Piłka nożna
Dwa do jaja
GKS Katowice źle rozpoczął rundę wiosenną tego sezonu. Po bardzo słabym ostatnim meczu z Wisłą Płock, trener Artur Skowronek, zapowiedział zmiany w składzie. W wyjściowej jedenastce pojawili się – Alan Czerwiński, Jarosław Wieczorek oraz wracający po kontuzji Krzysztof Wołkowicz. Do Suwałk nie pojechali Piotr Petasz, Kamil Bętkowski oraz Rafał Kujawa, którzy wystąpili w poprzednim spotkaniu.
Punktualnie o siedemnastej, w iście zimowej aurze, rozpoczął się mecz w Suwałkach. Już w pierwszej minucie nasza drużyna oddała celny strzał – uderzał Pitry, ale zrobił to zbyt słabo. W tym momencie nie mogliśmy sobie jeszcze zdawać sprawy, że na następne celne uderzenie będziemy musieli czekać aż czterdzieści minut. W międzyczasie groźnie zaatakowali suwalczanie – najpierw uderzał Robert Hirsz, a potem strzał głową rywala świetnie wybronił Bucek. Niestety w 15 minucie po podaniu z lewej strony bramkę zdobył Łukasz Moneta. Następnie gra się wyrównała, ale nasi piłkarze nie umieli zagrozić bramce Wigier. Bardzo aktywny na lewej stronie pomocy był Krzysztof Wołkowicz. Niestety druga strona szwankowała – i po niecałych trzydziestu minutach trener Artur Skowronek zdecydował się na zmianę pozycji – słabo spisujący się Czerwiński przeszedł do pomocy, a na prawą obronę cofnął się Adrian Frańczak. Pod koniec pierwszej połowie żwawiej zaatakowała GieKSa, ale kapitalne uderzenie Goncerza wybronił Kamil Salik.
Do drugiej połowy przystąpiliśmy z jedną zmianą – Adriana Frańczaka zastąpił Piotr Ceglarz. Nasi piłkarze rozpoczęli z dużym animuszem, czego efektem było świetne podanie Wołkowicza do Pitrego, który będąc w polu karnym uderzył z ostrego kąta nad poprzeczką. Suwalczanie odpowiedzieli mocnym strzałem z dystansu, ale po raz kolejny świetnie interweniował Bucek. Niestety z minuty na minutę ataki GieKSy słabły, a rywale zaczęli kontrolować przebieg spotkania. W 71. minucie słabo spisującego się Wieczorka zastąpił Sławomir Duda, a sześć minut później zmęczonego Wołkowicza zmienił Aleksander Januszkiewicz. Niestety te zmiany nic nie dały, a w końcówce meczu (dokładnie w 84. minucie) po fatalnych błędach w obronie na 2:0 podwyższył Kamil Adamek.
GieKSa zagrała słabe spotkanie i zasłużenie odniosła porażkę. Kryzys trwa i nie widać końca. Mamy nadzieję na przełamanie z Bytovią Bytów, choć ciężko być optymistą po dzisiejszym meczu. Pozostaje się tylko cieszyć, że kibice GieKSy nie musieli oglądać tego spotkania.
Piłka nożna
Widzew rywalem GieKSy
Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.
Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.
Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.
Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Galeria Kibice Piłka nożna
Kibicowska galeria z wyjazdu do Częstochowy
Zapraszamy do ostatniej piłkarskiej galerii w tym roku. GieKSiarze w komplecie zameldowali się w Częstochowie, gdzie lampkami oświetlili sektor gości, zrobili baloniadę, a młynowy prowadził doping w unikatowym żółtym uniformie Mikołaja.















Dolar
4 kwietnia 2015 at 19:11
Stadion dla kogo ?
Dla nas kibiców a komu źle na tym co jest
Teraz spłata długów i Kasa na PIŁKARZY
Bo w kolejnym sezonie to będziemy z Rozwojem walczyć
Ponad 20 lat Kibicowania Wielka Sobota i odechciewa się nawet słuchać o wynikach bo oglądać tego się NIE DA
Bartolo
4 kwietnia 2015 at 19:22
Przede wszystkim prezio-taczka i wypier…aufwieder…Po drugie bojkot,błagam wszystkich bojkot.Wszyscy prawdziwi kibice-bojkot!!!Nie przychodzimy na mecze dla atmosferki jak kibice siatkóweczki,tylko totalny bojkot może coś dać!!!Kurwa mać!!!
kazik
4 kwietnia 2015 at 19:46
masakra oddajcie pieniadze za karnety i co oni graja
Ekarlik
4 kwietnia 2015 at 20:22
Gonić te towarzystwo. Co za wstyd!!!!. Czy już nigdy nie będzie wyników sportowych??? Furtok i s-ka won!!!!!! raus stare chuje po podstawówce. Proksa napierdol tym chujom!!!!!!
as
4 kwietnia 2015 at 20:38
Podziwiam Panowie, ze chcialo Wam sie tłuc do tych Suwałk w świeta i robic relacje z tej żenady. Szacun!