Dołącz do nas

Siatkówka

Gdzie zagra GieKSa? – HS Częstochowa

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Hala Sportowa Częstochowa – hala widowiskowo-sportowa w Częstochowie, w dzielnicy Zawodzie przy ul. Żużlowej 4. Znajduje się ona w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu żużlowego SGP Arena Częstochowa. Hala może pomieścić maksymalnie 7100 kibiców, około 5900 miejsc znajduje się na trybunach stałych. Spełnia wszystkie wymagania organizacji FIVB oraz FIBA. Głównym użytkownikiem hali jest klub siatkarski AZS Częstochowa. Od 1 sierpnia 2013 roku obiektem zarządza miejska spółka Hala Sportowa Częstochowa Sp. z o.o. Hala wybudowana została w latach 2010-2012 w miejscu małego boiska sportowego. Jej uroczyste otwarcie odbyło się 29 września 2012, inaugurującym wydarzeniem był mecz o Superpuchar Polski w piłce siatkowej mężczyzn pomiędzy PGE Skrą Bełchatów i Asseco Resovią Rzeszów.

Koszt budowy hali wyniósł około 70 mln złotych. Inwestor, czyli miasto Częstochowa otrzymał dofinansowanie z Programu Rozwoju Subregionu Północnego w wysokości 29,52 mln zł oraz dotację 20 mln zł z Ministerstwa Sportu i Turystyki ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Generalnym wykonawcą inwestycji był UNIBEP SA, Bielsk Podlaski. Głównym zadaniem obiektu jest organizacja imprez sportowych w dyscyplinach takich jak: siatkówka, koszykówka, piłka ręczna, futsall, szermierka, tenis stołowy czy sporty walki. Ponadto organizowane mogą być koncerty, targi, wystawy, seminaria.

Hala Sportowa Częstochowa otrzymała nagrodę drugiego stopnia w konkursie „Budowa Roku 2012” – jednym z najbardziej prestiżowych przeglądów osiągnięć polskiego budownictwa. Jury oceniało m.in. jakość robót, organizację budowy i czas jej realizacji, rozwiązania techniczno-technologiczne procesu realizacji budowy, bezpieczeństwo pracy i ochronę zdrowia, przebieg i formę finansowania inwestycji oraz wpływ oddziaływania inwestycji na środowisko i gospodarkę regionu. Logo Hali Sportowej Częstochowa zawiera skrót HSC i znaczek graficzny, który symbolizuje kolorowe krzesełka na trybunach. Jego autorem jest częstochowianin Adrian Chrzęstek.

W hali odbyły się takie imprezy jak gale bokserskie Fight Night 9 oraz Wojak Boxing Night, mecz eliminacyjny do Mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet między Polską a Czarnogórą w 2013 roku. W 2014 roku odbyła się Polska Noc Kabaretowa oraz wystąpił legendarny zespół Budka Suflera, który obchodził jubileusz 40-lecia swojego istnienia. W 2015 roku odbył się dwumecz reprezentacji polskich siatkarzy z Iranem w ramach Ligi Światowej.

 

Obiekt czterokondygnacyjny tworzą:

Poziom 0:

– Arena:

a/ płyta główna – powierzchnia 1166 m2
Nawierzchnia: parkiet (mecze siatkówki i piłki ręcznej rozgrywane są na wykładzinie typu Taraflex Sport Evolution)
– ilość miejsc ogółem – 7100
– ilość miejsc na trybunach teleskopowych (poziom 0) – 1197 ( dodatkowo 15 miejsc dla osób niepełnosprawnych, sektor P4)
– oświetlenie areny – 6 poziomów max. 2850 lx
– wysokość od podłoża do pomostów technicznych – 16m

b/ zaplecze techniczne imprez:
– 4 szatnie dla zawodników
– 4 pokoje dla trenerów
– 3 szatnie dla sędziów
– pokój dla komisarza zawodów/sędziego głównego
– 2 szatnie dla obsługi technicznej imprez.

Wszystkie pomieszczenia posiadają węzeł sanitarny.

c/ część treningowa:
– 2 sale treningowe/rozgrzewkowe o powierzchni 395m² każda (15×24 m). Nawierzchnia: parkiet.
– 2 sale gimnastyczne, odpowiednio o powierzchni 135,8m² i 143,6m² (9,7x14m i 9,7×14,8m). Nawierzchnia: wykładzina typu Taraflex.
– 4 szatnie dla zawodników z pełnym węzłem sanitarnym
– pomieszczenie do pracy dla przedstawicieli mediów o powierzchni 150m²
– sala konferencyjna o powierzchni 142m²

2. Poziom 1:

– widownia na 5 843 miejsca siedzące (dodatkowo po 2 miejsca dla niepełnosprawnych w sektorach B1 i D1)
– boksy handlowe (56) o powierzchni 3m²

3. Poziom 2 – część administracyjna

4. Poziom 3:

– sala konferencyjna o powierzchni 340m²
– sala konferencyjna o powierzchni 130m²
– loże VIP

Podstawowe dane techniczne:

– powierzchnia zabudowy – 9 380 m²
– powierzchnia użytkowa – 16 997 m²
– kubatura – 182 367,5 m³

Zastosowane rozwiązania techniczne i technologiczne sprawiają, że obiekt jest przestronny, wygodny, przystosowany dla osób niepełnosprawnych, a przede wszystkim bezpieczny (CCTV, DSO, SAP, instalacja tryskaczowa, system kontroli dostępu).

 

Hala Sportowa Częstochowa
ul. Żużlowa 4
42-200 Częstochowa

 

Hala Sportowa Częstochowa 1

 

Hala Sportowa Częstochowa 2

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga