Dołącz do nas

Kibice Piłka nożna

Raport PZPN: kibicowska GieKSa wyjazdowo 5 w Polsce i najlepsza w I lidze

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Polski Związek Piłki Nożnej zaprezentował dziś raport dotyczący organizacji i stanu bezpieczeństwa meczów piłki nożnej szczebla centralnego. Fani GKS Katowice po raz kolejny znajdują się w czołówce wielu klasyfikacji. Poprawił się też trochę nasz klub, który rzadziej pojawia się w ogonach, a coraz częściej w środkowej stawce. Dalej jest jednak wiele do poprawy.

Kibice GKS Katowice byli najliczniejszą grupą podróżującą za swoją drużyną w I lidze. Na wszystkich spotkaniach poza Bukową pojawiło się łącznie 6788 kibiców GieKSy. Co ciekawe – ta liczba plasuje nas na piątym miejscu w Polsce na szczebli centralnym (Ekstraklasa, I i II liga). Wyprzedzili nas jedynie kibice: Lecha Poznań (13920), Legii Warszawa (11018), Lechii Gdańsk (8581) i Ruchu Chorzów (7703). W pokonanym polu zostawiliśmy wszystkie pozostałe drużyny Ekstraklasy. Dzierżymy także rekord wyjazdowy na jednym spotkaniu w całej lidze – 2369 osób w Zabrzu. Wydatnie pomogliśmy też w ustanowieniu rekordu frekwencji na zapleczu Ekstraklasy, bo własnie mecz w Zabrzu z Górnikiem zgromadził 20 987 widzów.

Bukowa nie była zbyt często odwiedzana przez kibiców gości. W tej kategorii zajęliśmy dopiero szóste miejsce w swojej lidze (średnia 68 osób na jedno spotkanie). Średni czas wpuszczania kibiców gości wynosił u nas 26 minut i nie odbiega on znacząco od średniej w całej lidze (24 minuty). Gorzej wyglądamy na tle liczby kibiców wpuszczonej w jedną minutę. U nas to zaledwie 4 osoby, a czołówka potrafiła wtedy wpuścić 15 osób (Górnik Zabrze).

Jeśli chodzi o domowe spotkania było już trochę gorzej, choć dalej dobrze. Uplasowaliśmy się na piątym miejscu w I lidze pod kątem średniej frekwencji na swoim stadionie (3163 osoby na mecz). Wyprzedziły nas jedynie kluby z nowymi stadionami – Górnik Zabrze (10689), Podbeskidzie Bielsko-Biała (5830), GKS Tychy (5251) i Stal Mielec (3239).

W pozostałych kategoriach nasz klub plasował się raczej w środku lub pod koniec stawki. Niestety kolejny już raz zajęliśmy bardzo niskie miejsce w klasyfikacji wpuszczania kibiców gości – czwarte od końca w swojej lidze. O tym problemie alarmujemy już od dłuższego czasu, ale poprawy nie widać. Wysoko oceniono natomiast obsługę kibiców niepełnosprawnych – zajęliśmy trzecie miejsce w lidze. Paradoksalnie w ogólnej ocenie organizacji meczów zajęliśmy wysokie piąte miejsce. Pomogły w tym wysokie miejsce w ocenie kierownika ds. bezpieczeństwa (piąte) i spikera (trzecie).

Cały raport dostępny jest tutaj.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

19 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

19 komentarzy

  1. Avatar photo

    LYJO

    13 lipca 2017 at 14:50

    Spiker ex aequo 3 miejsce 🙂

  2. Avatar photo

    Zico

    13 lipca 2017 at 17:16

    Smieszny ranking biorąc pod uwagę liczbę zakazów w sezonie dawanych przez pzpn a potem tworzeniu jakiegoś rankingu . W 1 lidze Górnik miał ich napewno 6 a moze 7 nawet nie mówiąc o zespołach ekstraklasowych .

  3. Avatar photo

    Mecza

    13 lipca 2017 at 17:26

    @Zico, dlaczego śmieszny? Tu mowa o najlepszych kibicach a jeśli inne ekipy łapały zakazy czyli są do bani kibicowsko.

  4. Avatar photo

    T

    13 lipca 2017 at 18:36

    Wyjazdowo to jest spoko, ale frekwencją u siebie to ustępujemy wsiom i drużynom z 2 i 3 ligi. W przyszlym sezonie bedzie jeszcze gorzej. Niestety, klub GKS Katowice jest martwy, a ostatni gwóźdź do trumny wbił ten sezon. Nie będzie stadionu, nie będzie awansu, nie będzie więcej (będzie mniej) kibiców. Piszę to z ogromnym żalem, ale piszę to uczciwie i szczerze. Nie widzę absolutnie żadnych realnych przesłanek do bycia optymistą. Zatrudnienie Mandrysza to próba reanimacji trupa. Jak widzę, ilu kibiców straciło resztki przywiązania do klubu bo tym samobóju, jakim była końcówka zeszłego sezonu, jak widzę jak bardzo młodzi mają w dupie GieKSę, to wiem że pozostanie tylko garstka najwierniejszych kibiców, którzy będą świętować mecze tego trupa, niczym Kaczyński miesięcznice smoleńskie. smutne

  5. Avatar photo

    Irishman

    13 lipca 2017 at 18:58

    T…ale pierdzielisz smuty!

    Chłopie strzel se mocna kawę (albo porządną setę), albo skończ podszywać się pod „zaniepokojonego kibica GieKSy”. Ja mogę tylko powtórzyć to co napisałem wcześniej:
    1. Jest świetny, doświadczony trener
    2. Drużyna wzmocniona
    3. Szatnia poważnie wyczyszczona
    4. Wszystkie osoby decyzyjne deklarują, że chcą awansu.
    5. Organizacyjnie… prawie (bo stadion) Ekstraklasa!

    No i kibice też w czołówce jeśli chodzi o kibiców w Polsce. No więc czego nam jeszcze brakuje??? No chyba tylko wiary we własne siły!

    Jeśli serio kibicujesz GieKSie to nie pisz głupot ino leć po karnet!

  6. Avatar photo

    Mecza

    13 lipca 2017 at 19:01

    @T, wina w 100% miasta bo mieszkamy na zadupiu piłkarskim w porównaniu z Kielcami, Lubinem, Białystokiem, Gdynią czy jeszcze większymi zadupiami jak Tychy, Gliwice, Bielsko i można by wymieniać. Wszędzie stworzyli warunki do delektowania się futbolem obojętnie na jakim poziomie a w Katowicach czekają na ligę mistrzów za kilka milionów rocznie i wtedy być może powstanie stadion w stolicy Górnego Śląska, wstyd !!!

  7. Avatar photo

    Mecza

    13 lipca 2017 at 19:19

    @Irishman, rok temu pisałem że dla mnie najważniejszy jest rozwój drużyny i stały postęp w zdobyczy punktowej, było 52pkt i chciałem aby było 60pkt i bez znaczenia czy to by dało awans (teraz okazuje się że tak) Zdobyliśmy 54 pkt i wszystko wywrócone do góry nogami, pół kadry wymieniona, zmiana trenera. Jestem optymistą i liczę na dalszy rozwój sportowy, punktowy. W końcu się uda. Super to w Górniku wygląda że po awansie zaufali tej samej ekipie wzmacniając ich tylko perełkami typu Kądzior, Wieteska. Górnik będzie walczył o pierwszą 8 nie dlatego że są tak dobrzy ale mają mądrego trenera. Mam nadzieję że my po jesieni będziemy mieli max 5 pkt straty do 2 miejsca i na wiosnę powalczymy bo Mandrysz stworzy jeszcze mocniejszy i zgrany zespół.

  8. Avatar photo

    Zico

    13 lipca 2017 at 22:53

    Pytanie jak to było liczone przez ten pzpn liczba 6788 kibiców GieKSy . Sumowane były wszystkie wyjazdy i taka liczba wyszła to napewno nie było kibiców Gieksy najwięcej bo wystarczy policzyć wyjazdy Górnika 1600 w Puławach , 1200 w Kluczborku , 1700 w Katowicach , 1700 w Bielsku ,250 w Bytowie , 357 w Olsztynie to już Liczba jest 6807 a to nie wszystkie wyjazdy ! Z wszystkim wyjazdami to Górnik ma grubo powyżej 7000 . A jesli chodzi o runde jesienną to tyle nie wychodzi .

  9. Avatar photo

    kosa

    14 lipca 2017 at 08:34

    @Zico przeczytaj dokument, to się dowiesz jak to było liczone.

  10. Avatar photo

    Zico

    14 lipca 2017 at 10:21

    Kosa właśnie tam pisze ze na wszystkich meczach po za bukowa . Więc ta liczba podana przez nich nie jest największą chyba że liczyli że Górnika na Puławach było 200 tyle ile dali biletow . Bo inaczej napewno ta liczba nie jest największą w 1 lidze.

  11. Avatar photo

    kosa

    14 lipca 2017 at 10:26

    @Zico jak przeczytasz dokładnie to się dowiesz. Naprawdę nie trzeba do tego specjalnej bystrości umysłu.

  12. Avatar photo

    Zico

    14 lipca 2017 at 16:10

    no to pokolei ; GKS KATOWICE GÓRNIK ZABRZE 428 KLUCZBORK 1200 114 ZNICZ 200 ( nie weszli ) 235 PUŁAWY 1500 180 BYTOVIA 250 816 TYCHY zakaz 360 STOMIL 360 200 GŁOGÓW 193 278 SIEDLCE zakaz zakaz MIELEC zakaz 160 WIGRY 250 ( nie weszli ) 758 BIELSKO 1700 zakaz GRUDZIĄDZ 250 285 CHOJNICE 108 616 LEGNICA 270 ( na zakazie )
    zakaz SOSNOWIEC zakaz 216 NOWY SĄCz 150 ( na zakazie ) 2535 GÓRNIK – – GKS 1797

    łącznie łącznie
    = 7181 + 3 zakazy = 7778 + 250 wigry nie
    weszli + 200 znicz nie weszli
    = 8228 + 6 zakazów

  13. Avatar photo

    Zico

    14 lipca 2017 at 16:11

    łącznie GKS KATOWICE
    = 7181 + 3 zakazy
    GÓRNIK ZABRZE
    = 7778 + 250 wigry nie
    weszli + 200 znicz nie weszli= 8228 + 6 zakazów

  14. Avatar photo

    Kosa

    14 lipca 2017 at 17:15

    @Zico Ty dalej nic nie rozumiesz i dalej nie umiesz czytać. No nic. Ja kończę, bo mi się nie chce pisać z kimś kto nie umie poświęcić kilku minut na lekturę dokumentu.

  15. Avatar photo

    adamGieKSa

    14 lipca 2017 at 20:11

    Irishman skończ już udawać że jest ok, piłkarzyny napluli nam w ryj, kurwa kibice w czołówce, ja pier…, nasze flagi płoną jak znicze 1 listopada, Blaszok komedia a ten że kibice w czołówce.
    zobaczysz tą czołówkę na pierwszym meczu, jak będzie 1500 osób to będzie dużo. nie no jest czołówka, ja to widzę tak, europejska czołówka: Crvena Zvezda, potem PAOK Saloniki , Hajduk Split, na czwartym GieKSa, później Olimpiakos i Legia. Dałbym nas wyżej ale nie jeździmy kiedy wojewoda nie pozwala albo komendant nakazuje zostać w domu

  16. Avatar photo

    tombotleg

    15 lipca 2017 at 08:30

    adamGieKSA opisał to do bólu.., wprowadzić zasady albo zakaz dopingu na 5 to co poniektórzy zejdą na ziemię i wrócą na blaszok a nie kurwa będą robić tam drugi blaszok a na pierwszym chuj wieje, słabo to wszystko wygląda,zostają kapcie i tv..

  17. Avatar photo

    1964

    15 lipca 2017 at 09:49

    Tombotleg- A zadałeś sobie pytanie dlaczego ludzie przeszli z blaszoka na 4 i 5.Kiedyś na blaszoku nie było takiej patologii jak teraz.Młodym się w dupach poprzewracało i tyle!Zero szacunku dla drugiej osoby nic tylko zastraszanie i kasa misiu kasa!

  18. Avatar photo

    Boss

    15 lipca 2017 at 13:25

    AdamGieKSa ma racje. Irishman żyje w wirtualnej rzeczywistości chyba. Ludzie z Blaszoka nie uciekli dlatego ze wyrośli tylko dlatego ze jest chamstwo i bezczelne dzieci, a pozostali na stadion nie chodzą dlatego ze im szkoda czasu na padlinę. Chyba zapominacie ze frekwencję na meczach nie tworzą fanatycy tylko pikniki którzy zjawiają się rodzinami żeby obejrzeć dobre widowisko i drużynę walczącą o awans. Jak tego nie ma to spokojnie można otworzyć piwo w domu i obejrzeć Polsat. Jeszcze jakby były warunki żeby miło spędzić czas (nowy stadion ) to by może było co mecz 5-6k … a tak bida i lepiej nie będzie.

  19. Avatar photo

    T

    15 lipca 2017 at 13:56

    Ja na blaszok już nie łażę z10lat ale słyszałem te historie, ale robić prese na 5? raz wziąłem szefostwo z firmy właśnie na 5, siedzą i było tylko kuuurwaa czemu nie śpiewacie wy ciule..miejsce fanatyków jest do chuja na blaszoku a główna dla reszty, dziadków i VIP-ów.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pewne utrzymanie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice utrzymał się w Ekstraklasie.

To, co od dłuższego czasu było „pewne” (dla jednych już po Górniku, dla innych po Puszczy, a dla każdego po Wrocławiu) dziś zostało formalnie potwierdzone. Po stracie punktów przez Puszczę Niepołomice w meczu z Pogonią Szczecin (4:5) GieKSa oficjalnie utrzymała się w Ekstraklasie.

Po wielkosoboniej wygranej we Wrocławiu Śląsk stracił szansę na dogonienie nas w tabeli. W miniony wtorek Stal Mielec, po remisie z Górnikiem Zabrze, także przestała nam „zagrażać”. Dziś do tej dwójki dołączyła Puszcza Niepołomice, która nie może nas już wyprzedzić w tabeli.

Przypomnijmy, że nasza drużyna ani razu w tym sezonie nie znajdowała się na miejscu spadkowym, a matematyczne utrzymanie na początku 30. kolejki to duże osiągnięcie, które potwierdza tylko, jak świetny sezon rozgrywa GieKSa.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Świąteczna wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W wielkanocną sobotę GieKSa na wyjeździe pokonała Śląsk Wrocław 2:0. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Osłabiona Legia przed meczem z GieKSą

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna Legii w sezonie 2024/25 rozegra największą liczbę spotkań z całej stawki zespołów PKO BP Ekstraklasy – aż 55. Na to składają się mecze w polskiej lidze, europejskich pucharach oraz Pucharze Polski. Najbardziej intensywnymi miesiącami pod tym względem były sierpień (9 rozegranych spotkań), oraz kwiecień – mecz z GieKSą będzie dla Legii siódmym w tym okresie. 

Taka liczba spotkań rzutuje na postawę drużyny w rozgrywkach ligowych. Legia zajmuje piątą pozycję z 47 punktami (bilans 13-8-8, bramki 52-38). Goście do trzeciego miejsca tracą 8 punktów, a do lidera 12. Legia jest drużyną własnego stadionu – na boiskach przeciwników zdobyła 17 punktów (bilans 4-5-5, bramki 22-23). Bilans ligowych wyjazdów przedstawia poniższa tabela (pogrubioną czcionką wyróżniono wygrane przez Legię mecze):

W ostatnich trzech spotkaniach ligowych na wyjeździe Legia zmierzyła się kolejno z Motorem, Rakowem i Górnikiem. W meczu z Motorem goście przez pierwsze dwa kwadranse przeważali, ale Motor po wyrównaniu w 37. minucie zaczął śmielej atakować. Początek drugiej połowy wyglądał jak pierwszej minuty meczu: Legia miała sporą przewagę i dwukrotnie prowadziła. Gola na 3:3 Motor strzeli po dobitce rzutu karnego w ostatniej akcji meczu. W spotkaniu z Rakowem Legia przegrywała po 47 minutach gry 0:3. Przy takim prowadzeniu Medaliki oddały inicjatywę gościom i na efekt nie trzeba było długo czekać. W 50. minucie padła pierwsza bramka dla Legii, która coraz bardziej zaczęła przeważać… Drugą bramkę przyjezdni strzelili na pięć minut przed końcem spotkania, jednak Raków nie dał sobie wbić gola dającego remis. W ostatnim wyjazdowym meczu Legia w pierwszej połowie nie miała zbyt wiele do powiedzenia – Górnik osiągnął sporą przewagę, jedna strzelona bramka był najmniejszym wymiarem kary. Drugą połowę obie drużyny rozpoczęły bardzo spokojnie od długich ataków pozycyjnych. Prawie po kwadransie Legia wyrównała, a KSG stracił animusz z pierwszej połowy. W 67. minucie Legia strzeliła drugiego gola i Górnik nie miał specjalnie pomysłu jak wyrównać.

Od 10 kwietnia ubiegłego roku trenerem Legii jest kontrowersyjny Gonçalo Feio. Co jakiś czas, według doniesień medialnych, okazuje się, że dalsza praca z drużyną z Warszawy staje pod znakiem zapytania. Jak na razie pozycja trenera, mimo wszystko, wydaje się być niezagrożona. Oczywiście, może się to zmienić w przypadku braku awansu Legii do europejskich pucharów. Ostatnie doniesienia sprzed około tygodnia mówią, że zarząd Legii już wybrał następcę: zostanie nim Białorusin Aleksiej Szpilewski.

Z 52 bramek strzelonych przez Legię, 9 zdobył Bartosz Kapustka, 7 Marc Gual, a następny na liście z 6 trafieniami jest Luquinhas. Najdokładniej podający to Rúben Vinagre z 5 asystami, Ryōya Morishita z 4 oraz Paweł Wszołek, Luquinhas i Kacper Chodyna z 3 ostatnimi podaniami.

Sytuacja kadrowa ze względu na kontuzje jest mocno komplikowana: najlepszy strzelec gości Bartosz Kapustka doznał urazu kolana i nie zagra do końca sezonu. Najprawdopodobniej również do końca sezonu nie zagra Paweł Wszołek, który naderwał mięsień dwugłowy uda. Z kolei Juergen Elitim we wcześniejszych trzech meczach grał ze złamaną ręką, przeszedł operację i podobno może zagrać w sobotnim meczu. Marc Gual, który na początku kwietnia doznał urazu uda, po rehabilitacji wraca do zdrowia i rozpoczął treningi z drużyną. Podobnie bramkarz Gabriel Kobylak, po przejściu zabiegu stawu skokowego wrócił do treningów.  Obrońca Jan Leszczyński zerwał więzadło krzyżowe we wrześniu, do końca sezonu nie pojawi się boisku.

Ze względu na nadmiar kartek nikt z zawodników gości nie pauzuje.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga