Już dziś GKS Katowice zmierzy się z Wartą Poznań. Trener Rafał Górak nie widzi faworyta potyczki w GieKSie.
– Warta grała ostatnio w Pucharze Polski i wyniki w nim na pewno ją podbudowały – mówi szkoleniowiec. – My mieliśmy 10 dni przerwy, jednak uważam, że goście są faworytem, ale może to nawet lepiej. Jednak trzeba przyznać, że goście mają więcej stabilności i spokoju. Wiadomo, jak burzliwy był okres u nas, ale cieszymy się z tego, w jakim miejscu jesteśmy teraz. W meczu z Wartą musimy grać dobrze, strzelić bramkę, a potem grać swoje.
Trener jest zadowolony z ostatnich wzmocnień, które mają pomóc GKS podnieść poziom.
– Wrócił po kontuzji Janek Beliancin, doszedł Deniss Rakels i Bartłomiej Chwalibogowski. W końcu mamy możliwość rotowania składem, czego wcześniej brakowało. Czas pracuje na naszą korzyść.
W końcówce poprzedniego sezonu GKS zaliczył klęskę u siebie z Wartą. Wynik 0:3 mówił sam za siebie.
– Pamiętamy bardzo dotrze tamto spotkanie, nikt od tego nie ucieka. Tamta porażka boli, tym bardziej jeśli przegrywa się u siebie. Sport jest jednak piękny z tego powodu, że bardzo szybko daje możliwość rewanżu – kończy trener.
tomay
15 sierpnia 2012 at 12:25
i znów 3:0 w plecy z Wartą
dd
15 sierpnia 2012 at 12:44
ha nie wiedzi faworyta . wiadomo ze my i wchodzimy teraz do ekstraklasy juz napewno bo ostatnio to był żart wielu dało sie nabrać
tomay
15 sierpnia 2012 at 15:59
ekstraklasa??????? jak się utrzymają to będzie cud