Dołącz do nas

Piłka nożna

Noty i opisy po Jastrzębiu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

GieKSa w końcu wygrała. Jakby nie patrzeć po pięciu meczach bez zwycięstwa, jest to jakiś sukces. Analizując grę każdego z zawodników można odnieść wrażenie, że mecz został wygrany bardziej defensywą niż ofensywą. A jak spisali się poszczególni zawodnicy?

Mariusz Pawełek – 6,5
Sporo pracy przy wyłapywaniu dośrodkowań i obronie kilku strzałów. Był czujny i dobrze bronił, choć do spektakularnych interwencji przeciwnicy go nie zmusili – co miał złapać, to złapał lub wypiąstkował. Na mały minus dwa puste przeloty, po których mogło być groźnie.

Kacper Tabiś – 5
Chłopak ambitny, ale wystawianie go na prawej obronie jest trochę dziwne. Nawet nie to, że nie radzi sobie w defensywie (jest średnio), ale po pierwsze, nie są wykorzystywane jego atuty ofensywne, a dodatkowo nawet z obrony nie włącza się wyraźnie w atak. Trzeba też popracować nad fizyką. Ręka w polu karnym, niepotrzebna, ale wpadł na piłkę z impetem i nie zdążył się skoordynować.

Arkadiusz Jędrych – 6
Poprawny mecz. Z żółtą kartką, od której zapewne nie będzie odwołania.

Radek Dejmek – 6
W pierwszej połowie błąd a la Jędrych z meczu z Rakowem, czyli ścisłe krycie rywala, a nagle odbiegnięcie i przeciwnik strzela sobie na bramkę. Zaliczył jednak też bardzo dobrą interwencję przy dośrodkowaniu przeciwnika i próbie strzału. Niezły mecz.

Mateusz Mączyński – 5
Próbuje w ofensywie, ale czegoś mu brakuje, jakiegoś zęba, jakiegoś zdecydowania, efektywności. Zawodnik ma czasem błysk w ofensywie, ale w tej rundzie w ogóle tego nie widać.

Adrian Błąd – 7,5
Bohater meczu. Wszędzie było go pełno, raz grał lepiej, raz gorzej, ale na pewno był to jego jeden z lepszych meczów w tym sezonie. Bramka z karnego pewna, a zachowanie przy drugim golu, wykorzystanie fatalnego ustawienia rywala i decyzyjność – bardzo dobre.

Bartłomiej Poczobut – 5,5
Poprawnie, ale bez rewelacji. Z daleka wygląda jak Błaszczykowski z tym nowym numerem. Do Kuby mu jednak trochę brakuje. Też taki bezbarwny jak Mączyński. Standardowo jednak dostał żółtą kartkę, więc chyba nie musimy się martwić.

Jakub Habusta – 4,5
Nadal ten zawodnik niewiele daje zespołowi. Coś tam pomaga obrońcom, wkleja się w linię, ale trudno powiedzieć, żeby jego gra coś przynosiła. Ale przynajmniej nie popełnił jakichś kiksów.

David Anon – 5
Stara się, jest widoczny, ale nadal nie ma efektów. Choć w tym meczu próbował strzelac już nieco lepiej niż z Wigrami. Zwłaszcza strzał w boczną siatkę przy odrobinie szczęścia mógł przynieść powodzenie. Ale oczekiwalibyśmy więcej.

Tymoteusz Puchacz – 4
Bezbarwny, słaby, niemrawy. To nie jest nawet ten Puchacz z jesieni. Czas się obudzić, bo potencjał przecież ma.

Arkadiusz Woźniak – 4
Kolejny z bezbarwnych. Zawodnik nadal nic nie daje zespołowi, a w tym meczu w zasadzie grał jako napastnik (piszemy „w zasadzie”, bo to nie było aż tak oczywiste). Od czasu przyjścia do GieKSy jego efektywność jest na bardzo mizernym poziomie.

Daniel Rumin (grał od 58. minuty) – 5
Pierwsza akcja po wejściu i już było zagrożenie. Ogólnie ambitny, próbował swoją szybkością odciążyć defensywę, ale de facto zagrał przeciętnie.

Adrian Łyszczarz (grał od 69. minuty) –
Jeśli Adrian chce zagrać na młodzieżowym Mundialu, musi poprawić swój poziom. Średnia zmiana.

Wojciech Lisowski (grał od 87. minuty) –
Wszedł i nic nie zawalił, więc można powiedzieć, że był to bardzo dobry występ popularnego Lismena.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    schranzcorps

    18 marca 2019 at 21:13

    no jak będziemy grać defensywą to jakaś szansa na utrzymanie jest 😛

  2. Avatar photo

    olo

    19 marca 2019 at 10:16

    panowie na nastepny mecz powinna byc pełna mobilizacja aby zapełnic stadion i dac wsparcie naszych piłkarzom w walce o utrzymanie zobaczcie ilu ludzi zaczeło chodzic na Wisłe choc pluje na nich za sztame ze smierdziuchami to mimo to podziwiam ich za walke o uratowanie klubu a gdzie nasz duch walki o ratowanie klubu kibice zaczeli na Gornik jezdzic zamiast dopingowac nasz kochany GKS co jest panowie z wami gdzie nawoływanie do mobilizacji na mecz co sie stało z tymi kibicami co po 10 tys chodziło na mecze 4 ligi

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga