Statystyki wskazują, że faworyt jest tylko jeden – GKS Katowice. Jednak rzeczywistość w ostatnim czasie pokazuje, że nie liczy się miejsce w tabeli, liczba zdobytych punktów lecz skuteczność pod bramką przeciwnika.
Co nam mówią liczby
Jak widzimy w powyższym zestawieniu, na każdym kroku jesteśmy drużyną lepszą od Znicza. Więcej punktów zebraliśmy, więcej bramek strzelamy, mniej tracimy. Jedynie GieKSa zdobyła jedną czerwoną kartkę więcej od Znicza.
Passa
Tego to nawet nie chce się komentować. Ostatni dzwonek by wyjść z marazmu.
Strzelcy
GKS Katowice: 6 – Tomasz Foszmańczyk, Grzegorz Goncerz, 2 – Dawid Abramowicz, Paweł Mandrysz, Łukasz Zejdler, 1 – Damian Garbacik, Kamil Jóźwiak, Mikołaj Lebedyński, Oliver Práznovský, Andreja Prokić, Eryk Sobków, Paweł Szołtys
Znicz Pruszków: 5 – Adrian Paluchowski, 4 – Aleksander Jagiełło, Przemysław Kita, 3 – Patryk Kubicki, 1 – Maksymilian Banaszewski, Radosław Bartoszewicz, Grzegorz Janiszewski, Maciej Machalski, Piotr Misztal, Maciej Mysiak, Andrzej Niewulis, Rafał Zembrowski