Dziś zmierzy się drużyna, która świetnie sobie radzi na własnym terenie z zespołem, który na wyjeździe mówiąc w skrócie nie błyszczy. Wynik powinien być tylko jeden, jednak jest jedno „ale” Stomil potrafi być nieobliczalny. Przekonało się o tym tydzień temu Zagłębie Sosnowiec, które w ostatnich minutach wydarło remis.
Co nam mówią liczby:
Katowiczanie górują nad rywalem w każdym aspekcie. Więcej punktów, więcej bramek strzelonych (minimalnie), mniej straconych. Stomil jedynie gra mniej agresywnie i zdobył do tej pory 13 żółtych i 2 czerwone kartki mniej niż GKS.
Passa:
Passa spotkań w ostatnich 7 meczach jest podobna. Co ciekawe terminarz jest tak ułożony, że zazwyczaj nasza drużyna mierzy się z rywalem z którym Stomil grał kolejkę wcześniej.
Strzelcy:
GKS Katowice: 5 – Tomasz Foszmańczyk, Grzegorz Goncerz, 2 – Dawid Abramowicz, Paweł Mandrysz, Łukasz Zejdler, 1 – Damian Garbacik, Mikołaj Lebedyński, Oliver Práznovský, Andreja Prokić, Eryk Sobków, Paweł Szołtys
Stomil Olsztyn: 5 – Rafał Kujawa, 4 – Grzegorz Lech, Tsubasa Nishi, 2 – Wiktor Biedrzycki, Arkadiusz Czarnecki, Łukasz Jegliński, 1 – Paweł Głowacki, Patryk Kun, Krzysztof Szewczyk