Dołącz do nas

Hokej

[RELACJA] Przegrywamy po dogrywce. Ponownie remis w ćwierćfinale

Avatar photo

Opublikowany

dnia

24 lutego hokeiści TAURON KH GKS-u Katowice udali się do Oświęcimia na mecz numer 4 ćwierćfinału fazy play-off. Spotkanie rozpoczęło się chwilę po godzinie 18:00. Niezłą zmianę z początku meczu dał atak Strzyżowski-Sawicki-Urbanowicz, ale zakończyła się ona kontrą Oświęcimian 3 na 2, a po interwencji Lindskouga doszło do pierwszych przepychanek tego wieczoru. W 5 minucie krążek zatrzepotał w bramce Unii, lecz gol nie został uznany z powodu spalonego w polu bramkowym. Po chwili Jesse Jyrkkio trafił na ławkę kar za wystrzelenie krążka poza lodowisko. Niecałe 90 sekund później karę otrzymał również Maris Jass. Tuż po tym, jak boks kar opuścił Jyrkkio sił na lodzie się wyrównały, bo 2 minuty dostał Kiilholma. Kilkanaście sekund później Unia wyszła na prowadzenie. Bezuska wjechał do tercji, objechał bramkę i umieścił krążek nad parkanem Lindskouga. Sędziowie przeprowadzili jeszcze analizę wideo, ale gol został zaliczony. Niewiele ponad minutę później było już 2:0. Vehmanen dograł do ustawionego przed bramką Danecka, który był kompletnie niekryty, a ten nie miał problemu z pokonaniem naszego bramkarza. Jass ledwo opuścił ławkę kar, a już po kilku sekundach na nią powrócił – tym razem za przeszkadzanie. Katowiczanie wyglądali na niepewnych swoich umiejętności. W 14 minucie Tomasik był minimalnie spóźniony do dobitki po strzale Łopuskiego. 3 minuty później karę otrzymał Saur. Po 78 sekundach kontaktową bramkę zdobył Pasiut, który podobnie jak w poprzednim meczu w Oświęcimiu dobił krążek do pustej bramki. Na niewiele ponad minutę przed końcem tercji Themar po kontrze trafił w słupek. Po 20 minutach przegrywaliśmy 2:1.

W 3 minucie drugiej tercji po wymianie podań z Urbanowiczem sam przed Michalem Fikrtem znalazł się Tomasik, ale bramkarz Unii odbił jego strzał. Niewykorzystana sytuacja szybko się zemściła. Po długiej akcji Unii Lindskoug odbił pierwszy strzał, ale zgubił krążek z oczu, do którego po kilku sekundach dopadł Maciejewski i pewnie umieścił w bramce. W 26 minucie ustawiony na wprost bramki Wronka dostał krążek, ale uderzył za lekko i prosto w bramkarza. Po chwili strzał Danecka ładnie wyłapał Lindskoug. Kolejny raz Katowiczanom brakowało pomysłu na rozbicie szczelnej defensywy Oświęcimian, przez co pojawiało się coraz więcej niedokładności. W 30 minucie krążek znalazł się na kiju Pasiuta, ale tym razem z bliska trafił prosto w Fikrta. Mogło się wydawać, że GieKSa zaczęła dominować nad Unią, ale sprowadzało się to do długich wymian podań, z których niewiele wynikało. W 33 minucie najpierw Adamus wyprzedził Jyrkkio i oddał groźny strzał, a po drugiej stronie lodu Jass trafił w słupek. W kolejnej minucie najpierw idealnego podania po przekątnej nie wykorzystał Jass, a następnie Malasiński. 3 minuty przed końcem drugiej tercji karę otrzymał Przygodzki. Tuż po upływie 2-minutowej kary krążek w bramce tuż przy słupku umieścił Laakkonen. Po dwóch tercjach na tablicy wyników widniał rezultat 3:2 dla Unii.

Z początku trzeciej tercji Jass zapędził się pod bramkę Unii, co zakończyło się kontrą rywali, której jednak nie zdołali skutecznie wykończyć. W 44 minucie Filip Starzyński po otrzymaniu niezłego podania doprowadził do wyrównania strzałem z nadgarstka. W kolejnej minucie Janne Laakkonen otrzymał karę za natarcie. Unici wymienili kilka ciekawych podań, ale nie oddali żadnego groźnego strzału w przewadze. W 48 minucie Pasiut dogrywał do Urbanowicza przed bramkę, ten jednak został sfaulowany przez Dariusza Wanata. Jeden niezły strzał spod niebieskiej oddał Jyrkkio, ale poza tym nie stworzyliśmy zagrożenia. Po zakończeniu kary Wanata minimalnie niecelny strzał oddał Trandin. W 54 minucie Rohtla trafił na ławkę kar za atak kijem trzymanym oburącz. Podczas bronienia osłabienia Yashin przeciął podanie jednego z Unitów zza bramki i był sam przed Fikrtem, ale trafił w jego łapawicę. Na niewiele ponad 3 minuty przed syreną kończącą trzecią tercję karę za spowodowanie upadku otrzymał Łopuski. W tym samym momencie, gdy zakończyła się kara Łopuskiego, 2-minutowe wykluczenie otrzymał Adamus. Do syreny kończącej regulaminowy czas gry nie zdołaliśmy przechylić szali zwycięstwa na naszą stronę i rozstrzygnięcia losów spotkania konieczna była dogrywka. Dodajmy, że od tego sezonu nastąpiła zmiana przepisów co do dogrywek w fazie play-off. Od teraz wzorem NHL gra toczy się aż do złotej bramki.

Dogrywkę rozpoczęliśmy mając jeszcze 57 sekund przewagi. Groźne strzały oddali Rohtla i Tuhkanen, ale po żadnym z nich krążek nie wpadł do bramki. Poza tym niewiele działo się w pierwszych minutach dogrywki. W 6 minucie dogrywki karę otrzymał Jyrkkio. Dobrze spisały się nasze formacje do bronienia osłabień. W 69 minucie niezłą zmianę dał atak Malasiński-Pasiut-Wronka, ale nie przyniosła ona zwycięskiej bramki. Mecz w 75 minucie zakończył strzał spod niebieskiej Petera Bezuski. Unia ponownie doprowadziła do wyrównania stanu rywalizacji na własnym lodzie. Kolejny mecz w środę w Satelicie.

KS Unia Oświęcim – TAURON KH GKS Katowice 4:3d.(2:1, 1:1, 0:1, 1:0d.)
1:0 Peter Bezuska 6:35
2:0 Jan Danecek (Iiro Vehmanen, Sebastian Kowalówka) 7:47
2:1 Grzegorz Pasiut (Tomasz Malasiński, Patryk Wronka) 17:41 5/4
3:1 Dawid Maciejewski (Dariusz Gruszka) 23:33
3:2 Janne Laakkonen (Jesse Rohtla, Niko Tuhkanen) 39:41
3:3 Filip Starzyński (Oleg Yashin, Jesse Jyrkkio) 43:13
4:3 Peter Bezuska 74:31

KS Unia Oświęcim: Fikrt (Lipiński) – Vehmanen, Saur, Tabacek, Kiilholma, Themar – Bezuska, Konig, Adamus, Trandin, Przygodzki – S. Kowalówka, Maciejewski, Piotrowicz, Danecek, A. Kowalówka – Noworyta, Paszek, Malicki, Wanat, Gruszka.

TAURON KH GKS Katowice: Lindskoug (Kieler) – Jyrkkio, Tuhkanen, Łopuski, Rohtla, Laakkonen – Jass, Cakajik, Malasiński, Pasiut, Wronka – Tomasik, Skokan, Fraszko, Starzyński, Yashin – Krężołek, Urbanowicz, Sawicki, Strzyżowski.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    jan

    25 lutego 2019 at 11:29

    co się stało z Yashin?

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Hokej

Polscy liderzy zostają

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko i Patryk Wronka przedłużyli swoje kontrakty o dwa lata.

Dla Pasiuta i Fraszki będą to już ósme sezony w GieKSie – choć Fraszko rozpoczął swoją przygodę w Katowicach rok wcześniej, to później na jeden sezon wrócił do Torunia. Nasz kapitan już 369 razy ubierał bluzę GieKSy w oficjalnych meczach, a jego asystent o 2 mniej. Pasiut zdobył 159 goli i zanotował 248 asyst, zaś Fraszko – odpowiednio 150 i 223. Obaj byli kluczowymi postaciami drużyny, która dwukrotnie wygrywała mistrzostwo Polski.

Mniejszy staż w barwach GKS-u ma Wronka, jest za to rekordzistą pod względem powrotów do Katowic – właśnie trwa jego już trzecia przygoda z GieKSą. W złoto-zielono-czarnych kolorach wystąpił 222-krotnie. Zdobył dla nas 87 bramek, a 177 razy asystował. Z GieKSą zdobył swój jedyny do tej pory złoty medal mistrzostw Polski.

Gratulujemy kontraktów!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga