Dołącz do nas

Piłka nożna

Nowy lider, znani spadkowicze

Avatar photo

Opublikowany

dnia

32. kolejka PKO BP Ekstraklasy przyniosła roszady na szczycie. Zmienił się lider rozgrywek – Lech wykorzystał potknięcie Rakowa i wydaje się, że walka o Mistrzostwo Polski może trwać do ostatnich minut tego sezonu. Z kolei na dole, po porażkach Śląska i Puszczy, poznaliśmy już wszystkich spadkowiczów.

Ciekawe spotkanie zafundowali piłkarze Motoru Lublin i Piasta Gliwice. Szybko, bo już w 3. minucie, prowadzenie gospodarzom dał Augustin, a była to dla tego zawodnika z bogatym CV pierwsza bramka w Ekstraklasie. W 28. minucie wyrównał Tomas Huk, a trzy minuty później wykorzystał on jedenastkę i gliwiczanie wyszli na prowadzenie. W drugiej połowie strzelali już tylko goście. W 58. minucie Chrapek wykorzystał fatalne podanie jednego z obrońców, ubiegł bramkarza i umieścił piłkę w pustej bramce, a niecałe dziesięć minut później wynik spotkania ustalił Rosołek. Piast dzięki temu wynikowi przerwał serię trzech kolejnych meczów bez zwycięstwa. W piątkowy wieczór Górnik Zabrze podejmował Śląsk Wrocław. W 15. minucie prowadzenie dał gospodarzom Janża i długo utrzymywał się wynik 1:0, a zawodnicy Śląska, pomimo że stwarzali sobie ogrom sytuacji, to byli bardzo nieskuteczni. W 77. minucie swojego pierwszego gola na boiskach Ekstraklasy zdobył Dominik Sarapata, podwyższając wynik spotkania, który do końca nie uległ już zmianie. Zawodnicy z Wrocławia schodzili z boiska załamani faktem, że widmo spadku było coraz bardziej nieuniknione, chociaż do czasu meczów Lechii i Zagłębia mieli jeszcze matematyczne szanse. 

W sobotę niespodziankę sprawili zawodnicy Radomiaka, którzy w meczu z Pogonią szybko wyszli na prowadzenie po strzale głową Burcha. W późniejszej fazie spotkanie było bardzo zacięte. Przez chwilę cieszyli się z wyrównania goście, jednak bramka Grosickiego po analizie VAR nie została uznana, a w doliczonym czasie gry to gospodarze, a konkretnie Perotti, zdołali zdobyć drugiego gola i radomianie przerwali serię pięciu meczów bez zwycięstwa. Zwycięstwa w meczu z Widzewem potrzebowali z kolei piłkarze Zagłębia Lubin, aby być pewnymi utrzymania. Po bramkach Pieńki i Orlikowskiego (dla Widzewa trafił Żyro) mecz zakończył się wygraną zawodników Leszka Ojrzyńskiego i mogli oni świętować upragnione utrzymanie. Wieczorem odbył się mecz na szczycie. Lider rozgrywek Raków Częstochowa podejmował Mistrza Polski Jagiellonię Białystok. Od początku lepiej spisywali się zawodnicy Marka Papszuna, który ten mecz oglądał wieży telewizyjnej, ponieważ był zawieszony za cztery żółte kartki. Prowadzenie gospodarzom dał Ivi Lopez w 28. minucie, ale tuż przed przerwą z rzutu karnego wyrównał Pululu. Zapracowani tego dnia byli sędziowie VAR, gdyż owy rzut karny podyktowany został po ich analizie. W drugiej połowie również musieli oni interweniować po faulu Tudora, który obejrzał drugą żółtą kartkę. Raków, pomimo że grał w dziesiątkę, to dalej potrafił stwarzać sobie wiele sytuacji podbramkowych, ale w 83. minucie po raz kolejny sędzia Raczkowski musiał wspomóc się powtórkami i podyktował rzut karny dla Jagiellonii, który kolejny raz pewnie zamienił na bramkę Pululu. Mecz zakończył się zwycięstwem gości, przez co zawodnicy z Częstochowy dali szansę swoim rywalom z Poznania na to, by po niedzielnym meczu mogli oni wyjść na prowadzenie w ligowej tabeli. 

Niedziela zaczęła się od meczu Lechii Gdańsk z Koroną Kielce. Zawodnicy Lechii wyszli na to spotkanie z opóźnieniem, na znak protestu przeciwko zarządowi klubu. Na placu gry do przerwy było 2:0 dla gospodarzy i był to wynik gwarantujący im utrzymanie, przez co chyba zbytnio się rozluźnili, bo po piętnastu minutach drugiej połowy i dwóch bramkach Długosza znów był remis. Korona miała nawet szanse wygrać to spotkanie, lecz to Lechia zdołała przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść w 90. minucie i mogła cieszyć się z wywalczonego utrzymania. W Katowicach GKS podejmował Cracovię. Wynik meczu już w drugiej minucie otworzył Kuusk, a w 36. minucie wyrównał Al Ammari. Pojedynek był wyrównany, chociaż groźniejsze sytuacje stwarzali sobie goście, to Repka drugi mecz z rzędu wpisał się na listę strzelców i trzy punkty zostały w Katowicach. W Warszawie wieczorem odbył się „największy ligowy klasyk w Polsce”. Niestety tylko z nazwy, gdyż na boisku nie działo się zbyt wiele, o czym świadczyć może fakt, że w pierwszej połowie Legia oddała tylko dwa celne strzały, a Lech żadnego. Druga połowa była tylko trochę ciekawsza. W 77. minucie Gholizadeh mierzonym strzałem zaskoczył Kovaceviča i dał zwycięstwo przyjezdnym. Lech dzięki temu wynikowi na dwie kolejki przed końcem znów został liderem rozgrywek, z jednym punktem przewagi nad Rakowem.

Przed poniedziałkowym meczem Puszcza Niepołomice miała jeszcze matematyczne szanse na utrzymanie, jednak w pojedynku ze Stalą Mielec nie spisała się dobrze. Do przerwy to goście prowadzili aż… trzema bramkami. W drugiej połowie Puszcza zdołała zdobyć dwa gole, ale było to za mało i dzięki temu, na dwie kolejki przed końcem sezonu, znamy wszystkich spadkowiczów. 

Motor Lublin – Piast Gliwice 1:4

Górnik Zabrze – Śląsk Wrocław 2:0

Radomiak Radom – Pogoń Szczecin 2:0

Zagłębie Lubin – Widzew Łódź 2:1

Raków Częstochowa – Jagiellonia Białystok 1:2

Lechia Gdańsk – Korona Kielce 3:2

GKS Katowice – Cracovia 2:1

Legia Warszawa – Lech Poznań 0:1

Puszcza Niepołomice – Stal Mielec 2:3

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Terminarz GKS Katowice w sezonie 2025/26

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Ekstraklasa opublikowała terminarz na sezon 2025/26. GKS Katowice ligowe zmagania rozpocznie od dwóch spotkań na Arenie Katowice.

Na inaugurację przyjdzie nam zagrać z wicemistrzami Polski – Rakowem Częstochowa. W następnej kolejce przy Nowej Bukowej pojawi się Zagłębie Lubin. Pierwszym wyjazdem będzie spotkanie w Łodzi z Widzewem, a tydzień później zagramy w Warszawie z Legią. Śląski Klasyk z Górnikiem będzie miał miejsce najpierw w Zabrzu (23 sierpnia), a w Katowicach w okolicach urodzin GieKSy (28 lutego). Jesienią zaplanowano 18 kolejek (na wiosnę 16), co oznacza, że ligowe granie w 2025 roku zakończymy w Częstochowie. Na boiska wrócimy pod koniec stycznia 2026 roku, kiedy pojedziemy do Lubina na mecz z Zagłębiem. Następnie czekają nas dwa domowe mecze – z Widzewem i Legią. W Wielkanoc (5 kwietnia 2026 roku) czeka nas domowe spotkanie z Wisłą Płock. Sezon zakończymy „prawie” zgodnie z tradycyją – po Gdyni w 2024 roku i Gdańsku w 2025 roku, Szczecin w 2026 roku możemy uznać, lekko naciągając geografię, za miasto leżąc nad morzem. Z Pogonią zmierzymy się 23 maja 2026 roku.

Terminarz GKS Katowice w sezonie 2025/26:
1. kolejka – 19 lipca 2025 GKS Katowice – Raków Częstochowa
2. kolejka – 26 lipca 2025 GKS Katowice – KGHM Zagłębie Lubin
3. kolejka – 2 sierpnia 2025 Widzew Łódź – GKS Katowice
4. kolejka – 9 sierpnia 2025 Legia Warszawa – GKS Katowice
5. kolejka – 16 sierpnia 2025 GKS Katowice – Arka Gdynia
6. kolejka – 23 sierpnia 2025 Górnik Zabrze – GKS Katowice
7. kolejka – 30 sierpnia 2025 GKS Katowice – Radomiak Radom
8. kolejka – 13 września 2025 Lechia Gdańsk – GKS Katowice
9. kolejka – 20 września 2025 GKS Katowice – Cracovia
I runda Pucharu Polski – 24 września 2025
10. kolejka – 27 września 2025 Wisła Płock – GKS Katowice
11. kolejka – 4 października 2025 GKS Katowice – Lech Poznań
12. kolejka – 18 października 2025 Motor Lublin – GKS Katowice
13. kolejka – 25 października 2025 GKS Katowice – Korona Kielce
1/16 Pucharu Polski – 29 października 2025
14. kolejka – 31 października 2025 Bruk-Bet Termalica Nieciecza – GKS Katowice
15. kolejka – 8 listopada 2025 GKS Katowice – Piast Gliwice
16. kolejka – 22 listopada 2025 Jagiellonia Białystok – GKS Katowice
17. kolejka – 29 listopada 2025 GKS Katowice – Pogoń Szczecin
1/8 Pucharu Polski – 3 grudnia 2025
18. kolejka – 6 grudnia 2025 Raków Częstochowa – GKS Katowice
19. kolejka – 31 stycznia 2026 KGHM Zagłębie Lubin – GKS Katowice
20. kolejka – 7 lutego 2026 GKS Katowice – Widzew Łódź
21. kolejka – 14 lutego 2026 GKS Katowice – Legia Warszawa
22. kolejka – 21 lutego 2026 Arka Gdynia – GKS Katowice
23. kolejka – 28 lutego 2026 GKS Katowice – Górnik Zabrze
1/4 Pucharu Polski – 4 marca 2026
24. kolejka – 7 marca 2026 Radomiak Radom – GKS Katowice
25. kolejka – 14 marca 2026 GKS Katowice – Lechia Gdańsk
26. kolejka – 21 marca 2026 Cracovia – GKS Katowice
27. kolejka – 4 kwietnia 2026 GKS Katowice – Wisła Płock
1/2 Pucharu Polski – 8 kwietnia 2026
28. kolejka – 11 kwietnia 2026 Lech Poznań – GKS Katowice
29. kolejka – 18 kwietnia 2026 GKS Katowice – Motor Lublin
30. kolejka – 25 kwietnia 2026 Korona Kielce – GKS Katowice
31. kolejka – 2 maja 2026 GKS Katowice – Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Finał Pucharu Polski – 2 maja 2026
32. kolejka – 9 maja 2026 Piast Gliwice – GKS Katowice
33. kolejka – 16 maja 2026 GKS Katowice – Jagiellonia Białystok
34. kolejka – 23 maja 2026 Pogoń Szczecin – GKS Katowice

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Jaroszek i Milewski na dłużej w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Bartosz Jaroszek i Sebastian Milewski zostają w GieKSie. Obaj zawodnicy podpisali nowe umowy (do czerwca 2026 roku) i będą w kolejnym sezonie bronić barw naszego klubu.

W przypadku Milewskiego klub skorzystał z możliwości przedłużenia kontraktu. Pomocnik trafił do naszego klubu rok temu. W tym czasie rozegrał 18 spotkań w PKO Bank Ekstraklasie oraz dwa w Pucharze Polski. Milewski strzelił jedną bramkę – w doliczonym czasie gry w spotkaniu z Cracovią.

31-letni Jaroszek dołączył do GKS Katowice w sezonie 2020/21 i zaliczył z zespołem dwa awanse – do pierwszej ligi oraz Ekstraklasy. Ogółem wystąpił w 113 spotkaniach, w których zdobył 6 bramek dla „Trójkolorowych”.

Obu piłkarzom gratulujemy nowych umów i życzymy sukcesów.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Mateusz Kowalczyk 2028

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Kowalczyk

GKS Katowice aktywował klauzulę w umowie Mateusza Kowalczyka i wykupił go z Brøndby IF. Piłkarz związał się z GieKSą do końca czerwca 2028 roku.

Kowalczyk trafił do Katowic latem 2024 roku na zasadzie wypożyczenia z duńskiego klubu. Rozegrał do tej pory 31 spotkań, w których zdobył 3 bramki i zaliczył 6 asyst. Stał się jednym z filarów naszej drużyny, która zajęła 8. miejsce w ostatnich rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy. Kowalczyk świetnie uzupełniał się w środku pola z Oskarem Repką.

Według naszych informacji (oraz doniesień medialnych) klauzula opiewała na kwotę miliona euro. Tym samym transfer Kowalczyka stał się najdroższym w historii GKS Katowice.

Piłkarzowi gratulujemy nowego kontraktu i życzymy powodzenia w trójkolorowych barwach.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga