Za nami spotkanie GieKSy z Podbeskidziem, które zakończyło się remisem 1-1. Mecz stał na dobrym, pierwszoligowym poziomie, w którym oba zespoły mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, aczkolwiek my na pewno mamy w pamięci ostatnią akcję meczu, w której trójkolorowi stracili bramkę ze spalonego. Poniżej oceny zawodników za to spotkanie. Wasze noty tradycyjnie w nawiasie.
Dawid Kudła – 6,5 (6,66)
Długi czas zastanawiałem się, jak go ocenić, ponieważ grał bardzo dobrze, aż do ostatniej akcji meczu, w której wypuścił, wydawało się prostą piłkę i rywale zdołali zdobyć bramkę. Na szczęście ostatecznie był spalony. Jednak to było bardzo duże szczęście, musi się wystrzegać takich błędów. Wydawało się przy bramce, że da radę odbić piłkę, było blisko.
Marcin Wasielewski – 6,0 (6,18)
Nabiegał się sporo w tym spotkaniu. W końcówce meczu zaliczył sprint w pressingu od bramkarza, wracając później na swoją stronę na wysokości połowy. Brakowało trochę konkretów, a precyzując – celności w niektórych zagraniach. Pozytywny występ.
Grzegorz Janiszewski – 4,0 (4,72)
Odniosłem takie wrażenie, że gra dokładnie tak, jak wypowiadał się w TVP3 – bardzo zestresowany z brakiem pewności siebie. Sprokurował parę groźnych akcji rywali. Budzimy się! Widziałem wielokrotnie, że potrafi grać zdecydowanie lepiej.
Arkadiusz Jędrych – 7,0 (6,48)
W mojej ocenie jeden z lepszych występów defensywnych Jędrycha w tym sezonie. Grał bardzo pewnie, rozbijał ataki przeciwnika, a jak trzeba było wracać za szybszym rywalem przez pół boiska, dał radę do końca przewidzieć intencje i zablokować uderzenie. Brawo.
Daniel Tanżyna – 5,0 (4,85)
Wydaje mi się, że były sytuacje, w których dał się oszukać rywalom jak student, a powinien trzymać fason cały mecz. Jak stoper schodzi w 63. minucie, to bardzo źle o nim świadczy. Oby nie chodziło o uraz.
Grzegorz Rogala – 6,5 (6,69)
Strzelił bardzo ładną bramkę, ale chwilę wcześniej bardzo ładnie zawalił gola, kryjąc na radar. Zszedł z kontuzją, oby nie poważną, bo dzisiaj odnoszę wrażenie, że nie ma zmiennika na jego pozycję, Wojciechowski niestety odstaje.
Daniel Dudziński – 5,0 (5,5)
Chciałoby się napisać po prostu i krótko – irytuje. Zwalnia grę, holuje piłkę. Miał na pewno jedną bardzo groźną stratę, gdzie aż się prosiło o zagranie do przodu.
Oskar Repka – 6,0 (5,18)
Zaliczył wpadki w defensywie, ale dużo pomagał w rozegraniu. Zaskoczył tym mocno, odważnie wchodził w pojedynki z rywalami.
Dominik Kościelniak 5,0 (4,64)
Pokazywał się do gry. Były momenty w meczu, kiedy miał często piłkę przy nodze, ale dalsze dogrania były mocno niecelne lub po prostu „na aferę”. Brakowało konkretów. Czekamy na formę, którą prezentował przed kontuzją.
Mateusz Marzec – 6,0 (6,03)
Gość, który nie boi się iść z piłką na rywali. Odnoszę wrażenie, że z każdym meczem rozwijałaby się jego współpraca z Błądem, jednak tak jak po meczu z Wisła, tak i teraz, Adrian pechowo wyłączony kontuzją z kilku meczów. Podoba mi się jego styl gry.
Jakub Arak – 5,5 (5,25)
Miał kilkukrotnie piłkę w polu karnym lub okolicy, ale brakowało – nie wiem, czy umiejętności, czy pomysłu, w każdym razie czegoś brakowało na zakończenie akcji w groźniejszy sposób. Raz ładnie uderzył głową, ale bramkarz rywali na raty skutecznie interweniował. Wielu ludzi komentuje jego strzał lewą nogą w pierwszej połowie – no tak, człowiek z trybuny odnosi wrażenie, że sam by mocniej uderzył, aczkolwiek na skrócie wydawało się, że rywal mu po prostu w tym skutecznie przeszkodził.
Michał Kołodziejski – bez oceny (zagrał od 63. minuty)
Wydawało się, że całkiem poprawnie zastąpił Tanżynę. Można się doczepić o lepsze zachowanie w kilku sytuacjach.
Sebastian Bergier – bez oceny (zagrał od 70. minuty)
Dobry debiut – aktywny, szukający bramki, może wygryźć Araka z podstawowego składu.
Zbigniew Wojciechowski – bez oceny (zagrał od 83. minuty)
Miał mało minut i wszedł z konieczności i tak wyglądał jego występ, jak za karę.
Marcin Urynowicz – bez oceny (zagrał od 84. minuty)
Grał krótko, ale zdziałał coś groźnego z przodu. 101. mecz w GieKSie.
Najnowsze komentarze