GieKSa, ku zaskoczeniu dużej części kibiców Ekstraklasy, w sobotę wywiozła 3 punkty z Częstochowy, jednocześnie przerywając serię 12 spotkań bez porażki ekipy Marka Papszuna. Za MVP kibiców uznany został Sebastian Bergier, który zdobył od Was o 3 głosy więcej niż Mateusz Kowalczyk, natomiast redakcja dała równą liczbę głosów Borja Galanowi, Mateuszowi Kowalczykowi i Sebastianowi Bergierowi.
Dawid Kudła (ocena kibiców: 5,88; ocena redakcji: 5,60) – Już w pierwszej minucie wykazał się stoickim spokojem, mijając rywala w polu bramkowym. Dobrze wyglądał w grze nogami, choć czasem wybierał trywialne rozwiązania, jak wybicie za linię. Jak się okazało, w drugiej połowie postanowił to zmienić i dołączył do kolegi bramkarza z naprzeciwka, prezentując rywalom gola. Końcówkami palców zdołał dwukrotnie wyłuskać piłkę sprzed bramki pod koniec spotkania, jednocześnie nie dając szans na dobitkę.
Marten Kuusk (ocena kibiców: 6,83; ocena redakcji: 6,83) – Wielbłąd przy wyprowadzeniu piłki Rafał Górak skwitował rozłożonymi rękoma. Tak poważne błędy nie mogą przejść bez echa przy takiej randze spotkania.
Arkadiusz Jędrych (ocena kibiców: 6,62, ocena redakcji: 5,83) – Dobrze trzymał linię defensywy i rozpoczynał transportowanie piłki szerzej na skrzydła. Nie zdołał pokonać bramkarza z jedenastki.
Alan Czerwiński (ocena kibiców: 6,37; ocena redakcji: 6) – Ciężko pochwalić decyzję o jego grze jako półprawy stoper, ta pozycja niweluje większość jego atutów i widać po nim, że nie czuje się dobrze w tej roli, cały czas gra asekuracyjnie. Bez większych błędów w defensywie.
Marcin Wasielewski (ocena kibiców: 7,78; ocena redakcji: 6,67) – „To jest dobrze zbudowany chłopak, niełatwo z nim wygrać pojedynek bark w bark” – komentatorzy C+, 2025. Często znikał z radarów na swoim skrzydle, by później wyłonić się z cienia i posłać kluczowe podanie. Ciężko pracował w defensywie, choć kilka razy rywale dali radę przejść z piłką jego flanką.
Oskar Repka (ocena kibiców: 7,55; ocena redakcji: 7,17) – Dobrze radził sobie z rywalem na plecach przez cały mecz, co jednak często nie pozwalało mu na odważniejsze zagrania. W ofensywie aktywny, choć nieskuteczny.
Mateusz Kowalczyk (ocena kibiców: 8,69; ocena redakcji: 8,33) – To po jego prostej stracie Raków ruszył z groźną, acz nieskuteczną kontrą. Wykazywał się walecznością, jaka przystoi bandzie zakapiorów. Rajd kolejki, nie odpuścił aż do końca i huknął między białe, przywracając prowadzenie. Ofiarnie przyjął na siebie potężny strzał w polu karnym.
Borja Galan (ocena kibiców: 7,64; ocena redakcji: 7,5) – Jak nas już do tego przyzwyczaił, sprawiał dużo kłopotów na swojej flance dynamicznymi rajdami. Jeden z takich wypadów zamienił na rzut karny. Dobrze pracował w obronie, sztuczki techniczne prezentował nawet przy odbiorze piłki. Jeden z jego najefektowniejszych występów.
Bartosz Nowak (ocena kibiców: 7,91; ocena redakcji: 7,33) – Od początku spotkania starał się udowodnić byłemu klubowi, że nadal jest wyróżniającym się piłkarzem w lidze. Dobry drybling, podania i centry przeplatał z niepotrzebnymi faulami, prostymi stratami i pochopnym ekspediowaniem piłki. Zdobył piękną bramkę, choć odbyło się to zupełnie niezgodnie z przepisami.
Adrian Błąd (ocena kibiców: 6,85; ocena redakcji: 6,33) – Dużo pracował w defensywie, w ofensywie nierzadko zostawiając miejsce Oskarowi Repce.
Sebastian Bergier (ocena kibiców: 8,57; ocena redakcji:7,67) – Świetna bramka, samodzielnie zmierzył się z polem karnym pełnym czerwonych koszulek. Nie dawał się przestawiać w pojedynkach fizycznych, co często było obiektem narzekań wśród kibiców.
Filip Szymczak (za krótki występ, bez oceny) – Słabszy występ od poprzedniego, nie dawał tak dużo w ofensywie, mimo tego strzał w końcówce bliski zdjęcia pajęczyny z okienka.
Aleksander Komor (za krótki występ, bez oceny) – Nieustępliwy po wejściu na murawę, nie oddawał pozycji i, co najważniejsze przy starciach z drużynami Marka Papszuna, nie prokurował stałych fragmentów przy starciach z rywalami.
Mateusz Marzec (za krótki występ, bez oceny) – Nie zaznaczył się niczym po wejściu.
Sebastian Milewski (za krótki występ, bez oceny) – Miał szansę dobić Raków po dobrym wybiegnięciu za linię obrony, niestety w sytuacji jeden na jednego uderzył bardzo nieudolnie.
Najnowsze komentarze