Zapraszamy do przeczytania doniesień mass mediów z ubiegłego tygodnia, które dotyczą sekcji piłki nożnej i hokeja GieKSy. Prezentujemy naszym zdaniem, najciekawsze z nich.
Piłkarki meczem w najbliższą niedzielę zakończą sezon 2024/25 w którym zdobyły po raz drugi tytuł mistrzyń Polski. Ostatni mecz zespół rozegra na Arenie Katowice 25 maja o godzinie 11:00. Przeciwnikiem będzie drużyna Stomilanek Olsztyn. Prezydent Katowice, Marcin Krupa spotkał się z drużyną piłkarek by pogratulować zdobycia tytułu. Powołania do reprezentacji Polski otrzymały trzy zawodniczki GieKSy. Piłkarze zremisowali z Lechem Poznań 2:2 (1:1). Prasówkę po tym meczu możecie przeczytać TUTAJ. Ostatnie spotkanie ligowe zespół rozegra na wyjeździe z Lechią Gdańsk, w sobotę, 24 maja od godziny 17:30
W sekcji hokejowej podpisano nową umowę z Mateuszem Bepierszczem. Media donoszą, że Patryk Wronka jest bardzo blisko podpisania nowego kontraktu z GieKSą.
PIŁKA NOŻNA
wkatowicach.eu – Mistrzynie Polski na spotkaniu z prezydentem Katowic. Kobieca sekcja GieKSy świętuje wielki triumf w Ekstralidze Kobiet
Choć ostatni mecz sezonu jeszcze przed nimi, już teraz mają pewne powody do świętowania. Mowa o piłkarkach kobiecej sekcji GKS-u Katowice, które po raz kolejny zdobyły tytuł mistrzyń Polski. Drużyna pod wodzą trener Karoliny Koch, wraz z całym sztabem szkoleniowym, spotkała się z prezydentem Katowic, Marcinem Krupą. To była okazja, by pogratulować mistrzyniom sukcesu i zapewnić o dalszym wsparciu ze strony miasta.
Piłkarki GKS-u Katowice jeszcze przed końcem sezonu mogą być pewne, że po ostatnim meczu tej wiosny na ich szyjach zawisną złote medale. Już w meczu z Pogonią Tczew, na własnym stadionie przy ul. Bukowej w Katowicach, piłkarki GieKSy zapewniły sobie mistrzostwo Polski. Ich przewaga punktowa była wówczas już tak duża, że żadna inna drużyna Ekstraligi nie dogoni już klubu z Katowic.
Cieszę się, że to mistrzostwo świętowałyśmy przy Bukowej, to były niesamowite chwile, wspaniała publiczność, która dopisała w tym dniu i dopingiem spowodowała, że ten mecz tak właśnie wyglądał – pełna dominacja dziewczyn na boisku, żeby świętować właśnie przy własnych trybunach – mówi w rozmowie z naszym dziennikarzem trenerka kobiecej sekcji GKS-u Katowice, Karolina Koch.
Nic zresztą dziwnego, że to właśnie podopieczne trener Karoliny Koch wzniosą mistrzowski puchar, bo w mijającym sezonie zaliczyły tylko jedną porażkę – w meczu z Górnikiem Łęczna. To już w tym spotkaniu piłkarki z Bukowej mogły sobie zapewnić tytuł, jednak lepsze okazały się rywalki.
Górnik Łęczna zagrał wyśmienite spotkanie i musiałyśmy oddać zwycięstwo rywalkom. Myślę, że to, że w ubiegłym roku przegrałyśmy mistrzostwo, tak naprawdę jedną bramką, to wzbudziło w nas takie emocje, że w tym sezonie nie pozwoliłyśmy nikomu nawet pomyśleć, że może zdobyć mistrzostwo Polski. To, że w całym sezonie poniosłyśmy tylko jedną porażkę, pokazuje że na ten tytuł zasłużyłyśmy – podsumowuje w rozmowie z nami piłkarka GKS-u, Gabriela Grzybowska.
Co się odwlecze, to nie uciecze – ku wielkiej radości kibiców z Katowic, mistrzostwo kraju „uKOCHane” zapewniły sobie na legendarnym Stadionie Miejskim w Katowicach, przy ul. Bukowej. Koronacja mistrzyń odbędzie się w najbliższą niedzielę, 25 maja, na Arenie Katowice. To właśnie na nowym stadionie w Katowicach swój ostatni mecz w sezonie zagrają piłkarki GieKSy. Ich rywalkami będą Stomilanki Olsztyn.
Niedzielnemu spotkaniu GieKSy ze Stomilankami towarzyszyć będzie mnóstwo atrakcji – gośćmi meczu będą piłkarze GKS-u Katowice. Na miejscu kupić będzie można klubowe gadżety. Szereg atrakcji przygotowano z myślą o dzieciach – dostępne będą dmuchańce i punkty gastronomiczne dla najmłodszych. Swoje stoisko z dodatkowymi atrakcjami uruchomi Bajka Pana Kleksa i CyberMagia (strefa VR).
Zanim jednak piłkarki z Katowic po raz ostatni wbiegną na murawę, we wtorek, 20 maja, odebrały gratulacje od prezydenta Katowic, Marcina Krupy. Spotkanie mistrzyń polski z prezydentem odbyło się w restauracji 27th Floor.
Po raz kolejny dziewczyny udowodniły, że są najlepszymi piłkarkami w Polsce. To wielki sukces GKS-u Katowice. Można powiedzieć, że to kobiety swoim przykładem pociągnęły mężczyzn, żeby wejść do Ekstraklasy. Pokazują, że da się zwyciężać i zdobywać najwyższe trofea. Każdy sukces, niezależnie od sekcji, wpływa na budowanie marki GKS-u Katowice, a co za tym idzie, buduje też markę Katowic – podkreślał prezydent Katowic, Marcin Krupa.
Prezydent Katowic zapewniał, że miasto nadal będzie wspierać kobiecą sekcję piłkarską GieKSy, ale także cały klub. Jak wskazywał prezydent Marcin Krupa, sukcesy sportowców z Katowic nie tylko przynoszą wiele radości kibicom, ale także inspirują młode pokolenie i przyciągają graczy biznesowych, którzy chętniej wchodzą we współpracę z klubami sportowymi, które mogą się poszczycić trofeami.
Z kolei przedstawiciele GieKSy – zawodniczki, sztab szkoleniowy i nowy prezes klubu, Sławomir Witek, podkreślali zgodnie, że dla osiągnięcia sportowych sukcesów potrzebna jest dobra atmosfera panująca w klubie i wokół niego, ale także odpowiednie warunki i infrastruktura, a tego w naszym mieście nie brakuje – nie tylko kobiecej sekcji GKS-u.
Mistrzostwo Polski to nie pierwszy sukces piłkarek GieKSy. W historii klubu jest już jedno mistrzostwo kraju – w sezonie 2022/2023 oraz jedno wicemistrzostwo – w sezonie 2023/2024. Piłkarki GieKSy są też zdobywczyniami Pucharu Polski (w maju 2024). To ogromne sukcesy, zwłaszcza w perspektywie stosunkowo niedługiej historii. Kobieca sekcja GKS-u Katowice powstała w 2015 roku i rozpoczynała rozgrywki od III ligi.
O wysokim poziomie piłkarek z Katowic świadczy również fakt, że po raz kolejny zawodniczki GKS-u zostały powołane do reprezentowania naszego kraju. Selekcjonerka reprezentacji Polski Nina Patalon ogłosiła listę zawodniczek powołanych na najbliższe zgrupowanie seniorskiej reprezentacji Polski (26 maja – 4 czerwca) oraz mecze Ligi Narodów z Irlandią Północną i Rumunią.
W gronie powołanych znalazły się trzy piłkarki GKS-u Katowice:
bramkarka Kinga Seweryn,
obrończyni Jagoda Cyraniak
i pomocniczka Klaudia Słowińska.
Biało-Czerwone w dwóch ostatnich meczach obecnej edycji Dywizji B Ligi Narodów zagrają na wyjeździe z Irlandią Północną (30 maja, Belfast, godz. 20:00), a 3 czerwca podejmą onę Rumunię w Gdańsku na Polsat Plus Arenie (godz. 19:00).
dziennikzachodni.pl – Dziewczyny w Katowicach mogą grać w piłkę i spełniać marzenia. Drużyna GieKSy znów została mistrzem Polski
Piłkarki GKS Katowice po raz drugi w historii zostały najlepszą polską drużyną sięgając po tytuł na dwie kolejki przed końcem sezonu. Mistrzowska feta odbędzie się w niedzielę 25 maja na Arenie Katowice.
Podopieczne trenerki Karoliny Koch zdobyły mistrzostwo Polski w imponującym stylu. Z 21 rozegranych w tym sezonie w Orlen Ekstralidze Kobiet meczów wygrały aż 20. We wtorek mistrzynie Polski spotkały się z prezydentem Katowic Marcinem Krupą na uroczystym lunchu na 27. piętrze Altusa.
– Chciałbym podziękować pani trener i jej zawodniczkom za kawał dobrej roboty i mnóstwo emocji. Dla mnie najważniejsza jest budowa marki naszego klu-bu, która zachęci młodzież do uprawiania sportu w GKS Katowice i wy to robicie. Po pierwszym tytule mówiłem, że szkoda, że panowie nie biorą z was przykładu i proszę co się stało. Piłkarze GieKSy awansowali do Ekstraklasy i byli w niej rewelacją sezonu czerpiąc z waszych wzorców – powiedział prezydent Krupa.
W imieniu swoim i drużyny władzom Katowic podziękowała trenerka kobiecej GieKSy.
– Nie byłoby tych sukcesów gdyby nie wsparcie miasta. Jeśli chodzi o kobiecy futbol to w Katowicach budujemy coś znacznie większego niż można było sobie wymarzyć. Dziewczyny w Katowicach mogą grać w piłkę i spełniać swoje marzenia. Miasto docenia sport kobiet, ale czujemy także wsparcie męskiej sekcji, szczególnie trenera Rafała Góraka, i to też jest ogromna siła tego klubu – stwierdziła Karolina Koch.
Tytułu mistrzyń Polski pogratulował katowiczankom prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej i wiceprezes PZPN Henryk Kula, który trenerce i kapitan drużyny GKS wręczył bukiety kwiatów. Ceremonia dekoracji nowych mistrzyń kraju, które na tron wracają po rocznej przerwie, odbędzie się w niedzielę po ostatnim meczu sezonu ze Stomilankami Olsztyn. Rozegrany on będzie na Arenie Katowice, która z tej okazji zostanie przemianowana na Arenę Kobiet.
– GKS Katowice ma swój nowy sportowy dom, żeby warunki uprawiania sportu w mieście były godne dzisiejszych czasów. W niedzielę po raz pierwszy będziemy gościć tam nasze panie i z tej okazji przygotowaliśmy wiele atrakcji dla kibiców, a wy grajcie dalej z takim pazurem jak dotąd i rozsławiajcie Katowice – dodał Krupa.
HOKEJ
hokej.net – Ofensywny as zostaje! Jest „po słowie”
o z pewnością dobra informacja dla kibiców GKS-u Katowice. W zespole wicemistrzów Polski pozostaje Patryk Wronka, który był jednym z kluczowych zawodników w
Wronka imponował przeglądem pola, dobrą kontrolą krążka i dynamiką. Do GieKSy dołączył 10 października, przenosząc się z Podhala Nowy Targ, w barwach którego rozegrał 4 mecze i zdobył w nich 2 bramki i zanotował 5 asyst.
W zespole z alei Korfantego wystąpił w 47 ligowych starciach. Trzynastokrotnie wpisał się na listę strzelców oraz zaliczył 34 kluczowe zagrania. Tworzył dobrze uzupełniający się atak z Grzegorzem Pasiutem i Bartoszem Fraszką, którego zastąpił później Jean Dupuy.
Z naszych informacji wynika, że „Wronczes”ustalił już warunki nowego kontraktu z GKS-em Katowice. Stało się to jeszcze za prezesury Krzysztofa Nowaka, którego od 1 maja zastąpił Sławomir Witek.
Z napływających do nas informacji wynika, że ustna umowa między klubem a zawodnikiem zostanie wkrótce sformalizowana kontraktem na nowy sezon.
Urodzinowy kontrakt! Doświadczony skrzydłowy zostaje w GieKSie
Mateusz Bepierszcz przedłużył swoją umowę z GKS-em Katowice o kolejny rok. Dla obchodzącego dzisiaj 34. urodziny skrzydłowego będzie to piąty sezon z rzędu spędzony w zespole z alei Korfantego.
„Bepi”sięgnął z GieKSą po cztery medale: dwa złote i dwa srebrne.
W poprzednim sezonie rozegrał 43 ligowe mecze, w których zgromadził 16 punktów za 7 bramek i 9 asyst. Na ławce kar spędził 20 minut, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na +13.
Warto jednak zaznaczyć, że trener Jacek Płachta ustawiał go przeważnie w niższych formacjach.
Najnowsze komentarze