Dołącz do nas

Siatkówka

PlusLiga nie zwalnia tempa, przed nami już 6 kolejka

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Jeszcze nie ostygły emocje po kolejce środowej, a już dziś czekają nas nowe wrażenia.

 

Kolejka rozpocznie się od wysokiego „C”, ponieważ w Bełchatowie spotkają się jedni z faworytów całych rozgrywek. Skra dobrze wystartowała do nowego sezonu (gdyby nie pewna wpadka, o której poniżej) i jest faworytem w starciu z LOTOSEM, który dobre mecze przeplata słabszymi. Gospodarze mają więcej indywidualności w składzie niż gdańszczanie, co zapewne nie pozostanie bez wpływu na końcowy rezultat. BBTS wciąż nie może nabrać odpowiedniego rytmu, ostatnio przegrana w Bydgoszczy, za to olsztynianie prezentują się coraz lepiej i to goście są kandydatami do zwycięstwa. Effector podbudowany wygraną w Spodku, będzie chciał kontynuować zwycięstwa, ale trafia na równie mocno zmotywowanego przeciwnika, jakim bez wątpienia jest Łuczniczka, po odniesieniu swej pierwszej wygranej w lidze. Spotkanie wydaje się wyrównane i o zwycięstwie może zdecydować lepsza forma dnia. W Lubinie faworytem są gospodarze, którzy pokonali ostatnio Resovię i trudno będzie beniaminkowi ze Szczecina wywieźć stąd choćby punkt.

Sobota zakończy się równie ciekawie zapowiadającym się meczem ZAKSY z Jastrzębskim. Mistrz Polski prowadzi w tabeli z jedną przegraną i gra bardzo dobrą siatkówkę. Jastrzębianie również spisywali się świetnie, choć na pewno ziarno niepewności zasiane zostało w środę po niespodziewanej porażce u siebie z MKS-em Będzin. Jakakolwiek strata punktów gospodarzy będzie odebrana, mimo wszystko jako niespodziankę. Kolejny mecz kolejki, to spotkanie drużyn mniej lub więcej podrażnionych swą postawą. Resovia w 5 serii gier, przegrała 0:3 z Cuprum Lubin, a Czarni wygrali dotychczas tylko jeden mecz, co na pewno nikogo w Radomiu zadowolić nie może. Politechnika powinna sobie poradzić z AZS-em Częstochowa, który w prawie każdym spotkaniu ma problem z zaprezentowaniem odpowiedniej formy sportowej. W środku tygodnia odbędzie się zaległy mecz Effectora z Cuprum i ciekawi nas jak zaprezentuje się nasz ostatni przeciwnik, zobaczymy czy Cuprum dalej będzie wstanie prezentować tak solidną i skuteczną siatkówkę.

 

Na koniec słów kilka o decyzji Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej w sprawie meczu Espadon – Skra. W poprzedni czwartek beniaminek ligi uległ brązowemu medaliście z poprzedniego sezonu 0:3, ale przy stanie 23:24 w pierwszym secie w ekipie z Bełchatowa przebywało jednocześnie czterech graczy zagranicznych – Nicolas Uriarte, Jurij Gładyr, Nikołaj Penczew i Srecko Lisinac, co jest sprzeczne z drugim punktem paragrafu 50. Regulaminu Profesjonalnego Współzawodnictwa w Piłce Siatkowej, który mówi, że drużyna w każdym momencie spotkania musi mieć na parkiecie minimum 3 graczy krajowych czyli Polaków grających na polskiej licencji, a nie tak jak Gładyr, który ma również obywatelstwo polskie, ale gra na licencji siatkarskiej federacji światowej. W związku z tym orzeczony został walkower dla szczecinian. Oczywiście kara jest surowa, gra tych czterech zawodników równocześnie miała miejsce tylko w tej jednej akcji, ale… porządek musi być i regulaminy trzeba przestrzegać. Dopuszczenie do takiej sytuacji na parkiecie w czasie meczu jest kompromitacją trenera Philippe’a Blaina, który jeszcze całkiem niedawno pracował w naszej kadrze narodowej. Również sędziowie i cała obsługa „stolikowa” dołożyli swoją cegiełkę, że nie ważny jest aspekt sportowy i duch rywalizacji, ale właśnie twarda litera prawa. Decyzja ta spowodowała oczywiście zmiany w tabeli ligowej. Skra z miejsca pierwszego spadła na 6 lokatę, mając 9 punktów, a Espadon wydostał się z ostatniego miejsca i 3 oczka „stolikowe” usadowiły szczecinian na 14 miejscu. Nowym liderem została ZAKSA, a na samo dno tabeli spadł AZS Częstochowa.

 

mecz 4 kolejki z dnia 20 października:

Espadon Szczecin – PGE Skra Bełchatów  3:0 (25:0, 25:0, 25:0)  walkower

 

Program 6 kolejki: 29, 30 i 31 października

PGE Skra Bełchatów – LOTOS Trefl Gdańsk  29 października (sobota) godz. 14.45  – sędziowie Waldemar Niemczura / Marek Lagierski
BBTS Bielsko-Biała – Indykpol AZS Olsztyn  29 października (sobota) godz. 17.00  – sędziowie Piotr Dudek / Paweł Burkiewicz
Effector Kielce – Łuczniczka Bydgoszcz  29 października (sobota) godz. 17.00  – sędziowie Wojciech Maroszek / Andrzej Kuchna
Cuprum Lubin – Espadon Szczecin  29 października (sobota) godz. 17.00  – sędziowie Anna Niedbał / Maciej Twardowski

MKS Będzin – GKS Katowice  29 października (sobota) godz. 18.00  – sędziowie Magdalena Niewiarowska / Marcin Herbik

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel  29 października (sobota) godz. 20.00  – sędziowie Jacek Broński / Agnieszka Michlic
Asseco Resovia Rzeszów – Cerrad Czarni Radom  30 października (niedziela) godz. 14.45  – sędziowie Sławomir Gołąbek / Waldemar Kobienia
ONICO AZS Politechnika Warszawska – AZS Częstochowa  31 października (poniedziałek) godz. 18.00  – sędziowie Tomasz Flis / Jacek Litwin

 

spotkanie zaległe z 2 kolejki:

Effector Kielce – Cuprum Lubin  2 listopada (środa) godz. 18.00  – sędziowie Magdalena Niewiarowska / Marcin Herbik

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Marzec na dłużej, kolejne odejścia

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Mateusz Marzec podpisał nowy kontrakt z GieKSą – umowa została przedłużona do czerwca 2027 roku.

30-latek w zakończonym sezonie rozegrał 29 spotkań w Ekstraklasie i był jednym z zawodników, którzy najczęściej wchodzili z ławki rezerwowych. W całym rozgrywkach zdobył dwie bramki, z czego najbardziej zapamiętamy pierwszą. Trafienie z Radomiakiem Radom było pierwszą bramką GKS Katowice po powrocie do Ekstraklasy. Marzec wystąpił również w dwóch spotkaniach Pucharu Polski.

Życzymy sukcesów w naszym klubie.

***

Jednocześnie w klubowym komunikacie o kadrze zespołu na zgrupowanie w Opalenicy przekazano, że bramkarz Przemysław Pęksa i obrońca Jakub Kaduk, którym wygasają kontrakty, nie pojadą na obóz przygotowawczy. Zawodnicy 30 czerwca tego roku staną się wolnymi graczami i opuszczą nasz klub.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Kozak na dłużej z GieKSą

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Kontrakt Kingi Kozak zawierał możliwość jego przedłużenia, z czego postanowił skorzystać nasz klub. Tym samym kluczowa zawodniczka pozostanie w ekipie Mistrzyń Polski na sezon 2025/26.

Kinga Kozak jest skrzydłową formatu europejskiego i oczekiwania wobec niej – zarówno ze strony kibiców, jak i samej zawodniczki – należą do najwyższych w całej lidze. Wiosną pokazała pełnię swojego talentu, racząc kibiców efektownymi dryblingami i nieoczywistymi podaniami, łącznie zdobywając 10 bramek w 18 spotkaniach tego sezonu. Jej ogólny bilans w GKS Katowice to 39 bramek w 90 występach, a najbardziej pamiętną – i zawsze przywoływaną – będzie pierwsza bramka w Ekstralidze dla Trójkolorowych z 2018 roku. Obecnie nie jest powoływana do reprezentacji Polski (2 bramki w 17 meczach), a nadchodzący turniej Ligi Mistrzyń może być doskonałą szansą na walkę o powrót do kadry.

Życzymy kolejnych Trójkolorowych sukcesów!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga