Mecz w Siedlcach był dobry w wykonaniu większości zawodników, tym bardziej szkoda, że kilku z nich nie będzie mogło wystąpić z Zagłębiem Lubin. Grzegorz Goncerz ma bowiem kontuzję, Kamil Bętkowski oraz Alan Czerwiński pauzują za żółte kartki. Trener Artur Skowronek będzie zmuszony postawić na innych piłkarzy. Po pazuie kartkowej wraca natomiast Krzysztof Wołkowicz.
W bramce powinien zagrać Antonin Bucek. Zawdonik ostatnio błędów nie popełnia i jest pewnym punktem drużyny.
Do środka obrony być może wróci Łukasz Pielorz. Zawodnik w Siedlcach wszedł z ławki na pozycję defensywnego pomocnika i równie dobrze szkoleniowiec może go tak ustawić. Wówczas partnerem Mateusza Kamińskiego byłby Litwin Povilas Leimonas.
Jeśli chodzi o bocznych obrońców, to tutaj raczej zmian nie należy się spodziewać. Na prawej stronie wystąpi Adrian Frańczak, na lewej Piotr Petasz. Obaj w końcu zagrali tak, jak byśmy tego oczekiwali. Frańczak pokazał swoje walory ofensywne, a Petasz dobrze grał w obronie.
Sytuacja komplikuje się w pomocy. W Siedlcach jednym z najlepszych zawodników był Kamil Bętkowski, teraz jednak będzie go trzeba zastąpić. Możliwe, że trener wzmocni defensywę (w sensie defensywnych pomocników) i zagra np. Sławomir Duda z Leimonasem. Chyba że – tak jak wspomnieliśmy – Litwin zagra na stoperze, a Pielorz w pomocy. Jako ofesnywny pomocnik zapewne wystąpi Przemysław Pitry. Liczymy że w tym meczu w końcu pokaże swoje niewątpliwe umiejętności.
Na lewej pomocy niewątpliwie zagra Rafał Pietrzak, który ostatnio prezentuje zwyżkę formy. Na prawej stronie może zagrać Krzysztof Wołkowicz. Zapewne tak się stanie, choć ta pozycja nie jest najszczęśliwsza dla zawodnika, który dużo lepiej czuje się na lewej stronie.
No i atak. Widać, że trener nie ma specjalnie zaufania do Rafała Kujawy, więc kto wie, czy w końcu od pierwszej minuty nie dostanie szansy Paweł Szołtys? Szczerze mówiąc liczymy na to, jak i na pierwszego gola tego młode zawodnika dla GieKSy.
Przewidywany skład na Zagłębie
Bucek – Frańczak, Kamiński, Pielorz, Petasz – Wołkowicz, Duda, Leimonas, Pitry, Pietrzak – Szołtys
kibics
25 kwietnia 2015 at 14:42
Niewątpliwe umiejętności Pitrego są jak Yeti, niby są ale nikt ich nie widział.