Dołącz do nas

Hokej

[RELACJA] Coraz trudniejsza sytuacja GieKSy w półfinale

Avatar photo

Opublikowany

dnia

14 marca hokeiści TAURON KH GKS-u Katowice udali się do Krakowa na mecz numer 2 półfinału fazy play-off. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 20:00. Już w 23 sekundzie kary otrzymali Kalinowski i Cakajik za małą przepychankę po odgwizdanym spalonym. Z początku meczu Katowiczanie nie bawili się w długie rozgrywanie krążka, a często oddawali strzały, które choć same w sobie nie były groźne, to tworzyły zamieszanie pod bramką. Groźniejsze sytuacje kreowała jednak Cracovia. W 10 minucie miało miejsce kolejne obustronne wykluczenie – na ławkę kar odesłani zostali Noworyta i Yashin. W 13 minucie indywidualną akcję przeprowadził Tvrdon, jego strzał został zablokowany, ale krążek wylądował na kiju Sveca, który umieścił go pod poprzeczką przy krótkim słupku. Po kilkunastu sekundach 2-minutowe wykluczenie otrzymał Marek Strzyżowski. Ledwo Strzyżowski powrócił na lód, a już sygnalizowana była kolejna kara dla niego – tym razem za starcie pod boksem Cracovii. Gospodarze mogli podwyższyć swoje prowadzenie jeszcze w sześciu na pięciu, ale między innymi dobitka Damiana Kapicy wylądowała na bocznej siatce. Tuż przed syreną niecelny strzał oddał Bartosz Fraszko. Po pierwszej tercji Cracovia zasłużenie prowadziła 1:0.

Już po 13 sekundach drugiej tercji Cracovia podwoiła swoje prowadzenie. Lindskoug nie poradził sobie z lekką wrzutką, sprowadził krążek na lód, gdzie jako pierwszy dotarł do niego Kamil Kalinowski i skierował go do bramki. W 23 minucie Tomasik stracił krążek i rywal wyszedł sam na Lindskouga, ale uderzył obok bramki. 2 minuty później krążek po wrzutce Jyrkkio strącił Fraszko, lecz minął on bramkę. Po chwili Yashin oddał potężny strzał z pierwszego krążka, ale Kopriva zdołał utrzymać go między parkanami. W 29 minucie powinno być już 3:0 dla Cracovii, ale Svec z bliska nie trafił do odsłoniętej bramki po dobrym podaniu spod niebieskiej. ,,Pasy” kontrolowały sytuację na lodzie. W 32 minucie karę za przeszkadzanie otrzymał Bychawski. Tuż po wygranym buliku mocny strzał oddał Cakajik, a po interwencji Koprivy do krążka dopadł Pasiut, ale nie zdołał unieść go nad parkanem bramkarza. Niemal pełną grę w przewadze spędziliśmy w tercji ofensywnej i oddaliśmy kilka strzałów, ale żaden z nich nie wpadł do bramki. W 36 minucie na ławkę kar sędziowie odesłali Janne Laakkonena. Po 40 minutach przegrywaliśmy na lodowisku przy ul. Siedleckiego 2:0.

Ponownie Cracovia spróbowała zaskoczyć Lindskouga w pierwszych sekundach tercji, ale tym razem nasz bramkarz zdołał obronić strzał. W 44 minucie Cakajik nieatakowany stracił kontrolę nad krążkiem za własną bramką, napastnik Cracovii oddał szybki strzał, a nasz bramkarz końcówką parkanu zdołał interweniować. 2 minuty później mieliśmy bardzo dużo szczęścia, bo Kalinowski nie zdołał opanować krążka po dobrym podaniu Kapicy przed bramkę. W 48 minucie po 4 minuty karne otrzymali Starzyński i Kruczek. 29 sekund później Svec wybił krążek poza lodowisko i także trafił na ławkę kar. Praktycznie nie zagroziliśmy bramce Cracovii podczas tej przewagi. W 51 minucie Urbanowicz otrzymał karę za niebezpieczną grę wysoko uniesionym kijem. Krakowianie grali w przewadze, a na naszej ławce kar siedziało dwóch specjalistów od bronienia osłabień. Kilkanaście cennych sekund ukradł Jakub Wanacki utrzymując krążek przy bandzie w tercji ofensywnej. Na 23 sekundy przed końcem kary Urbanowicza sędziowie przeprowadzili analizę wideo, ale stwierdzili, że po strzale Noworyty krążek nie przekroczył linii bramkowej. W 55 minucie Rohtla wrzucił krążek w stronę bramki, a tuż przed Koprivą odbił się on od jednego z obrońców Cracovii i zatrzepotał w siatce. Od tego momentu GieKSa zaczęła grać nieco lepiej, ale koniec meczu był coraz bliżej. 75 sekund przed końcem trzeciej tercji do boksu zjechał Lindskoug, a już 15 sekund później Brynkus umieścił krążek w pustej bramce. Mecz zakończył się zwycięstwem Cracovii 3:1, która dzięki temu prowadzi w półfinale 2:0.

Comarch Cracovia – TAURON KH GKS Katowice 3:1 (1:0, 1:0, 1:1)
1:0 Emil Svec (Marek Tvrdon) 12:42
2:0 Kamil Kalinowski (Pavel Charnaok) 20:13
2:1 Jesse Rohtla (Oleg Yashin) 14:27
3:1 Sebastian Brynkus 59:00

Comarch Cracovia: Kopriva (Kowalówka) – Kruczek, Charnaok, Turtiainen, Kalinowski, Kapica – Rompkowski, Noworyta, Bepierszcz, Vachovec, Csamango – Bychawski, Jezek, Svec, Domogała, Tvrdon – Brynkus, Gajor, Drzewiecki, Bryniczka, Zygmunt.

TAURON KH GKS Katowice: Lindskoug (Kieler) – Jyrkkio, Tuhkanen, Malasiński, Rohtla, Laakkonen – Devecka, Cakajik, Fraszko, Pasiut, Wronka – Tomasik, Wanacki, Łopuski, Starzyński, Urbanowicz – Jass, Skokan, Yashin, Sawicki, Strzyżowski

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

4 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

4 komentarze

  1. Avatar photo

    benio

    14 marca 2019 at 22:20

    Jaką tragiczną musimy mieć formę skoro przegrywamy z krakowską zbieraniną. Połowa składu cracovi spotkała sie po raz pierwszy tydzień przed playoff. Wszystko zaczęło się od wycieczki Coolena do Kanady. Porzucił zespół w decydującej fazie i teraz za to płacimy.

  2. Avatar photo

    Kris

    14 marca 2019 at 22:31

    Cracovia ma przede wszystkim bardzo dobrego nowego bramkarza i dwóch dobrych rezerwowych. My mamy przeciętnego Kevina i nie ogranych rezerwowych bramkarzy. Kontuzja, kara Kevina i nas nie ma. Poza tym to sa PO a nie sparingi sezonu zasadniczego. Do póki krążek w grze wszystko jest możliwe.
    Do boju GieKSa! W Satelicie tylko zwycięstwo.

  3. Avatar photo

    Irishman

    14 marca 2019 at 22:55

    @Kris, ale przecież ten ich „dobry” bramkarz owszem, ma niesamowity refleks ale prawie wszystko wypluwa i aż prosi się o dobitkę!
    Mnie raczej wkurza, że tuż przed play-offami, gdy kontraktuje się najlepszych hokeistów, my pozyskaliśmy całkowicie przeciętnego Jaszyna, który jest chyba największą wtopa jesli chodzi o zagranicznych hokeistów!

  4. Avatar photo

    Kris

    14 marca 2019 at 23:39

    Irishman, fakt Jaszyn poza pierwszym meczem z Unia prawie niewidoczny. Chociaż dzisiaj miał asystę. Mnie martwi, ze nie mamy ogranego rezerwowego bramkarza. W
    przyszłym sezonie jeśli chcemy o coś grać to trzeba wzmocnić ta pozycje w drużynie dwoma dobrymi bramkarzami.
    Ja wierze, ze chłopaki sie jeszcze spręża i pokażą kto jest lepsza drużyna.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z derbów

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z derbowego wyjazdu. W Tychach stawiło się 1204 kibiców, w tym wsparcie 5 fanów Banika Ostrava i 34 Górnika Zabrze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Tychy – GKS Katowice Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

10.05.2024 Tychy

GKS Tychy – GKS Katowice 2:3 (2:1)

Bramki: Połap (33), Mikita (45+2) – Jaroszek (18), Repka (61), Arak (90+2)

GKS Tychy: Kikolski – Błachewicz, Machowski, Ertlthaler (67. Szpakowski), Radecki, Połap (82. Wojtuszek), Żytek, Bieroński, Tecław, Mikita, Rumin (67. Śpiączka)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Komor, Repka, Jaroszek (90+3 Janiszewski)– Błąd (90+3 Shibata), Kozubal, Mak (75. Aleman), Marzec (29. Rogala) – Bergier (75. Arak)

Żółte kartki:

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów: 9691

 

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Arak wprawił Żółtą Armię w ekstazę!

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do galerii z Tych. GKS Katowice wygrał 3:2, a zwycięską bramkę zdobył Jakub Arak w doliczonym czasie gry. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga