Dołącz do nas

Piłka nożna

Optymistyczne sparingi Banika

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Banik Ostrava przed startem nowego sezonu rozegrał 6 meczów kontrolnych. Pierwsze 4 wygrał, a 2 ostatnie przegrał. Bilans meczy 4:2, a bramek 17:12 co może napawać kibiców optymizmem.

W międzyczasie (12.06.2017) do Banika przyszedł nowy szkoleniowiec, został nim Czech Radim Kucera.

Pierwszy mecz rozegrali z grającą w najwyższej lidze czeskiej MFK Karvina  24.06.2017 i wygrali 3:1. Mecz dla  Banika rozpoczął się bardzo dobrze, ponieważ już w drugiej minucie bramkę otwierającą wynik meczu strzelił będący na wypożyczeniu Holender Van Eijna. Dziesięć minut później na 2:0 strzelił Stana. W 21 minucie Ramirez zdobył kontaktową bramkę po strzale głową. W 59 minucie ostatnią w tym meczu bramkę zdobył Pekar. Warto zaznaczyć, że posiadanie piłki było po stronie Karwiny 61% do 39%, ale nie potrafili stworzyć sobie stuprocentowych sytuacji.

Tydzień później zagrali kolejny sparing tym razem z 1.SC Znojmo. Tak samo, jak w pierwszym meczu kontrolnym Banik pokonał rywala 3:1. Pierwszą bramkę w 9 minucie wychodząc sam na sam zdobył Poznar, a pod koniec pierwszej połowy podwyższył Hykel, zdobywając bramkę w 41 minucie.Wydawałoby się już, że do przerwy wynik nie ulegnie zmianie jednak zawodnik Znojmo w 44 minucie strzela bramkę do szatni dającą nadzieje na odmianę wyniku w drugiej połowie.Mecz był bardzo wyrównany, ale w 69 minucie bramkę na 3:1 zdobył Sasina i Banik dowiózł zwycięstwo do końca. Jeszcze na sam koniec Milan Barosz miał idealną okazję na zdobycie bramki, ale piłka minęła słupek o milimetry.

Cztery dni później Banik grał z drużyną z 1 ligi Czeskiej, do której właśnie awansował. Podobnie jak w pierwszym sparingu tym razem 1.FC Slovacko miało większe posiadanie piłki 59% do 41%,ale to nie przełożyło się na bramki. W 11 minucie mocnym uderzeniem z 16 metrów popisał się Stana i otworzył wynik. W 20 minucie Poznar wygrał pojedynek główkowy i podwyższył wynik na 2:0, a minutę przed przerwą bramkę do szatni strzelił Mondek. Po przerwie w 52 minucie strzelił Zapotocny i podwyższył prowadzenie. W 66 minucie weszło ośmiu graczy rezerwowych, a wśród nich Sasina zdobywca kolejnych dwóch bramek w 77 i 80 minucie. Już na sam koniec spotkania w 91 minucie bramkę na otarcie łez zdobył Yu Kang-Hyun i mecz zakończył się zwycięstwem Banika 6:1.

Po trzech dniach (08.07.2017) Banik podejmował Spartak Trnava drużynę z najwyższej Słowackiej klasy rozgrywkowej. Mecz bardzo wyrównany, a pierwszą bramkę w 44 minucie zdobył Chanturishvili i Spartak wyszedł na prowadzenie. Banik dopiero przez ostatnie 10 minut drugiej połowy zaczął odrabiać straty. Najpierw w 82 z 16 metrów bramkarza pokonał Hruby, a po chwili Poznar zdobył swoją trzecią bramkę w sparingach i Banik wygrał 2:1.

W piątek 14 lipca Banik rozegrał mecz z Greckim (Athlitiki Enosis Konstantinoupoleos) AEK Ateny. Niestety mecz przegrali 3:1, ale to Banik otworzył wynik meczu w 15 minucie. Bardzo szybki kontratak i Sasina zdobył kolejną bramkę w meczach sparingowych. Niestety już po dwóch minutach klub z Aten doprowadził do wyrównania i Lopez wpisał się na listę strzelców. Przed przerwą Mantalos w 41 minucie powiększył prowadzenie. W drugiej połowie Banik dzielnie odpierał napór przeciwnika, ale w 80 minucie sędzia odgwizdał rzut karny, który pewnie wykonał Portugalczyk Almeida.

W ostatnim sparingu przed rozpoczęciem ligi Banik zmierzył się z Fotbal Trzyniec drużyną, z którą niedawno występował w Dywizji 2. Banik szybko stracił bramkę, bo już w szóstej minucie Dedic wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Do końca pierwszej połowy nic się nie zmieniło, ale to Banik dominował na boisku i nic nie wskazywało na taki obrót po przerwie. Natomiast już w 50 minucie strzałem z 15 metrów Ilko podwyższył prowadzenie, a minutę później Jurena wykorzystał szybki kontratak. W 60 minucie podwyższył Vanek. Banik w 72 minucie zdobył pierwszą bramkę, którą strzelił Sasina po podaniu Milana Barosa. Dziewieć minut później Jurena drugi raz wpisał się na listę strzelców. Na sam koniec meczu w 89 minucie  swoją 6 bramkę podczas okresu przygotowawczego zdobył Sasina, a  mecz zakończył się 5:2.

Patrząc na okres przygotowawczy Banika to fani na pewno liczą, że piłkarze tak zaczną sezon jak zaczęli mecze sparingowe. Jedno jest pewne na brak bramek nie mogli narzekać czego my nie możemy powiedzieć o swoich piłkarzach. Trzymamy kciuki za dobre występy piłkarzy Banika.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga