Dołącz do nas

Piłka nożna

Post scriptum do meczu z Wartą

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Mecz w Pucharze Polski z Wartą Poznań już za nami. Za chwilę czeka nas kolejne spotkanie z poznańską drużyną – tym razem rywalem będzie druga drużyna Lecha. Widowisko zapowiada się bardzo ciekawie, ale wróćmy jeszcze na chwilę do środowego wieczoru na Bukowej.

1. Spotkanie z Wartą Poznań rozpoczęło się o 19 i bardzo dobrze, że ktoś wpadł na taką porę rozgrywania spotkania. Kto miał zdążyć, ten zdążył. Przy dogrywce i karnych wracalibyśmy do domu, jak rok temu po spotkaniu z Pogonią – bardzo późno!

2. Przed meczem i w jego trakcie propagowano akcję „Odblaski” jednym z jej elementów były koszulki GieKSy, które trzeba przyznać prezentowały się bardzo dobrze. Sama akcja na plus – rozdano wiele gadżetów, dzięki czemu kibice GieKSy wieczorami będą dobrze widoczni na drogach i poboczach.

3. Nowe koszulki wyglądem przypominały jeden z historycznych już trykotów Barcelony. Jak to skomentował jeden z kibiców – trener Stawowy byłby dumny.

4. Na trybunach pojawił się Marcin Janicki – złośliwi (przyznajemy – my również) skomentowali obecność byłego prezesa słowami „Marcin Janicki ciągle bez wygranej na Bukowej od meczu z Wigrami. Coś w tym jest 🙂

5. Z lekkim opóźnieniem na spotkanie dotarł Shellu – praktycznie jak się pojawił, to GieKSa zaczęła dobrze grać, a Kiebzak wywalczył osłabienie rywali. Przypadek? Nie sądzę!

6. Rzuty karne jak w lidze były dla nas problemem zarówno jeśli chodzi o bronienie jak i strzelanie tak zarówno rok temu jak i w tym spotkaniu piłkarze GieKSy wykonywali je bardzo pewnie. Swoje dołożył Mrozek, który obronił jednego karnego.

7. Sympatyczna scena rozegrała się po serii 11-stek. Do Stefanowicza wystartowali podopieczni Akademii Młodej GieKSy. Niewiele brakło, by jako pierwsi byli oni przy zamykającym mecz „Stefanie”.

8. Po meczu przy świętowaniu Adrian Błąd otrzymał od Marcina (naszego podcastera) okolicznościowy Puchar Polski. Na razie z kartonu, ale ten najważniejszy o jeden mecz bliżej.

9. Kilkanaście godzin po meczu poznaliśmy rywala w Pucharze Polski – szału nie ma, bo jedziemy do Stalowej Woli (lub Boguchwały) i co ciekawe trzy dni po pucharze zagramy na Bukowej z nimi w lidze.

10. Tylko trzy punkty z Lechem!

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga