Dołącz do nas

Siatkówka

Regulaminy, przepisy, zmiany… w PLPS-ie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Nowy sezon coraz bliżej, więc warto zapoznać się z najważniejszymi zmianami w przepisach oraz regulaminach obowiązujących w rozgrywkach PlusLigi na sezon 2016/17.

 

SYSTEM ROZGRYWEK

Punktacja: 3 pkt za wygraną 3:0 i 3:1, 2 pkt za wygraną 3:2, 1 pkt za porażkę 2:3, 0 pkt za przegraną 1:3 i 0:3.

Kolejność w tabeli po każdej kolejce rozgrywek (tabela) ustalana jest według liczby zdobytych punktów meczowych. W przypadku równej liczby punktów meczowych o wyższym miejscu w tabeli decyduje:

a) liczba wygranych meczów,
b) lepszy (wyższy) stosunek setów zdobytych do straconych,
c) lepszy (wyższy) stosunek małych punktów zdobytych do małych punktów straconych.

Jeżeli mimo zastosowania powyższych reguł nadal nie można ustalić kolejności, o wyższej pozycji w tabeli decydują wyniki meczów rozegranych pomiędzy zainteresowanymi drużynami w danym sezonie.


Rozgrywki PlusLigi dzielą się na dwie fazy:


1) Faza zasadnicza:
dwie rundy rozgrywane systemem „każdy z każdym – mecz i rewanż” z udziałem 16 drużyn.


2) Faza play-off:
w fazie play off o tytuł mistrza Polski grają zespoły, które po zakończeniu fazy zasadniczej rozgrywek zajęły w tabeli miejsca od 1 do 4. Rywalizacja o tytuł Mistrza Polski obejmuje dwie rundy. W I oraz w II rundzie zespoły rozegrają dwumecze według następujących zasad: gospodarzami pierwszych spotkań będą zespoły, które po fazie zasadniczej rozgrywek zajęły niższe miejsce w tabeli. Gospodarzami drugich spotkań będą zespoły, które po fazie zasadniczej rozgrywek zajęły wyższe miejsce w tabeli. Za wygranie meczu 3:0 lub 3:1 drużyny otrzymują 3 punkty meczowe, za wygranie meczu 3:2 drużyna wygrywająca otrzymuje 2 punkty meczowe, a drużyna przegrywająca 1 punkt meczowy. Gdy stan rywalizacji w meczach, po rozegraniu drugiego spotkania wyniesie 1:1, o zwycięstwie w dwumeczu decyduje większa liczba punktów meczowych. Przy równej liczbie punktów meczowych będzie rozgrywany „złoty set” – tzn. set do 15 punktów z dwoma punktami przewagi jednej z drużyn (zakończenie seta i meczu następuje przy wyniku 15:13, 16:14, 17:15, 18:16 itd.). Zwycięzcy rywalizacji zagrają w rundzie II o miejsca 1-2, pokonani o miejsca 3-4.
Zespoły, które po zakończeniu fazy zasadniczej zajęły w tabeli rozgrywek miejsca 5-16 rozegrają dwumecze o ostateczne miejsca w klasyfikacji sezonu 2016/2017 (analogicznie obowiązuje zasada „złotego seta”).


Baraż:
Zespół, który zajmie 16 miejsce w klasyfikacji końcowej zagra baraż o miejsce w PlusLidze sezonu 2017/2018. Przeciwnikiem w rywalizacji będzie drużyna I ligi, która po zakończeniu sezonu 2016/2017 zajmie miejsca od 1 do 4 w klasyfikacji końcowej i spełni wymogi regulaminowe dotyczące dopuszczenia klubu do udziału w rozgrywkach PlusLigi. Baraże będą rozgrywane do trzech wygranych meczów. Zwycięzca barażu zagra w sezonie 2017/18 w PlusLidze, pokonany w I Lidze.

 

ZMIANY REGULAMINOWE

Zarząd Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej S.A. zdecydował o kilku istotnych zmianach dotyczących sezonu 2016/17 PlusLigi.

Najważniejszymi zmianami będzie zlikwidowanie przerw technicznych (do tej pory takie odbywały się w każdym secie po zdobyciu 8 i 16 punktu). Jednocześnie wprowadzona zostaje przerwa 10-minutowa, która rozpocznie się po drugim secie. Zrezygnowanie z przerw technicznych pozwoli na płynniejszą grę, zresztą ten krok został już wypróbowany w trakcie trwania turnieju siatkarskiego na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.

Biorąc pod uwagę światowe tendencje próby skracania przerw w grze, Zarząd PLPS dokonał kolejnej zmiany i wprowadził zasadę, że czas pomiędzy gwizdkiem sędziego na zakończenie wymiany, a kolejnym na wykonanie zagrywki musi ulec skróceniu. Z wyliczeń wynika, żę przeciętnie ten czas do tej pory wynosił niespełna 16 sekund, obecnie maksymalnie może trwać 12 sekund. Po gwizdku gracz będzie miał 8 sekund na wykonanie zagrywki.

 

REGULAMIN CHALLENGE

W nowym regulaminie nie uległy zmianie podstawowe zasady, nadal każda drużyna ma minimum dwie prośby o challenge w każdym z setów (traci się je poprzez przegrany challenge, jeśli drużyna miała rację to liczba challengów nie spada).

Sędzia pierwszy ma prawo do challenge dla sędziego, przed podjęciem ostatecznej decyzji, gdy ma wątpliwość co do jej słuszności, a suma punktów zdobytych przez oba zespoły w danym secie przekracza 41 (21 w secie piątym decydującym).

Przedmiotem challenge mogą być następujące sporne sytuacje:
a. ocena miejsca upadku piłki (piłka w boisku – piłka poza boiskiem – aut; kontakt piłki z podłożem)
b. kontakt piłki z antenką (w szczególności kolejność kontaktu – po bloku czy po ataku);
c. kontakt zawodnika z siatką;
d. kontakt zawodnika z antenką;
e. kontakt stóp zawodnika z liniami:
końcową – w momencie wykonywania zagrywki;
boczną – w momencie wykonywania zagrywki;
ataku przez zawodnika grającego w linii obrony;
środkową – w aspekcie jej przekroczenia;
f. umiejscowienie stóp zawodnika Libero przy wystawie piłki sposobem górnym palcami, po której nastąpił spełniony atak powyżej górnej krawędzi siatki;
g. kontakt piłki z zawodnikiem przed jej wyjściem na aut („piłka po bloku”);
h. gra zawodnika w przestrzeni przeciwnika;
i. dwóch lub czterech odbić w aspekcie piłki odbitej od siatki, czy piłka dotknęła bloku czy nie.

Zabronione jest prezentowanie zapisu wideo wykorzystywanego podczas challenge osobom zgromadzonym na hali w czasie trwania meczu, jak i po jego zakończeniu.

 

Zawodnik Obcokrajowiec to…

Zawodnik, który nie posiada obywatelstwa polskiego lub Zawodnik posiadający jednocześnie obywatelstwo polskie oraz obywatelstwo innego państwa, który uczestniczy w Zawodach na podstawie certyfikatu wydanego przez FIVB za zgodą właściwej narodowej federacji zrzeszonej w FIVB, innej niż PZPS.

Jaki występuje limit takich graczy w zespołach PlusLigowych?

Nie ma limitu gry, ani limitu ilości takich zawodników w klubie. Jedyny limit, to taki, że musi przebywać na boisku trzech zawodników z polskim paszportem, ale nie na certyfikacie FIVB. Innym słowem, Polak to taki zawodnik, który może grać w polskiej reprezentacji.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Popłynęli w Szczecinie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielne popołudnie piłkarze GKS-u Katowice pojechali na wyjazdowe spotkanie do Szczecina w ramach 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. W wyjściowej jedenastce doszło do czterech zmian i od pierwszej minuty zagrali Szymczak, Kuusk, Drachal i Gruszkowski.

Pierwszą połowę zaczęli zawodnicy GieKSy, ale nie stworzyli realnego zagrożenia. W trzeciej minucie Filip Szymczak wyszedł sam na sam z bramkarzem i mimo tego, że i tak był na spalonym, to nie zdołał pokonać Cojocaru. Chwilę później Alan Czerwiński ruszył prawą stroną boiska aż do linii końcowej i wrzucił piłkę w pole karne. Obrońca gospodarzy strącił futbolówkę wprost pod nogi Oskara Repki, który pokusił się o strzał zza pola karnego, ale został on zablokowany. Pierwszy kwadrans spotkania nie porwał piłkarsko, ale GieKSa częściej zapędzała się pod bramkę Pogoni i dłużej utrzymywała się przy piłce. W 15. minucie Kudła źle wybił piłkę i zrobiło się groźnie pod bramką GieKSy, na szczęście nasz bramkarz zdołał się zrehabilitować i wybronił strzał Kolourisa. Chwilę później znów Pogoń była bliska zdobycia bramki, ale zawodnik gospodarzy uderzył niecelnie. W 19. minucie zrobiło się sporo zamieszania w polu karnym Cojocaru, gdy Mateusz Kowalczyk delikatnie trącił piłkę głowa, zmieniając jej tor lotu, ale nic z tego nie wyszło. W kolejnych minutach gra przeniosła się głównie w środkową strefę boiska i żadna drużyna nie była w stanie skonstruować składnej akcji. W 33. minucie Koutris przeniósł piłkę nad bramką Kudły, uderzając lewą nogą. Chwilę później Drachal był bliski zdobycia bramki, ale w ostatnim momencie piłka mu odskoczyła. W 42. minucie Loncar uderzył głową z bliskiej odległości, ale Kudła zdołał ją wybić końcówkami palców. Po wznowieniu z rzutu rożnego Dawid Drachal chciał oddalić zagrożenie i w momenciem gdy wybijał piłkę, to podbiegł Kurzawa, który dostał prosto w skroń i potrzebował pomocy medycznej. W doliczonym czasie pierwszej połowy Gruszkowski rzucił się, aby zablokować strzał Koutrisa i piłka niefortunnie odbiła mu się od ręki. Po długiej przerwie i analizie VAR sędzia wskazał na jedenastkę, którą  pewnie wykorzystał Koulouris. Po tej bramce arbiter zakończył pierwszą połowę.

Na drugą połowę GieKSa wyszła w takim samym składzie, natomiast w drużynie Pogoni doszło do jednej zmiany. Po czterech minutach drugiej połowy Koulouris znów wpisał się na listę strzelców – tym razem pokonał Kudłę z bardzo bliskiej odległości, a piłkę wrzucił Kamil Grosicki, który przepchał i objechał bezradnego Alana Czerwińskiego. W kolejnych minutach GieKSa, chcąc odrabiać straty, odsłoniła się jeszcze bardziej, co próbował wykorzystać Wahlqvist, ale uderzył bardzo niecelnie. Po upływie godziny gry trener Rafał Górak pokusił się o potrójną zmianę. Na boisko weszli Błąd, Bergier i Galan. Chwilę późnej Arkadiusz Jędrych wpuścił swojego bramkarza na minę. Źle obliczył odległość do Kudły i zagrał zbyt lekko i niedokładnie do tyłu. Kudła musiał opuścić bramkę, aby ratować sytuację i po serii niefortunnych podań piłka trafiła pod nogi Grosickiego, jednak jego strzał został zablokowany przez naszego bramkarza. W 68. minucie Sebastian Bergier wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale nie trafił w światło bramki, była to idealna okazja na złapanie kontaktu. Chwilę później Loncar został sfaulowany przez Kuuska, ale sędzia puścił akcję i do piłki dobiegł Sebastian Bergier, który zaliczył… soczysty upadek. W kolejnych minutach gra zrobiła się bardzo rwana i było dużo niedokładności w obu zespołach. W 82. minucie Kacper Łukasiak pokonał Dawida Kudłę strzałem na dalszy słupek. Warto zaznaczyć, że ten zawodnik wszedł na boisko… minutę wcześniej. Pięć minut później Koulouris trzeci raz wpisał się na listę strzelców, pokonując Kudłę strzałem na długi róg. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

6.04.2025, Szczecin
Pogoń Szczecin – GKS Katowice 4:0 (1:0)
Bramki: Koulouris (45-k, 49, 87), Łukasiak (82).
Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Loncar, Borges, Koutris (86. Lis), Gamboa, Ulvestad, Kurzawa (80. Smoliński), Przyborek (46. Wędrychowski), Grosicki (81. Łukasiak), Kolouris (88. Paryzek).
GKS Katowice: Kudła – Gruszkowski (62. Galan), Czerwiński, Jędrych, Kuusk (80. Komor), Wasielewski – Drachal (62. Błąd), Kowalczyk, Repka, Nowak (88. Marzec) – Szymczak (62. Bergier).
Żółte kartki: Kowalczyk.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 19 938.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga