Dołącz do nas

Piłka nożna

Nie zawalili, nie wybronili – bramkarze na wiosnę

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Oczywistym jest, że numerem jeden w rundzie wiosennej w bramce był Mateusz Kuchta. Wypożyczony z Zabrza zawodnik grał przez większość rundy, jedynie w końcówce sezonu na kilka meczów do świątyni wskoczył Rafał Dobroliński.

Wielu kibiców, jak i my, miało spore problemy, aby ocenić młodego golkipera. Bo w większości meczów tak naprawdę nie miał wiele pracy, nie miał możliwości efektownych interwencji, robinsonad, a jednocześnie przy większości goli nie miał nic do powiedzenia. Oczywiście to nie oznacza, że był zupełnie bezrobotny, ale na pewno meczów GieKSie nie wybraniał, a nie można było też się do niego specjalnie przyczepić.

W meczu z Arką na początku spotkania wybronił jedną setkę, ale potem puścił dwa gole. Z Kluczborkiem przy odrobinie szczęścia mógł wybronić bramkowy strzał rywali, ale też błędu nie popełnił. W końcówce meczu z Miedzią Legnicą dobrą interwencja uchronił zespół przed poważnym zagrożeniem. Z Sandecją puścił aż cztery gole, co zawsze nie jest korzystne dla bramkarza, choć dwa trafienia były z karnych, przy może trzeciej popełnił pewien błąd w ustawieniu. Z Olimpią – wiadomo, poszedł w ostatniej minucie w pole karne rywala, a Olimpia to wykorzystała i strzeliła gola do pustej bramki – takie sytuacje rzadko, ale się zdarzają – ryzyko zawodowe bramkarza. Trochę mogliśmy się przyczepić do jego interwencji przy golu Wróbla w derbach Katowic – tak, Mateusz miał sporo czasu na interwencje po dość statycznym, choć precyzyjnym strzale Tomasza. Największy błąd i zdecydowaną winę ponosił w meczu z Bytovią za utratę pierwszego gola. Wsadził na minę Pielorza podając mu piłkę, gdy Łukasz miał w pobliżu dwóch naciskających rywali. Kuchcik mógł zrobić wszystko – wywalić nawet piłkę na aut. Z jego winy padła jednak bramka, a rywale wygrali mecz. To chyba było najgorsze zagranie młodego golkipera podczas całego pobytu w GieKSie. W końcu mógł się bardziej wykazać w meczu z Chojniczanką, kiedy rywale zatrudniali go dużo częściej niż w poprzednich meczach. I mimo, że puścił dwa gole, to jednak kilka bardzo dobrych interwencji zaliczył i tu naprawdę mogliśmy stwierdzić, że chłopak ma dobre umiejętności. To był ostatni mecz Mateusza w GieKSie w poprzednim sezonie.

Od spotkania z Chrobrym do składu wskoczył Rafał Dobroliński. I trzeba powiedzieć, że jego postawa w trzech ostatnich kolejkach była bardzo zadowalająca. Podobnie jak rok temu, gdy Rafał nie puścił w końcówce sezonu gola, a nawet obronił rzut karny z Arką. W meczu z Chrobrym po tak długiej przerwie zagrał bardzo pewnie, gola nie puścił i nie popełnił żadnego błędu. Z Zawiszą jedna kiepska interwencja i dużo szczęścia (dwie poprzeczki), ale też bardzo solidny występ. Jedynego gola stracił w ostatnim meczu z Wisłą, ale też nie można powiedzieć, by był to słaby mecz.

Golkiperzy na wiosnę nie byli na pewno najsłabszym punktem drużyny, ale jeśli Janusz Jojko powiedział nam kiedyś, ze dobry bramkarz powinien wybronić zespołowi 2-3 mecze na rundę, to tym razem takich meczów nie było. Tak naprawdę wielka niewiadomą byłaby postawa Rafała i Mateusza w kontekście walki o ekstraklasę. Mogliby sporo dać, ale mogliby też po prostu nie wystarczyć.

Katowiczanie zakontraktowali jednak Sebastiana Nowaka i to ma być numer jeden w ciężkim sezonie. Zawodnik z doświadczeniem walki o awans, a także typowo ekstraklasowym brzmi jak skarb. I mamy nadzieję, że Sebastian będzie ostoją naszego zespołu w przyszłym sezonie. A jak potoczy się dalej przygoda Dobra i Kuchcika? Życzymy im wszystkiego dobrego, czy to w GieKSie czy w innym klubie.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga