Dołącz do nas

Piłka nożna

Brzęczek podał się do dymisji i… uciekł z konferencji

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przed chwila podczas konferencji prasowej trener Jerzy Brzęczek podał się do dymisji.

Nie ma dużo do komentowania po tym meczu. Prowadziliśmy 2:0 i przegraliśmy 2:3, tak więc jednak nie zasłużyliśmy na to, by awansować w tym sezonie. Ja ze swojej strony poinformowałem prezesa, że podaję się do dymisji, tak więc w dniu dzisiejszym był to mój ostatni mecz jako trenera GKS Katowice. Dziękuję za współpracę i życzę awansu w przyszłym sezonie.

Po tej wypowiedzi trener uciekł z konferencji i nie pozwolił na zadanie mu pytań.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

24 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

24 komentarze

  1. Avatar photo

    banik12

    20 maja 2017 at 20:25

    o rok za pozno pajacu

  2. Avatar photo

    fan -club Dortmund

    20 maja 2017 at 20:44

    w przyszlym sezonie mozemy pomarzyc o awansie … liga bedzie tak mocna i tyle druzyn z aspiracjami ze bedzie mega ciezko…jestesmy na dnie pilkarsko i kibicowsko jako posmiewisko Polski tracac 44 fany a u nas wszyscy udaja ze nie ma tematu

  3. Avatar photo

    Kibic

    20 maja 2017 at 20:44

    Do dymisji powinien podać się cały zarząd, trenerzy i to jak 1 jak i 2 druzyny a po sezonie podziękować 80 procent grajkow bo inaczej nic się nie zmieni

  4. Avatar photo

    mot

    20 maja 2017 at 20:59

    Pojechałem po latach kupę kilometrów na Sandecje wierząc naiwnie ze to ważne co by tam być…i i długo nie pojadę.. bloszok..No cóż…gra.. No cóż..i tyle w temacie…dziekuje postoje.

  5. Avatar photo

    Tomek76

    20 maja 2017 at 21:04

    ” Piłkarski Poker ” = To Piłkarze GKS
    To się w głowie nie mieści co ci anty ” piłkarze wyprawiają co dziś pokazali !!!
    Ludzie , kibice po co wy chodzicie na te mecze szkoda każdej 1zł.
    Te barany bez ambicji tylko mecze potrafią sprzedawać bo jak nazwać to co dziś miało miejsce na Bukowej jak nie czyste bite łajdactwo i kures….wo
    To jest czysta bita kpina z własnych kibicow .
    Ta cala holota powinna biegac przez tydzień do okola murawy i może dzięki temu wyciskowi zdali by sobie sprawę co zrobili , a oni ci partacze piłkarskie pojda jutro do bukmachera odebrać kase i pojada się bawic z bandziorami na miasto , a wy kibice dalej chodzcie na mecze i wydawajcie kase na ta bande i cholote , ci wszyscy anty panowie w zadnym szanującym się klubie nie powinni grac , chyba ze weksle by podpisali na wypadek spzedazy meczu zwrócili by wszystkie wcześniej zarobione pieniądze !
    Podobno fryzjer siedzi ,a panowie wciąż kręcą lody tak było , jest i będzie ,a My kibice to wyłącznie dostarczyciele kasy na lody ….
    pozdrawiam kibicow

  6. Avatar photo

    tombotleg

    20 maja 2017 at 21:10

    Ludzie uspokójcie się, niema budżetu na ekstraklasę, nie ma zawodnikow, niema stadionu, niema pozwolenia na awans, nie mamy kasy na ekstraklasę!!!prawda boli okrutnie ale tak jest, zejdzmy na ziemię.

  7. Avatar photo

    Romanox

    20 maja 2017 at 21:36

    No to jak kurwa nie ma NIC !!!
    To grajmy juniorami ale z miasta identyfikującymi się z klubem i barwami
    będą przegrywać ale będą dawać serce za klub niż ta banda pierdolonych wydymańców co tylko wstyd przynosi!!! I ten prezes też Out !!!

  8. Avatar photo

    MARCIN

    20 maja 2017 at 21:41

    ..Dokładnie jak młodzi mają mieć chęci jak i tak nikt ich nie wezmie do 1 drużyny? Po co się starać. Nasza młodzież to przysłość , na którą trzeba postawić.

  9. Avatar photo

    tomek

    20 maja 2017 at 21:46

    I co jarecki debilu nie mowilem. Gdzie jestes debilu

  10. Avatar photo

    greg

    20 maja 2017 at 21:46

    a kurwa tombotleg myslisz ye taka sandecja ma cyy gorole huja maja a graja takze wypierdalac z nimi a brzeczek nas zrobil w huja z cyganem grali wygrywali a pozniej nagle z wszystkimi w dupe jawne kurestwo trzeba tepic

  11. Avatar photo

    kibic bce

    20 maja 2017 at 21:54

    Dograc sezon mlodzieza klubowa!!!
    Zobaczymy ile jest warta nasza akademia pilkarska!!!
    Niech Napierala pokaze ile sie nauczyl w trakcie prowadzenia rezerw z tego co wiem to tam tez kicha.
    Weryfikujmy wszystkich !!!
    Czy zajebal tu Brzeczek o to jest pytanie?
    Moze i chcial ale smierdzi mi tu na lini zarzad- pilkarze?
    Kumple zmiast osciennych przysylaja mi smsy i jebia ze mnie. Beka jak ch…
    Nawet Banik pisze.
    Zrobili na kibicow nie dosc ze w ch., to jeszcze w ryj i jest nokaut.

  12. Avatar photo

    tombotleg

    20 maja 2017 at 21:54

    Zobaczymy kto wejdzie oprócz Sandecji ale nie będzie to Sosnowiec zapewniam Cię także bądź spokojny hehe ;).., Sandecja ma kasę na ekstraklasę, nas utrzymuje miasto od lat i dzięki miastu żyjemy, ale nie dadzą nagle 5 razy więcej bo tyle potrzeba na dzień dzisiejszy, nowe transfery itd., tylko czemu nam to zrobili w taki sposób, to boli w chuj.

  13. Avatar photo

    MARCIN

    20 maja 2017 at 21:56

    Wątpie żeby Brzęczek był w całości winny, jest wyczuwalny konflikt z kopaczami i to poważny! Przeciez po awansie mógłby go ktoś zatrudnić za 2-3 razy tyle co zarabiał u nas. Nasze kopacze się zesrały ze strachu, to nie ekipa do Ekstraklasy niestety.. Zbieranina z całego kraju ma awans wywalczyć raczej nasza młodzież z Katowic !

  14. Avatar photo

    Egon

    20 maja 2017 at 22:07

    Powiedziałem przed tym sezonem, że jak nie teraz to nigdy. Tak, więc niestety….

  15. Avatar photo

    młody

    20 maja 2017 at 22:11

    Wisła Widzew Ruch Elana w wy k,,,y na kolana !!!!!!!

  16. Avatar photo

    witosa

    20 maja 2017 at 23:20

    Shellu jesteś pizdą… Obyś się spierdolił z tych twoich gór. Życzę ci tego.

  17. Avatar photo

    dolc

    20 maja 2017 at 23:27

    Piłkarze tez powinni złożyć wypowiedzenia z ich winy do klubu

  18. Avatar photo

    PanGoroli

    21 maja 2017 at 03:19

    A co wy się dopierdalacie do Shella??? Zostawcie chłopa w spokoju. Gieksiarz, jak my, i mial prawo się jarać nadzieją. I tak jak my zrobiony w c..ja

  19. Avatar photo

    Antyhanys

    21 maja 2017 at 07:43

    cygańskie ku..y macie za swoje. Gorole górą.

  20. Avatar photo

    Mariusz

    21 maja 2017 at 09:32

    Może na dwa ostatnie mecze wpuśćmy dzieci z Bulerbyn,pewne 6 pkt????????????

  21. Avatar photo

    Waski

    21 maja 2017 at 21:23

    Ja 900zl rocznie becaluje na karnety dla rodziny żeby zarazić ich GIEKSA choć na wszystkich szpilach nie możemy być a tu zaś zong K… ile można bajtlowi 4 letniemu tłumaczyć ze zaś my przegrali ile można babie ściemniać ze w tym roku juz wejdemy do extraklasy ze się opłaca ta kasa dawać taki h.. koniec z karnetami koniec z obiecywankami wypierd…. z naszej GIEKSY patałachy GIEKSA TO MY GIEKSA To MY A NIE cygan I JEGO PSY POZDRO 5 SEKTOR

  22. Avatar photo

    fjodor

    22 maja 2017 at 14:06

    O co chodzi z tymi fanami? Kto nom je zajeboł i kaj to było?

  23. Avatar photo

    fjodor

    22 maja 2017 at 14:07

    O co chodzi z tymi fanami? Kto je nom jebnął i kaj?

  24. Avatar photo

    tyta

    22 maja 2017 at 16:04

    ……niech wam żal i wstyd będzie http://gkskatowice.eu/n/awans-pilkarek-gieksy-1 kobity lepsze od „facetów”. Kobiety -> trening-> gra -> jeden cel -> sukces a wy ? „Piłkarze” -> trening -> kopanie -> biadolenie -> jeden cel -> porażka

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga