Przerwa międzysezonowa ma to do siebie, że mija błyskawicznie. Dopiero co w ostatniej kolejce mierzyliśmy się z Wisłą Płock, a już przychodzi nam startować do rozgrywek 2016/17. Początek jednak nie będzie ligowy, gdyż podobnie jak rok temu, inauguracją będzie Puchar Polski.
Los zadecydował, że naszym rywalem będzie Radomiak Radom. W ostatnią sobotę radomianie pokonali wysoko Stal Stalową Wolę 4:0 i będą gospodarzem piątkowego spotkania.
GKS Katowice jest po solidnej przebudowie. Odeszło sporo zawodników, którzy nie wnosili wiele do zespołu w rundzie wiosennej, a w ich miejsce pozyskanych zostało aż 10 nowych. Ilościowo to bardzo solidna dawka, co do jakości tych wzmocnień – no właśnie, okaże się dopiero, czy będą to wzmocnienia naszego zespołu. Na papierze prezentują się solidnie, ale jak zawsze, wszystko zweryfikuje boisko. Nasz zespół rozegrał zaledwie 4 sparingi, w których wygrał i przegrał po dwa razy. Na dobrą sprawę trudno wyciągać jednoznaczne wnioski, z drużynami bowiem teoretycznie mocniejszymi, czyli w zeszłym sezonie grającymi w ekstraklasach – Podbeskidziem i Sigmą – polegliśmy 0:2. Ze słabszymi ekipami natomiast udawało się wygrać, z ROW 1:0, a z Sołą aż 8:0. Miejmy nadzieję, że trener Brzęczek z tego materiału do przemyśleń wyciągnął odpowiednie wnioski.
Radomiak meczów kontrolnych rozegrał pięć. Najpierw zespół przegrał w Siedlcach z Pogonią 1:2 (gol Filipowicza), potem podczas zgrupowania w Uherskym Brodzie, zespół Wernera Licki grał z zespołami czeskimi – z FC Zlin (ekstraklasa) była porażka 1:4 (gol Leandro), z rezerwami tego zespołu (III liga) wygrał 4:0 (Cupriak 3, Filipowicz), a z 1.FC Slovacko (ekstraklasa) było 1:1 (Stanisławski). W końcu po powrocie przegrali z Wisłą Puławy 1:3 (Filipowicz).
We wspomnianym meczu rundy wstępnej Pucharu Polski Radomiak wygrał ze Stalą Stalowa Wola 4:0, a łupem bramkowym podzielili się Maciej Filipowicz, David Kviek i Szymon Stanisławski, który strzelił dwie bramki.
W przypadku awansu do następnej rundy zwycięzca prawdopodobnie zmierzy się z drużyną z ekstraklasy. Jest więc o co grać!
Radomiak Radom – GKS Katowice, piątek 22 lipca 2016, godz. 18.30