W dwudziestej pierwszej kolejce rozgrywek, w meczu który będzie rozgrywany w Kluczborku, spotkają się drużyny MKS – u Kluczbork i GKS – u Katowice. Z okazji inauguracji sztucznego oświetlenia mecz będzie miał rekordową widownię. Organizatorzy spodziewają się kompletu widzów czyli ponad 2 500 osób, co przy średniej 865 widzów z jesieni może zrobić wrażenie.
Wybudowane jupitery boiska posiadają natężenie oświetlenia 1 600 luksów i kosztowało 2,68mln zł.
Drużyna z Kluczborka, w trakcie zimowej przerwy w rozgrywkach przygotowywała się na własnych obiektach oraz na tygodniowym obozie w Wałbrzychu. Biało – niebiescy rozegrali dziesięć sparingów: pięć z nich wygrali, trzy zremisowali oraz dwa przegrali. Bilans bramek w tych meczach, przemawia na korzyść zawodników z Kluczborka: na szesnaście bramek strzelonych, drużyna MKS – u straciła jedenaście.
Zimą do zespołu dołączyło pięciu (i tyle samo odeszło) nowych zawodników: Adrian Droszczak (Odra Opole), Kamil Kuczak (Wisła Kraków), Piotr Madejski (Poroniec Poronin), Bartłomiej Olszewski (Górnik II Zabrze), Michał Szewczyk (Ruch Chorzów).
W Kluczborku liczą, że na inaugurację oświetlenia drużyna MKS – u rozegra dobry mecz i wygra z GieKSą: niestety dla kibiców z Opolszczyzny statystki „mówią” coś innego. Na dziesięć meczy rozegranych przed swoją widownią MKS wygrał tylko dwa spotkania (dla porównania na wyjeździe drużyna MKS – u wygrała trzy spotkania), oraz po cztery mecze zremisował i przegrał (na wyjeździe odpowiednio: dwa i pięć meczy). Na dziewięć bramek strzelonych przez piłkarzy biało – niebieskich, zawodnicy z Kluczborka najczęściej trafiają do bramki przeciwnika w pierwszych piętnastu minutach i w ostatniej pół godzinie meczu. Na te okresy gry przypada po dwie bramki na kwadrans. Z kolei z trzynastu bramek straconych, najwięcej przypada na ostatni kwadrans meczu: pięć oraz na przedostatni: cztery. Jako ciekawostkę można dodać, że u siebie piłkarze z Kluczborka nie stracili gola w pierwszych trzydziestu minutach rozgrywanych do tej pory meczy.
Ostatni mecz MKS przegrał na wyjeździe z Wisłą Płock 0:3 (0:2) i według opinii obserwatorów jedynie w pierwszych minutach spotkania był równorzędnym partnerem dla Wisły.
Drużyna MKS – u rozpoczęła te spotkanie w następującym zestawieniu:
Grzegorz Wnuk – Adam Orłowicz, Łukasz Ganowicz, Bartosz Brodziński, Kamil Nitkiewicz – Piotr Madejski, Piotr Kasperkiewicz, Marcin Nowacki, Rafał Niziołek, Kamil Kuczak – Piotr Giel.
W jutrzejszym meczu na pewno nie zagra, obrońca Kamil Nitkiewicz który w meczu w Płocku zobaczył czwartą kartkę w sezonie i musi pauzować. Przy ustalaniu meczowej osiemnastki może być z kolei brany pod uwagę Sebastian Deja, który poprzedni mecz musiał pauzować ze względu na otrzymane żółte kartki w meczach rozgrywanych jesienią.
kibic bce
11 marca 2016 at 11:28
Dzien dobry.
Mam nadzieje ze trener Brzeczek nie wystawi w meczowej osiemnastce Dudy, Wolkowicza i Iwana. Za to co pokazali z Arka. Dosc partactwa!!!! Byle Praznowsky sie zrechabilitowal. Burego wpuscic zamiast Ajwena. Czekam na debiut Zahorskiego.
Zamiast nich niech wpusci mlodziez oni maja ambicje i chca dobry sprawdzian dla nich. Przynajmniej niech ich ogrywaja na przyszly sezon.
tomassi
11 marca 2016 at 12:40
Tylko 3 punkty z tego wyjazdu, innej opcji nie ma.
W razie innych rozwiązań (braku wygranej) po kieszeni.
Na drużyny młodzieżowe niech płacą z tego będzie wiekszy pożytek.
Dość byle jakości!
pawelas197
11 marca 2016 at 13:12
panowie tam jest ciezki teren dla gieksy wiec nie licze na 3 punkty jak cos gora remis wymeczony bedzie
tomassi
11 marca 2016 at 13:27
Czy jest jeszcze gdzieś łatwy teren dla Gieksy?