Zapraszamy się do zapoznania z Waszymi ocenami po meczu w Gdańsku. MVP wybraliście… Emana Markovicia, który zadebiutował w naszej drużynie. Oceny są podawane w skali szkolnej.
Dawid Kudła (1) – O Kudła! Nie powinien mieć prawa wychodzenia z pola bramkowego, na linii spisuje się zazwyczaj lepiej. Miał parę dobrych zagrań, ale wielbłąd przy pierwszym golu ustawił mecz.
Grzegorz Rogala (2) – Podejmował czasami dobre decyzje, ale brakuje mu jeszcze tych automatyzmów środkowego obrońcy i przekonania. Zgubił Menę przy dośrodkowaniu w drugiej połowie, po którym powinno być już 2:0.
Arkadiusz Jędrych (3-) – Naprawiał błędy swoich kolegów w obronie, solidny występ. W zasadzie był głównym rozgrywającym, bowiem piłki pod nogami ofensywniejszych zawodników z rzadka się pojawiały.
Alan Czerwiński (2) – W defensywie zagrał jak zwykle, a w ofensywie jak cała drużyna – niezbyt widoczny.
Borja Galan (2+) – W końcu widać po nim było, że dobrze czuje się na boisku, choć jeszcze nie szło to w parze z konkretami. Chyba najaktywniejszy zawodnik w ofensywie w tym meczu.
Jesse Bosch (2) – Niezbyt z początku wiedział, co się dzieje na boisku i Milewski musiał mu na bieżąco podpowiadać. Z czasem na szczęście się odblokował i wyglądał już znacznie lepiej.
Sebastian Milewski (2) – Ciężko powiedzieć cokolwiek o jego występie, co nie stawia go w najgorszej pozycji względem reszty drużyny. Doceniamy, że musiał pilnować nie tylko swojej pozycji, ale i pomagać Jessemu Boschowi.
Marcin Wasielewski (3-) – Cóż, niektóre jego decyzje były niezrozumiałe, ale przynajmniej dochodził do momentu, gdy mógł ich dokonać. To już było naprawdę dużo na tle reszty kolegów. Bardzo spodobał mu się jego gol z meczu z Radomiakiem, ale nie był nawet blisko powtórzenia tego uderzenia – 0,01 xG z jego strzału to i tak wszystko, co wypracowaliśmy w pierwszej połowie. „Życie jak w edicie”.
Bartosz Nowak (3) – Nie wybierał łatwych rozwiązań, co zazwyczaj jest atutem, ale czasem może irytować. Nasza jednoosobowa jednostka specjalna.
Marcel Wędrychowski (2+) – Efektowny, pracowity i nieefektywny.
Adam Zrelak (2) – W defensywie dużo popracował. Ofensywa? Nie praktykowaliśmy w tym spotkaniu.
Mateusz Kowalczyk (3-) – Przy golu na 2:0 mógł pooglądać wielkie „XD” wyeksponowane na czterech literach Meny. Przykro oglądało się ten pościg, szczególnie że gonił zawodnika mającego 100 minut w nogach.
Adrian Błąd (2) – Przez pół godziny nie udało mu się nic spektakularnego zrobić. Występ z tych tak zwanych solidnych, choć przy bramce na 0:2 zupełnie odpuścił sobie powrót.
Ilja Szkurin (2) – Mniej pracował w defensywie niż Zrelak i to w zasadzie jedyna różnica wniesiona przez tę zmianę.
Eman Marković (bez oceny, MVP) – Zyskał tytuł MVP po wejściu w końcówce, co dużo mówi o wyczynach ofensywnych naszej drużyny.
Lukas Klemenz (bez oceny) – Wniósł nieco spokoju do szeregów obronnych.
Najnowsze komentarze