Dołącz do nas

Felietony Piłka nożna

Post scriptum do Chrobrego

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Mecz z Chrobrym już na szczęście kończymy ostatnim postem z cyklu „Post scriptum”, w którym możecie poczytać o tym, co nas spotkało na wyjeździe do Polkowic. Zapraszam do lektury.

  1. Na poranny niedzielny wyjazd do Polkowic mieliśmy ciężko zebrać optymalny skład, więc oprócz mnie i Miśka pojechała z nami do pomocy moja szanowna żona, która zaliczyła drugi wyjazd redakcyjny.
  2. Wyruszyliśmy w okolicach godziny 8:30 z Mysłowic, większość drogi jest autostradą, a reszta drogą S3, więc liczyliśmy na sprawny przejazd.
  3. W końcu przed wyjazdem 5-krotnie sprawdzałem czas przejazdu 2:38-2:58, więc powinniśmy być na spokojnie godzinę przed meczem.
  4. I tutaj wchodzi niedzielny Pan Psikus w postaci 2 zwężeń, jednego niewiadomego korka, ponieważ dalej nikt nie poznał przyczyny, dlaczego na 164. kilometrze samochody zwalniały do zera i nagle przyspieszały. Może robili pokłon przed liczbą 64, szanuję decyzję.
  5. Powiem szczerze, że wyjazdy ze mną zawsze mają swoje historie, tym razem konieczne było zwiedzenie kilku toalet przy trasie. Na szczęście trafnie podejmowałem decyzje o wizytach chwilę przed korkami.
  6. Ostatni korek na bramkach przed Wrocławiem rodził ryzyko, że będziemy na stadionie 20 minut przed meczem, więc decydujemy się na objazd.
  7. Szach-mat, decyzja życia. Dzięki temu oszczędzamy dużo czasu i dojeżdżamy na stadion na 12:00.
  8. Na bramie odbijamy się samochodem od wjazdu, ponieważ nie zaznaczyliśmy w Accredito wjazdówki autem.
  9. Nie jestem królem internetu, ale dalej nie wiem gdzie w Accredito jest opcja samochodu, ale widocznie pani z ochrony jest szpecem i takie tematy dla niej to chleb powszedni.
  10. Na stadionie zajmujemy miejsca między naszym rzecznikiem a pozytywnym gościem z Instata.
  11. Ale to uczucie mieć wpływ na statystyki, kiedy się podpowiada z nazwiskami – kto strzelał, itp.
  12. Sam mecz fatalny, wiadomo. Po pierwszej bramce trener Górak tak ryknął, że aż mi żonę wystraszył.
  13. Odbieram pozytywnie reakcję zawodników po tym beznadziejnym spotkaniu. Zejście na wkurwie, a nie leżenie, czuć mocny mental, chociaż ten mecz kompletnie nam nie wyszedł, szczególnie w obronie.
  14. Po meczu udajemy się na konferencję prasową.
  15. Pani prowadząca, prawdopodobnie rzecznik Chrobrego pokazała się z iście kobiecej strony w męskim futbolu.
  16. Dwa słowa wstępu i siedzi w telefonie, mimo kamer, a wręcz po moim pytaniu robi mi foteczki i wysyła.
  17. Powiem szczerze, że beznadziejne zachowanie bez szacunku dla trenerów i zgromadzonych.
  18. W drodze powrotnej Misiek spisywał konferencję z pliku audio, to nie jest jego konik.
  19. Jak to jest nie umieć spisać konferencji, jak leci radio na full i kierowca do Ciebie gada co 30 sekund, nie rozumiem, a Wy?
  20. Na powrocie klasyczny Mc’D, gdzie po naszym wyjściu dojechała ekipa klubowa.
  21. Powrót był ultra męczący w ogromny korku, do Mysłowic dojechaliśmy w okolicach 19:30.
  22. To i tak było szczęście, bo na przeciwnym pasie widzieliśmy mega ostry wypadek kilku samochodów i 10-kilometrowy korek aż do zjazdu z autostrady.
  23. Na koniec chodźcie wszyscy na mecz z Banikiem, będzie fajnie!

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga