Piłka nożna
Zapominamy o lidze – czas na pucharowe emocje!
W szarzyźnie ligowej takie mecze, jak ten są jak kropla w morzu potrzeb kibicowskich. W ponad ośmioletniej tułaczce po polskich stadionach zaplecza ekstraklasy zaledwie trzykrotnie mieliśmy okazję mierzyć się z drużynami właśnie z najwyższej ligi w Polsce. Powód był prosty. Z Pucharu Polski odpadaliśmy zazwyczaj w przedbiegach i to z ekipami z niższych lig. Na Bukową z ekstraklasy w tym czasie zawitały jedynie Górnik Zabrze, Podbeskidzie Bielsko-Biała i Zawisza Bydgoszcz. Jedynie z bielszczanami udało się wygrać. Teraz do Katowic zawita Cracovia i bardzo ciekawe jak na tle tego dobrego rywala z ekstraklasy zaprezentuje się GieKSa.
Tak naprawdę wszystko na temat postawy GKS Katowice w tym sezonie możecie śledzić na naszej stronie. Zazwyczaj nie są to miłe słowa dla drużyny, ale skoro zarząd i sztab szkoleniowy nie potrafi skrytykować zespołu za fatalną postawę, liczymy na to, że my dajemy wyraz, że coś jest nie tak. GKS na dziewięć meczów ligowych przegrał aż sześć i tylko wygrane w Pucharze Polski – z Rozwojem Katowice i Wigrami Suwałki – ratują odrobinę ten sezon. Na ten moment katowiczanie są po dwóch porażkach z rzędu – z Sandecją u siebie i Olimpią na wyjeździe i – choć nie były to mecze fatalne – zakończyły się jednak dotkliwymi porażkami. Przede wszystkim fatalnie grała obrona, która dopuściła do utraty kuriozalnych bramek. Z przodu mimo kilku ciekawych akcji, brakowało wykończenia. No i przede wszystkim za dużo mamy słabych ogniw w zespole, aby myśleć o zdobyczach punktowych.
Cracovia obecnie zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w ekstraklasie mając na koncie po trzy zwycięstwa, remisy i porażki. Co ciekawe, wszystkie triumfy miały miejsce na wyjazdach, na których w pokonanym polu podopieczni Jacka Zielińskiego zostawili Lechię Gdańsk, Podbeskidzie i Koronę Kielce. Zremisowali w Zabrzu, a w ostatni piątek ponieśli pierwszą porażkę – w Lubinie 2:4. U siebie jest dużo gorzej – krakowianie przegrali bowiem u siebie z Piastem i Niecieczą oraz zremisowali z Wisłą i Jagiellonią. W Pucharze Polski pokonali na wyjeździe Dolcan Ząbki 3:2 i w 1/8 finału zmierzą się z GieKSą.
Zespół Cracovii jest na pewno najbardziej doświadczonym zespołem z jakim GKS ma okazję mierzyć się w tym sezonie. Taki Krzysztof Pilarz ma już na koncie 198 meczów w ekstraklasie. Ponad setkę występów na najwyższym szczeblu ma jeszcze sześciu innych zawodników, w tym Piotr Polczak, którego pamiętamy jeszcze z czasów czwartej ligi w GieKSie. Polo ma na koncie 102 występy i 7 goli, ale nie zapominajmy, że przez kilka dobrych lat grał w ekstraklasie rosyjskiej, gdzie wyrobił sobie naprawdę solidną markę. Drugim byłym zawodnikiem GieKSy jest reprezentant Łotwy – Deniss Rakels. Zawodnik w ekstraklasie rozegrał 50 meczów i strzelił 11 goli. My pamiętamy go jako najlepszego – przed Grzegorzem Goncerzem – napastnika GKS w ostatnich latach. Wspomnijmy też o młodym Bartoszu Kapustce, który ostatnio zadebiutował w reprezentacji Polski w meczu z Gibraltarem i od razu wpisał się na listę strzelców w wygranym 8:1 meczu eliminacji do Mistrzostw Europy.
Trenerem Cracovii jest Jacek Zieliński. Szkoleniowiec przejął pogrążony w kryzysie zespół 20 kwietnia i wygrał ostatnie cztery wyjazdowe mecze w lidze po 3:0! Wyczyn to niebywały, a serię kontynuował w obecnych rozgrywkach, gdzie również trzy razy w delegacjach wygrał. Potem przyszedł wspomniany remis i porażka w Lubinie. Jak stwierdził Zieliński jednak, na stadionie Miedziowych wystawił nieco drugi garnitur tak, aby przy Bukowej mógł zagrać pierwszy skład (choć tak po prawdzie aż tak rezerwowy to on nie był). Nic dziwnego, że trener traktuje ten mecz poważnie. W razie awansu czeka do ogrania Zagłębie Sosnowiec, a to oznaczałoby już półfinał. Jest więc o co grać.
Wszystko, absolutnie wszystko przemawia w tym meczu za Cracovią. Ekstraklasa, forma, trener, piłkarze, wyniki, morale. W piłce jednak piękne jest to, że jest nieprzewidywalna, więc dlaczego GKS nie miałby się pokusić o sensację? Raz na sto musi wyjść znakomity mecz – może to będzie tym razem?
GKS Katowice – Cracovia, wtorek 22 września 2015, godz. 17.45
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Piłka nożna Podcasty
GieKSa 2025 – Trójkolorowa Połowa #89
Zapraszamy Was do obejrzenia oraz odsłuchania podcastu „Trójkolorowa Połowa”, w którym Shellu, Błażej i kosa porozmawiali o GieKSie. Nie tylko o bieżącym sezonie (choć stanowi to z oczywistych względów główny temat audycji), ale ogólniej pisząc – całym 2025 roku.
Audycja miała premierę 20 grudnia o godzinie 12:00 na YouTubie. Poniżej tekstu zamieszczamy player Spotify i Spreaker. Oprócz tego posłuchasz nas w takich aplikacjach, jak iHeartRadio, Amazon Music / Audible, Castbox, Deezer, Podcast Addict i Podchaser.
Pierwszy odcinek trójkolorowego podcastu został nagrany 2 marca 2018 roku przez Błażeja i kosę. Po kilku audycjach dołączył Shellu i to te trzy osoby mogliście najczęściej usłyszeć (a czasami także zobaczyć) w „Trójkolorowej Połowie” i „Trójkolorowym Szpilu”. Ostatni raz w tym składzie nagrywaliśmy 23 czerwca… 2020 roku, a GieKSa szykowała się do bardzo ważnego meczu z Widzewem Łódź… w drugiej lidze. Tak, były kiedyś takie czasy, że GKS Katowice występował na trzecim poziomie rozgrywkowym, a co więcej – nie awansowaliśmy wtedy na zaplecze Ekstraklasy. Nie nagrywaliśmy więc przez ponad 5 lat. Z różnych powodów – zniechęcenia do wszystkiego, czego jako kibice doświadczaliśmy, ale także z bardziej przyziemnych tematów, jak po prostu braku przestrzeni na podcast, spowodowany natłokiem spraw prywatnych i zawodowych.
Od mniej więcej 1,5 roku, już w trakcie fantastycznej końcówki ostatniego sezonu w pierwszej lidze, chodził nam po głowie plan, by się spotkać i „coś” nagrać. Pomysł pojawiał się bardzo nieśmiało, rzucany w rozmowach mimochodem („fajnie byłoby”), ale nigdy nie poszły za tym czyny. Aż do grudnia 2025 roku. Nie składamy deklaracji, co dalej (i czy w ogóle), choć – jeśli przesłuchacie cały, prawie dwugodzinny podcast – to o kolejnej audycji (oby!) też tam mówiliśmy.
Za nami wspaniały rok, który następuje po równie wspaniałych poprzednich 12 miesiącach. Piękne dwa lata bajki, która oddaje nam wszystkim to, co przeżywaliśmy przez dwie dekady. Doceniajmy to, gdzie jesteśmy i co mamy. Podcast, przy którym świetnie się bawiliśmy, niech będzie naszym takim małym prezentem dla wszystkich Was – za to, że jesteście i że wspieracie nie tylko GieKSę, ale także nas. Na ogólniejsze życzenia świątecznej jeszcze przyjdzie czas, ale… GieKSiarze, spokojnych i trójkolorowych Świąt Bożego Narodzenia!
Shellu, Błażej i kosa
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ





















Najnowsze komentarze