Dołącz do nas

Piłka nożna

Noty i opisy po Ruchu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Tym razem odwróciliśmy kolejność i najpierw pojawił się pomeczowy felieton, a dopiero teraz noty i opisy. Publikacja felietonu nie cierpiała zwłoki, ale ma to też swoje przykre konsekwencje w postaci tego, że trzeba teraz w miarę merytorycznie opisać poszczególnych zawodników. W sumie to wszyscy powinni dostać okrągłe zero za taką kompromitację. Wybaczcie ubogie opisy, ale tu nie ma co opisywać „na bogato”.

Maciej Wierzbicki – 5,5
Tradycyjnie jak ostatnio, nie miał wiele pracy. Podobnie jak w Olsztynie, musiał bronić rzut karny, nie obronił. Poza tym rzadko przy piłce. Bez błędów.

Kamil Słaby – 2
Jeśli w poprzednich meczach głównym sabotażystą był Prokić, to z Ruchem największym był Słaby. Najpierw w stuprocentowej sytuacji fatalna główka, potem idiotyczny faul w polu karnym. Poza tym wygląda, jakby był przestraszony, ale może to jest coś innego. Dramat.

Tomasz Midzierski – 3
Nie zastąpił godnie Kamińskiego. Niepewny, chaotyczny, błędy w wyprowadzaniu piłki. Raz nie trafił nawet w stojącą piłkę, tylko zabił kreta. Słabo.

Lukas Klemenz – 4
Również nic wielkiego, do tego wykartkował się głupim faulem na Tychy.

Mateusz Mączyński – 4
Nie był tak ambitny, jak z Podbeskidziem, choć z początku coś próbował pograć z przodu. Bez efektu. Słabo.

Paweł Mandrysz – 3
Trudno cokolwiek pozytywnego powiedzieć o tym zawodniku. Piłkarz – widmo. Dostaje swoje szanse, ale kompletnie ich nie wykorzystuje.

Bartłomiej Poczobut – 3
Taki to miał być wielki defensywny pomocnik, a z każdym meczem dostosowuje się do beznadziejnych partnerów. Coraz więcej błędów, niepewnych zagrań. W rozegraniu drewno.

Łukasz Zejdler – 3
Standardowo miotający się (ale mniej niż zawsze), bez kluczowych podań, otwierających czy stwarzających możliwość strzelenia bramki. Ten człowiek jest albo bez ambicji, albo beznadziejny, albo jedno i drugie.

Armin Cerimagić – 2
Błąd trenera. Cerimagić jest słaby, bezjajeczny i nie nadaje się do walki. Odbijał się od młodych piłkarzy Ruchu strasznie. Technicznie nic nie dał. Żenujące spotkanie. Zmieniony w przerwie.

Adrian Błąd – 4
Mógł doprowadzić do wyrównania, ale trafił w zawodnika stojącego na linii, a potem nie trafił do pustej bramki. W pierwszej połowie mocny strzał, ale co z tego, skoro nad bramką. Wymagalibyśmy więcej, ale zawodnik oprócz efektywności na początku rundy i z Podbeskidziem, grał raczej przeciętnie lub słabo.

Dalibor Volas – 2
Nie dał absolutnie nic zespołowi, słaby jak barszcz. Mając już w pamięci całe dwa mecze i kawałek w Olsztynie, można zadać sobie pytanie, jakim cudem on grał w ekstraklasie Holandii?…

Grzegorz Goncerz (grał od 46. minuty) – 4
Wszedł na drugą połowę i raz czy dwa poszarpał, ale piłkarsko nie podniósł jakości tego zespołu. Słaba zmiana, choć i tak sto razy lepszy niż Volas.

Oktawian Skrzecz (grał od 46. minuty) – 4
Na początku drugiej połowy mógł strzelić bramkę, ale walnął wysoko. Potem często przy piłce, ale wszelkie akcje grane na alibi.

Wojciech Kędziora (grał od 59. minuty) – 3
Miało pomóc doświadczenie, ale poza tym, jak uciekła mu prosta piłka poza boisko, z niewielu rzeczy możemy go pamiętać. Słabo.

19 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

19 komentarzy

  1. Avatar photo

    tombotleg

    13 maja 2018 at 09:37

    Goncerz 4 haha, wam też już odbija, nr 7 to jest marmurowy pomnik tej paraolimpiady.

  2. Avatar photo

    Kato

    13 maja 2018 at 11:00

    PRZEGRALI ….. DERBY!
    Punktacja od (-) do (0) Jest w tej sytuacji odpowiednia

  3. Avatar photo

    Kibol

    13 maja 2018 at 13:30

    A GieKsik powinien zmienić tą uśmiechniętą gębe na taką z dupnymi łzami żeby porzypominał wszystkim że GKS doczekał sie takich ciu…. co mają wszystko i wszystkich w dupie !

  4. Avatar photo

    dar26ber

    13 maja 2018 at 15:09

    Noty mocno zawyżone.

  5. Avatar photo

    Tom

    13 maja 2018 at 15:46

    Chyba żarty za co Midzierski 3 jak on był marny ze szok przy Kaminskim 2 klasy niżej 1 mu sie należy
    Kedziora 3 hee dobre żarty chop po przyjęciu pilka mu odskakuje to my juz na orliku mamy więcej techniki 1
    Goncerz 4 za co napastnika sie ocenia po strzałach i bramkach 1
    Skrzecz 4 hhehe skończ ćpać
    Oceny stanowczo za wysokie tym bardziej ze przegrali z juniorami

  6. Avatar photo

    Marcell

    13 maja 2018 at 17:22

    Piepszycie jak potrzaskani. Idźcie Wy zagrajcie zobaczymy czy wygracie z ” chorzoskim autobusem” na 11 metrze. Mnie też już denerwuje że przegrywamy ale można się denerwować a nie wylewać pomyje. Ciekawe co zrobicie jak awansują? Będziecie się cieszyć czy dalej wylewać pomyje…?

  7. Avatar photo

    Marcin

    13 maja 2018 at 17:23

    Rozwój wygrywa z Jastrzębiem 3:1 da się ?? Mam cichą nadzieję że Rozwój w przyszłym sezonie zrobi to co GKS powinien zrobić dla wszystkich kibiców nie lubie chorzowskich ale młode łebki pokazały charakter i serce do gry i to boli że tego nie widać w GKS od kilku lat . Teraz słychać że stawiać na młodych itd ale prawda jest taka że ci co grają wiedzą że nie mieli nie mają szans na gre w EXtraklasie wiec mieli wy…ne na wiekszość meczy moi sąsiedzi bo mieszkam teraz w Aleksandrowie łódzkim kibice zresztą ŁKS życzyli mi wygranej i powrotu do ekstraklasy a dzisiaj poklepali mnie po ramieniu i stwierdzili że oglądając wczorajszy mecz to w pierwszej polowie grali na stojąco a w drugiej może i chcieli ale bili głową w mur wiedząc że beda mieli przepierdolone u kibiców może na otarcie łez chcieli ugrać remis ale niestety jak to ujeli niestety ale ten zespół nie ma jaj jak choćby z przedkilku lat jak ŁKS przegrywał mecz 4-1 z nami

  8. Avatar photo

    kejta

    13 maja 2018 at 20:03

    Marcell ty tak serio?? Albo masz 12 lat albo jestes slepy! Tu nie ma zadnego przypadku, ktos (miasto albo kopacze) jawnie robia nas w huja! Awans? Jaki kurwa awans? Opamietaj sie

  9. Avatar photo

    mietek44

    13 maja 2018 at 21:08

  10. Avatar photo

    Włodek

    13 maja 2018 at 21:16

    KURWY JEBANE WYPIERDALAC WSZYSCY

  11. Avatar photo

    Tom

    13 maja 2018 at 22:09

    Marcell jaki awans chopie Jo tez zech grol w bala 20 lot i kurwa jak ktoś pisze takie ciulstwa jak ty to łeb boli jaki chorzowski autobus chyba chłopcy do lania

  12. Avatar photo

    Arek

    14 maja 2018 at 00:05

    W moim przekonaniu jest już tak od wielu sezonów to że Pan piłkarz z GieKSy dobrze wie że tu jest super. Płacą na czas, kasą w miarę dobra jak na 1 ligę, fajne miasto. Ale niestety umiejętności już nie są na EKSTRAKLASE więc po co mu grać o nią skoro wie że jak awansują to wyleci z klubu bo wie że jest za słaby, A gdzie indziej może nie dostać już takiego kontraktu, takich warunków, czy będą płacić w ogóle czy na czas, takie miasto. Zobaczcie że to się powtarza już kilka lat z kolei. Ja bym Paszulewicza zostawił za wszelką cenę, ale tylko gdy zrobi porządek w szatni. Bo to jest pierwszy trener od wielu wielu lat że się z nimi nie pier….li. Takich zawodników zastał i takimi gra, niestety. Górnik wyj….ł starych hamulcowych i postawił na młodzież. Nie mieli już nic do stracenia i się udało. My też musimy zrobić porządki w szatni i postawić na zawodników poniżej 25 roku życia aby jeszcze mieli ambicje gry. Porównanie górnika z początku sezonu 1 Ligi A koniec sezonu i teraz ekstraklasy. Połowa zawodników odpadła starych bez celu ( cel mają zarobić kasę i mieć wyj…ne). My się nakręcamy na każdy mecz A oni nas mają w Du…ie. Kiedyś był fryzjer i my kibicowalismy A i tak wynik już był znany, dziś są piłkarze i z nami pokrywają. Coś wygrają aby nie wzbudzać podejrzeń, coś zremisuja, ale trzymać się bezpiecznej pozycji przed awansem. Po części piłkarzy rozumie bo to jest ich życie prywatne i nigdzie już tak może nie zarobic( każdy z nas by tak zrobil niezależnie od sytuacji). To jest ich praca, A nasze to życie z GieKSa na dobre i zle.

  13. Avatar photo

    Witosa

    14 maja 2018 at 05:33

    Wy kurwy jebane co hańbicie nasze kochane barwy i herb a co tam pisać łamać kurwą nogi

  14. Avatar photo

    Lukasz

    14 maja 2018 at 07:05

    Taka przegrana boli w C..j.. Ale właśnie taki jest sport! Wasze teorie o tym ze piłkarze wola nie wanasowac są co najmniej śmieszne. To tak choćbyście chcieli nie dostać awansu w pracy (celowo użyłem takiego porównania, „gimby” nie zrozumieją i mojej ocenie to właśnie oni tak piszą). Paszulewicz to najlepszy trener od lat Nawalki. Chłop ma jaja. Niestety, zespół potrzebuje wzmocnień.

  15. Avatar photo

    wiesiek

    14 maja 2018 at 10:37

    Lukasz ale Ty pojeb jesteś.

  16. Avatar photo

    stefano

    14 maja 2018 at 12:40

    Widze , ze piłkarzyki zaczeli się wpisywać .
    Układ układem , ale żeby dwa razy dac dupy śmierdzielom , to myślałem ze macie więcej oleju w głowie ?

  17. Avatar photo

    Robson

    14 maja 2018 at 13:40

    Po raz kolejny to napiszę:
    Paszulewicza wyjebać jak najszybciej zatrudnić trenera z jajami i offensywną taktyką i postawić na ludzi emocjonalnie związanych z klubem by oprócz Plizgi było w klubie co najmniej 5 takich którzy znają znaczenie derbów i nie odpuszczą z śmierdzielami z tychamii ,Bielskiem Sosnowcem Częstochową czy Jastrzębiem

  18. Avatar photo

    Olo

    14 maja 2018 at 21:07

    Na pocieszenie powiem wam że i tak awansujemy zobaczcie wynik dzbanów 0-3z Rakowem wczoraj wiedziałem że przegrają 3 mecze zostały synowiec z ruchem przegra pewne info w ogóle ruch do końca wszystko wygra tak myślę bo muszą go utrzymac

  19. Avatar photo

    relio

    14 maja 2018 at 21:14

    Witosa — 14 maja 2018 @ 05:33
    Wy kurwy jebane co hańbicie nasze kochane barwy i herb a co tam pisać łamać kurwą nogi

    Tylko Tworkidla tego cymbała

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Felietony Piłka nożna

Plusy i minusy po Rakowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.

Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.

Plusy:

+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.

+ Jędrych i Klemenz 
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.

Minusy:

– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.

– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.

– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.

Podsumowanie:

GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.

To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.

Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.

GieKSiarz

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Widzew rywalem GieKSy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.

Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.

Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.

Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna Wideo

Doping GieKSy w Częstochowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga