Dołącz do nas

Hokej

Brawa za ambicje

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przed meczem z wiceliderem z Sanoka wielu oczekiwało wysokiego dwucyfrowego wyniku, mało kto spodziewał się, że nasza drużyna podejmie jakąkolwiek walkę, a jednak. Dziś GKS przegrał, patrząc na wynik przegrał całkiem wysoko, ale przegrał po walce i mimo porażki, dziś zjeżdżał z lodowiska wśród zasłużonych owacji na stojąco.

Zaczęło się tak, jak mogli byśmy się tego spodziewać. Sanoczanie od początku zaczęli szturmować naszą bramkę, przeważali na każdym polu, byli szybsi, lepiej wyszkoleni, co zaowocowało zamknięciem naszej drużyny w tercji obronnej – tak zmasowanego ataku na naszą bramkę nie widzieliśmy już dawno. Do siódmej minuty z ataków sanoczan wychodziliśmy obronną ręką, ale w końcu stało się to, co stać się musiało. Do naszej bramki trafił Martin Vozdecký. Tuż po pierwszej bramce Ciarko dwukrotnie w przeciągu 5 minut graliśmy w przewadze, nie zaowocowało to bramką, ale pozwoliło naszej drużynie uporządkować grę, dzięki czemu kolejną bramę sanoczanie zdobyli dopiero w 18. minucie spotkania, co warto nadmienić grając w przewadze.

Początek drugiej tercji wyglądał dobrze, GieKSie udawało się prowadzić w miarę wyrównaną grę i dopiero kara na Zientarskiego zmieniła obraz gry. Sanoczanie szybko wykorzystali osłabienie naszego zespołu i już w 23. sekundzie przewagi podwyższyli wynik. W 34. minucie 50. sekundzie po raz kolejny do naszej bramki trafili sanoczanie, po raz kolejny uczynili to w przewadze. 41. sekund później honorową bramkę dla GKSu dobył Marek Cyganek, ale i na kolejne odpowiedzi gości nie trzeba było długo czekać. Marcin Biały w 36:24 i Jordan Pietrus półtorej minuty później sprawili, że po dwóch odsłonach pojedynku na tablicy widniał wynik 1-6.

Trzecią tercję zaczęliśmy nadspodziewanie dobrze – już po 83. sekundach wynik na tablicy tak nie przerażał. Do bramki KH trafił Rastislav Slota, asystowali mu w tym Jehor Bezuhłyj i Kryštof Kafan. Pięćdziesiąta minuta była dla Ciarko szokiem, w przeciągu zaledwie 18. sekund stracili oni dwie bramki, w tym momencie wielu na hali katowickiej Satelity wierzyło, że uda się w tym meczu wywalczyć choćby punkt. Strzelcami bramek dla GieKSy byli Słowak Tomáš Čičala i Ukrainiec Ołeh Komarczew. Trzy minuty sanoczanie otrząsali się z szoku po straconej bramce, jednak gdy szok minął przypomnieli oni sobie, że są jednym z kandydatów do mistrzowskiej korony i z zespołami takimi jak nasz powinni wygrywać wyżej niż dwoma bramkami. W 54 minucie sanoczanie odskoczyli na trzy bramki, a przed samym końcem zdołali jeszcze dwukrotnie pokonać naszego bramkarza. Sanoczanie wygrali zasłużenie, ale naszym hokeistom naprawdę należy się pochwała za ambicję i wolę walki. Dzięki zwycięstwu i porażce GKSu Tychy w Krakowie Sanoczanie wskoczyli na fotel lidera PLH, miejmy nadzieję, że po niedzielnej kolejce pozycję tą utrzyma, w końcu z wiceliderem wtedy zagramy my.

HC GKS Katowice – KH SANOK*

4-9 (0-2 ,1-4, 3-3)

Bramki dla GKSu

35:31 Marek Cyganek (Krzysztof Kulawik – Michał Krokosz) na 1-4
41:23 Rastislav Slota (Jehor Bezuhłyj – Kryštof Kafan)  na 2-6
50:30 Tomáš Čičala (Maroš Goga – Martin Žitňanský) na 3-6
50:48 Ołeh Komarczew (Kryštof Kafan – Michał Krokosz)  na 4-6

Strzały: 35 – 51

Bramki w przewadze: 0-3
Kary: 8-8min.
Widzów: ponad 100

*Zespół z Sanoka występuje pod nazwą Ciarko PBS Bank KH Sanok.

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga