Po meczu z Podbeskidziem jesteśmy bardzo zadowoleni, GieKSa pokazała się ze świetnej strony i zasłużenie wygrała. Trudno więc się dziwić przewadze plusów nad minusami.
Plusy:
+ Świetny wynik – jedni wierzyli w taki rezultat, inni nie – faktem jest, że 2:0 na stadionie Podbeskidzia to wynik znakomity. Przeskoczyliśmy Podbeskidzie w tabeli i pokazaliśmy, że jesteśmy faworytem tej ligi.
+ Bardzo dobra gra – rozgrywanie akcji było na wysokim poziomie, w drugiej połowie naprawdę dobrze się na to patrzyło. Druga bramka i gra z pierwszej piłki pod presją rywala – klasa.
+ Dominacja na boisku rywala – od początku pierwszej połowy zamknęliśmy Podbeskdzie na własnej połowie. Potem gra się trochę wyrównała, ale to GKS rządził na boisku.
+ Masa sytuacji – wiadomo, że przegrywając przeciwnik się odkrył, ale GKS bardzo dobrze kontrował i raz po raz stwarzał sobie groźne sytuacje pod bramką rywala. Naprawdę mogło się skończyć wyżej niż 2:0.
+ Na zero z tyłu – trzeci mecz z rzędu nie tracimy bramki. Zasługa obrony i bramkarza – grają bardzo dobrze.
+ Debiut Lebedyńskiego – zawodnik wszedł na 10 minut i już zgłosił akces do pierwszej jedenastki. Bardzo dobre zastawianie się i przetrzymywanie piłki, a akcja, po której podał do Mandrysza zwiastuje, że może być nie tylko strzelcem, ale i asystentem.
+ Atmosfera – zarówno piłkarsko, jak i kibicowsko mamy świetny moment – piłkarze i kibice są razem, sympatycy wspierają zawodników, a oni odwdzięczają się dobrą grą. Nie możemy tego zmarnować!
Minusy:
– Strzały i wykańczanie akcji – to ciągle w naszym zespole kuleje. W pierwszej połowie nie potrafiliśmy trafić w bramkę. W drugiej mając stuprocentowe sytuacje nie potrafiliśmy ich wykorzystać.
Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:
a/ przelew na konto bankowe:
SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533
b/ wpłatę na PayPal:
E-mail: [email protected]
c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.
Dziękujemy!
Zapraszamy do kibicowskiej galerii z derbowego wyjazdu. W Tychach stawiło się 1204 kibiców, w tym wsparcie 5 fanów Banika Ostrava i 34 Górnika Zabrze.
10.05.2024 Tychy
GKS Tychy – GKS Katowice 2:3 (2:1)
Bramki: Połap (33), Mikita (45+2) – Jaroszek (18), Repka (61), Arak (90+2)
GKS Tychy: Kikolski – Błachewicz, Machowski, Ertlthaler (67. Szpakowski), Radecki, Połap (82. Wojtuszek), Żytek, Bieroński, Tecław, Mikita, Rumin (67. Śpiączka)
GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Komor, Repka, Jaroszek (90+3 Janiszewski)– Błąd (90+3 Shibata), Kozubal, Mak (75. Aleman), Marzec (29. Rogala) – Bergier (75. Arak)
Żółte kartki:
Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)
Widzów: 9691
|
|
Zapraszamy do galerii z Tych. GKS Katowice wygrał 3:2, a zwycięską bramkę zdobył Jakub Arak w doliczonym czasie gry. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.
Mecza
4 września 2016 at 17:27
Wkleję opinię o meczu jednego z kibiców Podbeskidzia z 90minut, trafnie oddaje to co zagraliśmy „Dziś GKS atakował nas przy wyniku 0-0, atakował nas przy wyniku 0-1, a prowadząc 0-2 w 89 minucie atakował nas nadal, grali pressingiem i cała drużyna zasuwa na pełnych obrotach, choć wcale nie musieli już wtedy tego robić. Hmmmm, czy na pewno nie musieli? Otóż właśnie musieli! Nie po to żeby wygrać 0-3 ,bo to już było bez znaczenia, ale po to żeby wyrobić sobie styl agresywny, styl walki, styl biegania, bo tylko drużyna z takim stylem może z tej ligi awansować” SUPER
Kibol
4 września 2016 at 17:44
Super ale Skutecznosc i jeszcze raz skutecznosc Goncerz do opamiętania i to wszystko a bedzie awans !
Matti
5 września 2016 at 06:56
Do minusów dopisałbym również to w jak frajerski sposób zbieramy kartki. Mamy spokojny wynik 2-0 a Praznovsky bez sensu wali w bramkarza i osłabia niepotrzebnie drużynę.