny
Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)
Widzów:
|
|
10.05.2024 Tychy
GKS Tychy – GKS Katowice 2:3 (2:1)
Bramki: Połap (33), Mikita (45+2) – Jaroszek (18), Repka (61), Arak (90+2)
GKS Tychy: Kikolski – Błachewicz, Machowski, Ertlthaler (67. Szpakowski), Radecki, Połap (82. Wojtuszek), Żytek, Bieroński, Tecław, Mikita, Rumin (67. Śpiączka)
GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Komor, Repka, Jaroszek (90+3 Janiszewski)– Błąd (90+3 Shibata), Kozubal, Mak (75. Aleman), Marzec (29. Rogala) – Bergier (75. Arak)
Żółte kartki:
Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)
Widzów: 9691
You can't add multiple events in the same post, page or custom post type. |
Zapraszamy do galerii z Tych. GKS Katowice wygrał 3:2, a zwycięską bramkę zdobył Jakub Arak w doliczonym czasie gry. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.
