W najciekawszym meczu tej kolejki AZS Olsztyn przegrał ze Skrą, co praktycznie zamyka im drogę do walki o medale. Strata czterech punktów do bełchatowian niby nie jest duża, ale biorąc pod uwagę że do końca rundy zasadniczej mamy tylko trzy kolejki, a Skra Bełchatów spotka się jeszcze z AZS-em Częstochowa, z BBTS-em oraz z Effectorem, więc trudno tu liczyć na jakieś potknięcia z ich strony.
Kluczowym momentem tego spotkania była pierwsza partia przegrana przez olsztynian na przewagi. Goście od początku mieli trzy-czteropunktową przewagę i gospodarze zniwelowali ją dopiero w samej końcówce (19:19), wychodząc od razu na jednopunktową przewagę. Mimo tego pierwszą piłkę setową miała Skra (23:24), potem dwa punkty z rzędu dla AZS-u i był jeden, jedyny set point dla olsztynian. W głównej mierze dzięki atakom Mariusza Wlazłego goście mieli szanse na wygranie tej partii, aż w końcu udało się to za sprawą bloku Karola Kłosa. Tak przegrany set źle wpłynął na dyspozycję AZS-u i gospodarze przegrali następną partię bardzo wyraźnie. W kolejnych dwóch udało się gospodarzom odbudować i wyrównać stan tego meczu, ale znów w tie-breaku bełchatowianie mieli grę pod kontrolą z małym tylko zachwianiem gdy AZS doszedł z wynikiem na 9:10, ale już ostatnie pięć punktów z rzędu dołożyli siatkarze Skry.
Resovia oraz ZAKSA bez problemów pokonały swoich przeciwników. Na zakończenie tej kolejki Jastrzębski pewnie pokonał Czarnych. Tylko w pierwszym secie trwała wyrównana gra, w pozostałych dwóch jastrzębianie kontrolowali ich przebieg.
W Częstochowie niespodzianki nie było, bo i być nie mogło, AZS już od dłuższego czasu prezentuje słabą formę i już jedną nogą jest w decydujących meczach o uniknięcie barażów. Wystarczy tylko nadmienić, że w ostatnich 20 kolejkach częstochowianie odnieśli… jedno zwycięstwo, czy to wymaga jakiegoś komentarza?
Łuczniczka robi co może, aby wyprzedzić w tabeli BBTS i punkcik zdobyty w meczu z LOTOS-em może mieć duże znaczenie. Bydgoszczanie mieli chrapkę nawet na wygraną, bo prowadzili już w setach 2:1, ale kolejnego przegrali bardzo wyraźnie i zawalczyli jeszcze w tie-breaku. Tam gonili od początku wynik i od stanu 10:11, sami rozdawali karty dając gościom w prezencie cztery ostatnie oczka po błędach własnych!
W meczu drużyn „spokojnych” MKS Będzin przegrał z Inżynierami, co dało GKS-owi powrót na dziewiątą lokatę w tabeli. Po przegranej z Cuprum, GieKSa musi bardziej spoglądać nie na ósme miejsce, a na to co się dzieje za naszymi plecami. Priorytetem dla naszej drużyny jest to aby nie dać się zepchnąć przez będzinian i warszawian na 11 miejsce, co byłoby rozczarowującym wynikiem na koniec sezonu i co to dużo ukrywać, ta lokata nie byłaby adekwatna do tego co prezentowała GieKSa przez całe rozgrywki ligowe. Zarówno MKS jak i Politechnika mają jeszcze bardzo trudne mecze z odpowiednio: ZAKSĄ i Resovią oraz z Jastrzębskim i ZAKSĄ. GKS ma również przed sobą spotkanie z Jastrzębskim, ale wcześniej w Radomiu i dobrze byłoby przywieźć z tego terenu choćby dwa punkty, biorąc pod uwagę fakt, że w ostatniej kolejce Politechnika zagra z GieKSą! I właśnie ten mecz może mieć decydujące znaczenie, która z tych drużyn zajmie tę 11 lokatę.
Wyniki 27 kolejki: 11, 12 i 13 marca
Indykpol AZS Olsztyn – PGE Skra Bełchatów 2:3 (27:29, 15:25, 25:22, 25:19, 9:15)
Olsztyn: Woicki (3), Hadrava (20), Pliński (2), Kochanowski (7), Śliwka (20), Włodarczyk (24), Żurek (libero) oraz Makowski, Boswinkel, Zniszczoł (3), Buchowski. Trener: Andrea Gardini.
Skra: Uriarte (6), Wlazły (24), Lisinac (20), Kłos (11), Szalpuk (8), Penczew (10), Piechocki (libero) oraz Janusz, Bednorz (1), Winiarski (1). Trener: Philippe Blain. MVP: Srecko Lisinac.
BBTS Bielsko-Biała – Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (16:25, 19:25, 19:25)
BBTS: Bieńkowski, Janeczek (9), Gaca (6), Siek (6), Vemić (3), Kwasowski (4), Koziura (libero) oraz Storożyłow, Gryc (4), Lipiński (3). Trener: Rastislav Chudik.
Resovia: Drzyzga (1), Schoeps (11), Dryja (7), Możdżonek (7), Perrin (15), Ivović (12), Masłowski (libero) oraz Nowakowski, Jaeschke (3). Trener: Andrzej Kowal. MVP: John Gordon Perrin.
AZS Częstochowa – Espadon Szczecin 1:3 (15:25, 25:21, 14:25, 21:25)
Częstochowa: T. Kowalski (1), Grebeniuk (14), Buniak (3), Janus (6), Moroz (11), Szlubowski (2), A. Kowalski (libero) oraz Buczek (1), Polański (2), Szymura (9). Trener: Michał Bąkiewicz.
Espadon: Sladecek (1), Kluth (22), Gałązka (10), Zajder (2), Wołosz (21), Ruciak (12), Murek (libero) oraz Mihułka (libero), Kozłowski, Perłowski (5), Cedzyński, Depowski. Trener: Michał Gogol. MVP: Michal Sladecek.
Łuczniczka Bydgoszcz – LOTOS Trefl Gdańsk 2:3 (25:23, 22:25, 25:19, 18:25, 13:15)
Łuczniczka: Szczurek (3), Filipiak (19), Nowakowski (10), Sacharewicz (8), Katić (14), Yudin (18), Czunkiewicz (libero) oraz Jurkiewicz, Rohnka, Bobrowski (1). Trener: Dragan Mihajlović.
LOTOS: Masny (1), Schulz (26), Paszycki (16), Gawryszewski (5), Mika (3), Hebda (11), Gacek (libero) oraz Stępień, Niemiec, Grzyb (6), Pietruczuk (5), Majcherski (libero). Trener: Andrea Anastasi. MVP: Damian Schulz.
GKS Katowice – Cuprum Lubin 2:3 (25:23, 13:25, 18:25, 29:27, 12:15)
GKS: Falaschi, Butryn (16), Krulicki (5), Kalembka (5), Kapelus (8), Sobański (7), Stańczak (libero) oraz Fijałek (2), Van Walle (8), Pietraszko (4), Błoński (7), Stelmach, Mariański (libero). Trener: Piotr Gruszka.
Cuprum: Łomacz (3), Kaczmarek (19), Boehme (11), Gunia (10), Pupart (3), Taeht (24), Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz, Michalski, Grobelny (11). Trener: Gheorghe Cretu. MVP: Robert Taeht.
MKS Będzin – ONICO AZS Politechnika Warszawska 1:3 (23:25, 21:25, 25:18, 21:25)
Będzin: Seif (2), Araujo (16), Ratajczak (6), Rejno (16), Waliński (10), Jordanow (17), Potera (libero) oraz Kozub, Piotrowski (1), Roberts (1). Trener: Stelio DeRocco.
Politechnika: Zagumny (3), Filip (9), Kowalczyk (9), Wrona (7), Samica (11), Kwolek (12), Olenderek (libero) oraz Firlej, Mikołajczak (6), Halaba (1), Łapszyński (2). Trener: Jakub Bednaruk. MVP: Bartosz Kwolek.
Effector Kielce – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (19:25, 19:25, 15:25)
Effector: Komenda (2), Andrić (9), Wohlfahrstaetter (4), Nalobin (4), Wachnik (7), Pawliński (1), Sobczak (libero) oraz Biniek (libero), Antosik, Superlak (4), Bućko, Formela (7), Trener: Sinan Tanik.
ZAKSA: Toniutti, Konarski (15), Wiśniewski (4), Bieniek (7), Buszek (10), Deroo (18), Zatorski (libero) oraz Pająk, Witczak, Maziarz, Czarnowski (3), Banach (libero). Trener: Ferdinando De Giorgi. MVP: Sam Deroo.
Jastrzębski Węgiel – Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:23, 25:20, 25:19)
Jastrzębski: Kampa (2), Muzaj (15), Kosok (2), Boruch (7), De Rocco (10), Oliva (16), Popiwczak (libero) oraz Gil, Strzeżek, Bachmatiuk, Ernastowicz, Schwarz. Trener: Mark Lebedew. MVP: Maciej Muzaj.
Czarni: Kędzierski (2), Ziobrowski (17), Kohut (9), Smith (2), Żaliński (7), Fornal (3), Watten (libero) oraz Gonciarz (2), Bołądź (1), Ostrowski (2), Urbanowicz (1). Trener: Robert Prygiel.
tabela po 27. kolejce
miejsce |
drużyna |
mecze |
punkty |
sety |
małe punkty |
1 |
ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE |
27 |
71 |
77:20 |
2339:1955 |
2 |
ASSECO RESOVIA RZESZÓW |
27 |
63 |
72:30 |
2365:2091 |
3 |
JASTRZĘBSKI WĘGIEL |
27 |
61 |
73:38 |
2550:2326 |
4 |
PGE SKRA BEŁCHATÓW |
27 |
60 |
71:32 |
2341:2141 |
5 |
Indykpol AZS Olsztyn |
27 |
56 |
67:39 |
2417:2243 |
6 |
Cuprum Lubin |
27 |
48 |
59:45 |
2376:2187 |
7 |
LOTOS Trefl Gdańsk |
27 |
42 |
56:55 |
2470:2451 |
8 |
Cerrad Czarni Radom |
27 |
40 |
53:51 |
2339:2355 |
9 |
GKS KATOWICE |
27 |
36 |
48:58 |
2334:2382 |
10 |
MKS Będzin |
27 |
36 |
48:59 |
2314:2359 |
11 |
ONICO AZS Politechnika Warszawska |
27 |
35 |
45:55 |
2260:2332 |
12 |
Effector Kielce |
27 |
26 |
37:65 |
2152:2357 |
13 |
Espadon Szczecin |
27 |
22 |
33:67 |
2101:2298 |
14 |
Łuczniczka Bydgoszcz |
27 |
20 |
36:70 |
2201:2416 |
15 |
BBTS Bielsko-Biała |
27 |
19 |
27:70 |
1945:2306 |
16 |
AZS Częstochowa |
27 |
13 |
27:75 |
2114:2419 |
W przypadku równej liczby punktów meczowych o wyższym miejscu w tabeli decyduje:
a) liczba wygranych meczów,
b) lepszy (wyższy) stosunek setów zdobytych do straconych,
c) lepszy (wyższy) stosunek małych punktów zdobytych do małych punktów straconych.
Najnowsze komentarze