Siatkówka
Z kim zagra GieKSa? – Espadon Szczecin
Kto chciałby sobie przypomnieć lub zapoznać się z historią klubu ze Szczecina, może to zrobić tutaj.
Drużyna Espadonu, podobnie jak nasz GKS, jest beniaminkiem tej ligi, ale w przeciwieństwie do GieKSy, nikt ze środowiska szczecińskiej siatkówki nie może być zadowolony z postawy ekipy ze Szczecina. Po 23 rozegranych kolejkach Espadon odniósł zaledwie 5 zwycięstw, a ściślej mówiąc to 4, bo przypomnijmy przecież, że zapisano im trzy punkty za zwycięstwo przy zielonym stoliku. Był to walkower w przegranym meczu ze Skrą, za udział jednego obcokrajowca za dużo w… jednej akcji seta. Nie licząc tego „zwycięstwa” to Espadon rozpoczął sezon od… 9 porażek z rzędu i mocno dzierżył w dłoni czerwoną latarnię. Pierwsza wygrana w 10 kolejce z Łuczniczką 3:2 zapoczątkowała najlepszy okres w grze szczecinian, kiedy to wygrali 3 mecze z rzędu na własnym parkiecie (plus z AZS-em Częstochowa 3:2 oraz z Effectorem 3:0). Co ciekawe właśnie w tym czasie nastąpiła zmiana szkoleniowca, gdy po meczu 13 kolejki z BBTS-em Bielsko-Biała, a przed spotkaniem z Effectorem, zwolniono serbskiego trenera Milana Simojlovicia zastępując go jego asystentem Michałem Gogolem. Wtedy też nastąpiła znaczna poprawa jakości gry Espadonu, ale mimo pochwał ze strony ekspertów, nie przełożyło się to większą ilość zwycięstw. Znów szczecinianie mieli pasmo 5 porażek z rzędu i po pokonaniu kielczan, udało im się wygrać jeszcze tylko raz, a miało to miejsce w 20 kolejce gdy sensacyjnie pokonali 3:1 LOTOS, przedłużając tym samym serię wygranych u siebie do czterech. Gdy gra Espadonu na własnym parkiecie wyglądała jeszcze w miarę przyzwoicie, to postawa w meczach wyjazdowych otarła się o śmieszność, no bo jak inaczej skomentować bilans przegranych wszystkich meczów na obcym terenie! Biorąc pod uwagę postawę szczecinian w tej części sezonu oraz to co się działo w całej lidze, to z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że pozostanie im walka na koniec sezonu o miejsca 15-16, a co za tym idzie o uniknięcie występu w barażu z drużyną pierwszoligową.
Dlaczego gra i wyniki Espadonu są właśnie takie? Przecież miano w Szczecinie ambitne plany, może nie na podbój tej ligi, ale spokojne usadowienie się w środkowej części tabeli. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu duże grono „fachowców” siatkarskich było święcie przekonanych o większej sile i potencjale zespołu szczecińskiego w porównaniu do naszej GieKSy. Jakże się mocno pomylili. Bez dwóch zdań główną przyczyną były chybione transfery. Żaden klub w PlusLidze w trakcie sezonu tak mocno nie zmieniał swojej kadry. Już po pierwszym! meczu znaleziono kozła ofiarnego w postaci bułgarskiego rozgrywającego Georgi Bratojewa, którego nadzwyczaj szybko wyrzucono z drużyny. Na jego miejsce sprowadzono serbskiego „emeryta” Veljko Petkovicia, którego zaledwie po ośmiu rozegranych meczach też się pozbyto, sprowadzając i dając szansę na grę już czwartemu rozgrywającemu, tym razem Polakowi, Michałowi Kozłowskiemu z AS Cannes. Dodatkowo jeszcze po pierwszej rundzie odszedł niezadowolony ze zbyt małej ilości gry w lidze, serbski przyjmujący Ivan Borovnjak, a na jego miejsce wypożyczono z Resovii, Dominika Depowskiego. Jakby tego było mało kontuzje wykluczyły z gry na pewien okres czasu, bułgarskiego atakującego Danaiła Miłuszewa oraz polskich byłych reprezentantów kraju, Michała Ruciaka oraz Marcina Wikę. Tak więc jak widać kompletnie nie trafiono z transferami, gdzie z wątpliwej klasą sportową obcokrajowców oraz doświadczonych acz odcinających już kupony ze swojej kariery Polaków, próbowano stworzyć team, drużynę zgraną i zdolną do nawiązania walki w PlusLidze. W takich okolicznościach trudno było o wypracowanie odpowiedniej formy sportowej i takie są teraz tego efekty. Najmniej pretensji oraz na wyróżnienie wśród graczy Espadonu zasłużył tylko jeden siatkarz, ten na którego wcale nie liczono. Chodzi oczywiście o atakującego Bartłomieja Klutha, który przypomnijmy poprzedni sezon spędził na parkietach pierwszoligowych w przeciętnym klubie KPS-ie Kęty. Kluth zdobył dotychczas aż 334 punkty dla szczecinian, poza tym zanotował aż 32 bloki punktowe, te liczby mówią same za siebie, niejeden siatkarz chciałby mieć takie indywidualne statystyki.
BILANS MECZÓW „U SIEBIE”; 11 spotkań – 14 punktów – w setach 18:23 – małe punkty 859:963 – 5 zwycięstw (dwa po tie-breaku) i 6 porażek (jedna po tie-breaku)
BILANS MECZÓW „NA WYJEŹDZIE”; 12 spotkań – 0 punktów – w setach 5:36 – małe punkty 847:1035 – 0 zwycięstw i 12 porażek
ŁĄCZNE STATYSTYKI MECZOWE Espadonu Szczecin
Czas trwania spotkań – Espadon 2076;;
Ilość rozegranych setów – Espadon 82; Kluth 73, Ruciak 73, Wika 66, Perłowski 60, Sladecek 57, Gałązka 53, Mihułka 53, Murek 41, Zajder 40, Cedzyński 35, Wołosz 32, Miłuszew 31, Borovnjak 28, Petković 27, Kozłowski 24, Depowski 20, Bratojew 3, Kowalonek 0.
Punkty zdobyte z błędów przeciwnika – Espadon 524;
Ilość zdobytych punktów – Espadon 1182; Kluth 334, Wika 157, Ruciak 152, Perłowski 104, Gałązka 93, Zajder 74, Miłuszew 60, Cedzyński 60, Borovnjak 48, Depowski 44, Sladecek 26, Wołosz 23, Petković 5, Kozłowski 2.
Ilość zdobytych punktów w fazie zagrywki – Espadon 357; Kluth 103, Ruciak 50, Wika 46, Perłowski 30, Gałązka 25, Cedzyński 23, Miłuszew 22, Zajder 19, Sladecek 14, Borovnjak 9, Depowski 9, Wołosz 4, Petković 2, Kozłowski 1.
Ilość punktów zdobytych po przyjęciu zagrywki – Espadon 825; Kluth 231, Wika 111, Ruciak 102, Perłowski 74, Gałązka 68, Zajder 55, Borovnjak 39, Miłuszew 38, Cedzyński 37, Depowski 35, Wołosz 19, Sladecek 12, Petković 3, Kozłowski 1.
Bilans punktów zdobytych do straconych – Espadon 294; Kluth 134, Gałązka 53, Perłowski 47, Wika 47, Zajder 38, Ruciak 26, Cedzyński 17, Miłuszew 11, Borovnjak 0, Bratojew 0, Petković -2, Kozłowski -2, Wołosz -6, Depowski -7, Mihułka -18, Murek -22, Sladecek -22.
Ilość zagrywek – Espadon 1725; Ruciak 266, Kluth 225, Perłowski 206, Sladecek 179, Wika 173, Gałązka 138, Zajder 106, Cedzyński 79, Borovnjak 66, Miłuszew 65, Kozłowski 61, Petković 57, Depowski 53, Wołosz 46, Bratojew 4, Murek 1.
Ilość błędów na zagrywce – Espadon 350; Kluth 61, Ruciak 49, Sladecek 45, Perłowski 38, Wika 32, Cedzyński 31, Zajder 25, Gałązka 18, Depowski 16, Miłuszew 12, Borovnjak 10, Wołosz 6, Petković 4, Kozłowski 3.
Ilość asów serwisowych – Espadon 93; Ruciak 23, Perłowski 14, Sladecek 11, Kluth 10, Wika 9, Gałązka 5, Miłuszew 5, Zajder 4, Cedzyński 4, Borovnjak 3, Depowski 2, Wołosz 1, Petković 1, Kozłowski 1.
Ilość przyjęć – Espadon 1646; Wika 403, Ruciak 327, Mihułka 291, Murek 223, Depowski 139, Borovnjak 131, Wołosz 92, Gałązka 10, Perłowski 9, Zajder 7, Cedzyński 5, Sladecek 4, Kluth 2, Kozłowski 2, Petković 1.
Ilość błędów w przyjęciu – Espadon 131; Wika 29, Ruciak 26, Murek 22, Mihułka 18, Depowski 16, Wołosz 8, Borovnjak 6, Kluth 1, Perłowski 1, Sladecek 1, Petković 1, Cedzyński 1, Kozłowski 1.
Przyjęcie negatywne – Espadon 368; Wika 100, Murek 69, Ruciak 61, Mihułka 57, Depowski 29, Borovnjak 25, Wołosz 22, Gałązka 2, Sladecek 2, Zajder 1.
Przyjęcie perfekcyjne – Espadon 423; Ruciak 101, Wika 81, Mihułka 74, Murek 58, Borovnjak 40, Depowski 40, Wołosz 23, Zajder 4, Gałązka 1, Perłowski 1.
Procent przyjęcia perfekcyjnego – Espadon 26%; Zajder 57%, Borovnjak 31%, Ruciak 31%, Depowski 29%, Murek 26%, Wołosz 25%, Mihułka 25%, Wika 20%, Perłowski 11%, Gałązka 10%, Kluth 0%, Sladecek 0%, Petković 0%, Cedzyński 0%, Kozłowski 0%.
Ilość ataków – Espadon 2121; Kluth 604, Wika 312, Ruciak 296, Perłowski 147, Miłuszew 142, Gałązka 129, Borovnjak 119, Depowski 99, Zajder 91, Cedzyński 74, Wołosz 64, Sladecek 22, Petković 13, Kozłowski 8, Murek 1.
Ilość błędów w ataku – Espadon 168; Kluth 58, Wika 23, Miłuszew 18, Ruciak 16, Gałązka 12, Borovnjak 11, Depowski 8, Wołosz 6, Perłowski 5, Zajder 4, Cedzyński 4, Sladecek 2, Petković 1.
Ilość ataków zablokowanych – Espadon 239; Kluth 80, Ruciak 35, Wika 26, Borovnjak 21, Miłuszew 19, Perłowski 13, Depowski 11, Gałązka 10, Wołosz 9, Zajder 7, Cedzyński 7, Petković 1.
Ilość zdobytych punktów w ataku – Espadon 940; Kluth 292, Wika 135, Ruciak 120, Perłowski 72, Gałązka 68, Zajder 53, Miłuszew 50, Borovnjak 42, Cedzyński 38, Depowski 37, Wołosz 19, Sladecek 9, Petković 4, Kozłowski 1.
Procent punktów w stosunku do wszystkich ataków – Espadon 44%; Zajder 58%, Gałązka 53%, Cedzyński 51%, Perłowski 49%, Kluth 48%, Wika 43%, Ruciak 41%, Sladecek 41%, Depowski 37%, Borovnjak 35%, Miłuszew 35%, Petković 31%, Wołosz 30%, Kozłowski 13%, Murek 0%.
Ilość bloków punktowych – Espadon 149; Kluth 32, Gałązka 20, Perłowski 18, Cedzyński 18, Zajder 17, Wika 13, Ruciak 9, Sladecek 6, Depowski 5, Miłuszew 5, Borovnjak 3, Wołosz 3.
Ilość błędów dotknięcia siatki – Espadon 23; Kluth 5, Zajder 5, Gałązka 3, Perłowski 2, Sladecek 2, Petković 2, Borovnjak 1, Miłuszew 1, Wika 1, Cedzyński 1.
Ilość tie-breaków (wygrany do przegranego) – Espadon (2-1);
MVP meczów – Espadon 4; Kluth 2, Gałązka 1, Ruciak 1.
Klub Piłki Siatkowej Espadon Szczecin Spółka Akcyjna
barwy: niebiesko-biało-zielone
data założenia: 2014 (kontynuator klubów szczecińskich)
adres: ul Lipowa 5-6
71-734 Szczecin
hala: Azoty Arena
ul. Władysława Szafera 3/5/7
71-245 Szczecin
Właściciel klubu: Jakub Markiewicz
Prezes stowarzyszenia Espadon Szczecin: Radosław Rybak
Prezes spółki: Paweł Adamczak
wiceprezes spółki: Zdzisław Gogol
członkowie rady nadzorczej: Andrzej Mączka, Zygmunt Serafin
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Piłka nożna Podcasty
GieKSa 2025 – Trójkolorowa Połowa #89
Zapraszamy Was do obejrzenia oraz odsłuchania podcastu „Trójkolorowa Połowa”, w którym Shellu, Błażej i kosa porozmawiali o GieKSie. Nie tylko o bieżącym sezonie (choć stanowi to z oczywistych względów główny temat audycji), ale ogólniej pisząc – całym 2025 roku.
Audycja miała premierę 20 grudnia o godzinie 12:00 na YouTubie. Poniżej tekstu zamieszczamy player Spotify i Spreaker. Oprócz tego posłuchasz nas w takich aplikacjach, jak iHeartRadio, Amazon Music / Audible, Castbox, Deezer, Podcast Addict i Podchaser.
Pierwszy odcinek trójkolorowego podcastu został nagrany 2 marca 2018 roku przez Błażeja i kosę. Po kilku audycjach dołączył Shellu i to te trzy osoby mogliście najczęściej usłyszeć (a czasami także zobaczyć) w „Trójkolorowej Połowie” i „Trójkolorowym Szpilu”. Ostatni raz w tym składzie nagrywaliśmy 23 czerwca… 2020 roku, a GieKSa szykowała się do bardzo ważnego meczu z Widzewem Łódź… w drugiej lidze. Tak, były kiedyś takie czasy, że GKS Katowice występował na trzecim poziomie rozgrywkowym, a co więcej – nie awansowaliśmy wtedy na zaplecze Ekstraklasy. Nie nagrywaliśmy więc przez ponad 5 lat. Z różnych powodów – zniechęcenia do wszystkiego, czego jako kibice doświadczaliśmy, ale także z bardziej przyziemnych tematów, jak po prostu braku przestrzeni na podcast, spowodowany natłokiem spraw prywatnych i zawodowych.
Od mniej więcej 1,5 roku, już w trakcie fantastycznej końcówki ostatniego sezonu w pierwszej lidze, chodził nam po głowie plan, by się spotkać i „coś” nagrać. Pomysł pojawiał się bardzo nieśmiało, rzucany w rozmowach mimochodem („fajnie byłoby”), ale nigdy nie poszły za tym czyny. Aż do grudnia 2025 roku. Nie składamy deklaracji, co dalej (i czy w ogóle), choć – jeśli przesłuchacie cały, prawie dwugodzinny podcast – to o kolejnej audycji (oby!) też tam mówiliśmy.
Za nami wspaniały rok, który następuje po równie wspaniałych poprzednich 12 miesiącach. Piękne dwa lata bajki, która oddaje nam wszystkim to, co przeżywaliśmy przez dwie dekady. Doceniajmy to, gdzie jesteśmy i co mamy. Podcast, przy którym świetnie się bawiliśmy, niech będzie naszym takim małym prezentem dla wszystkich Was – za to, że jesteście i że wspieracie nie tylko GieKSę, ale także nas. Na ogólniejsze życzenia świątecznej jeszcze przyjdzie czas, ale… GieKSiarze, spokojnych i trójkolorowych Świąt Bożego Narodzenia!
Shellu, Błażej i kosa
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ
-
Hokej 1 tydzień temuTygodniowy przegląd mediów: Prezydent Nawrocki dostał szal od kibiców GKS-u Katowice
-
Galeria 2 tygodnie temuTrzeba świece palić, aby o „Wujku” pamięć ocalić
-
Galeria 1 tydzień temuOstatni mecz w Satelicie w tym roku
-
Kibice 2 tygodnie temuBezpieczny Ekstradzieciak – podsumowanie akcji





















Najnowsze komentarze