Dołącz do nas

Piłka nożna

P.S do meczu w Częstochowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Mecz w Częstochowie już za nami, liga nabiera rozpędu bo przed nami za dwa dni kolejna ligowa kolejka. W środę zagramy z Chojniczanką a póki co czas podsumować wyjazd do Częstochowy.

  1. Zwykle jadąc na wyjazd przejeżdżamy przez Częstochowę więc tym razem wyjazd był szybki i sprawny. Bez problemu odebraliśmy akredytacje i weszliśmy na stadion.                                                      
  2. No właśnie stadion – nazywają go skansenem i rzeczywiście coś w tym jest. Prezentuje się on bardzo słabo. Trybuny daleko, skromny dach nad trybuną prasową oraz „główną”. Szczerze mówiąc to Rozwój Katowice ma lepszy stadion.
  3. Trybuna prasowa miała swoje wady –  słupy przeszkadzające w oglądaniu spotkania, przeciekający dach, stanowiska rzędowe więc jak już ktoś usadowił się na miejscu to potem ciężko wyjść.
  4. Najlepsze i tak spotkało nas na koniec spotkania – otóż bowiem żeby wyjść z trybuny prasowej trzeba poczekać, aż piłkarze zejdą z boiska tunelem. Tunel ten – w całości zamknięty prowadzi z boiska do szatni. Po zejściu piłkarzy otwiera się niczym brama w jakiś filmach S-F w zagrożonych strefach i można opuścić stadion i trybunę.
  5. Swoje „show” odprawił trener bądź drugi trener Rakowa podczas spotkania. Już nie pamiętam, który to był gdyż są podobni. W czasie jednej z akcji wyleciał on za swoją ławkę i zagrzewał publikę do dopingu. Szalał wzdłuż tej trybuny i wyglądało to już mocno komicznie na koniec tego przedstawienia. 
  6. Po meczu odbyła się konferencja – iście błyskawiczna bowiem zwykle czekamy 15-20 minut na początek. Tutaj trenerzy pojawili się bardzo szybko po zakończeniu spotkania. 
  7. Na wspominki zebrało się trenerowi Mandryszowi, który zapytany o sentyment do miasta sporo opowiedział o swej historii rodzinnej oraz o tym jak otrzymał mieszkanie od klubu. 
  8. Po meczu czekając na zebranie wypowiedzi mijał mnie Rafał Figiel. Przebrany z charakterystycznym plecaczkiem wychodził z klubu. Już w Katowicach miał taki styl i widać, że go nie zmienił. Wygląda bardziej jak pilny studencik, aniżeli piłkarz. 
  9. Słów kilka o lokalnych „dziennikarzach”. Czasem trafiają się prawdziwe ancymony i ci z Częstochowy trafią do galerii sław naszej redakcji. Pierwszy pojawił się na trybunie prasowej. Jako, że był z dziewczyną do tego spóźniony to zostało im miejsce gdzie padał deszcz na krzesełka. Prawdziwy „dżentelmen” posadził dziewczynę na felernym krzesełku samemu zajmując suche miejsce. Honorowo jednak sprawdzał co jakiś czas czy nie za bardzo zmokła.
  10. Drugiego ancymona spotkaliśmy na konferencji prasowej. Po zadanym pytaniu kultury nauczył go trener Mandrysz, który prosił o przedstawienie się. Następnie odpowiedział na pytanie po czym ów dziennikarz po chwili odparł „hmmm nooooo ok, dziękuje” jakby się w tej chwili zastanawiał czy odpowiedź go satysfakcjonuje. Drugie pytanie redaktorka było już do miejscowego trenera. Tutaj padła sugestia o skorzystanie z psychologa. Trener Rakowa skwitował to krótko „Dziękuje za sugestię, przemyślę to”.
  11. Powrót do Katowic szybki i sprawny dzięki czemu mogliśmy w spokoju spędzić wieczór w Katowicach. 
  12. W środę wszyscy na B1!

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga