Dołącz do nas

Piłka nożna

[PIŁKARKI] Porażka na B1

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Piłkarki Olimpii Szczecin przyjechały do Katowic z nadzieją poprawienia swojego skromnego dorobku punktowego. Natomiast nasze piłkarki chciały jak najlepiej pokazać się w pierwszym meczu Ekstraligi przy Bukowej. Najlepszą drogą do tego było skasowanie kompletu punktów.

Spotkanie zapowiadało się więc ciekawie, co przełożyło się na dość dobrą frekwencję. Kibice Katowic oraz goście ze Szczecina licznie wypełnili sektor nr 3 stadionu miejskiego w Katowicach.

Piłkarki GieKSy wystąpiły w żółtych strojach, Olimpii w biało czarnych. Sędzią spotkania była Pani Magdalena Syta a jej asystentkami Agnieszka Bobowska i Dorota Dymek.

Nasze Panie od pierwszej minuty narzuciły ostre tempo gry i do początku zyskały optyczną przewagę, dominując na połowie Olimpii. Przez pierwsze minuty Weronika Klimek był bezrobotna, a nasze dziewczyny z animuszem, parły do przodu. W 11. minucie miały pierwszą dogodną sytuację, kiedy to Zofia Buszewska dobrym podaniem obsłużyła Kingę Kozak, ta jednak strzeliła niecelnie. W 13. minucie było groźnie pod naszą bramką, jednak strzał zawodniczki Olimpii pewnie obroniła Wiktoria. W 15. minucie odpowiedź GieKSy – Wiktoria Nowak koło słupka, w 19. minucie Marlena Hajduk strzałem głową nad poprzeczką. W 21. minucie wszyscy zgromadzeni na stadionie widzieli karny dla naszej drużyny, jednak sędzia była innego zdania. Kiedy wydawało się, że bramka dla nas to kwestia czasu po prostym błędzie naszej obrony w 28. minucie Weronika Szymaszek umieszcza piłkę w naszej siatce. Do końca pierwszej połowy obraz meczu nie uległ zmianie. Nasze dziewczyny grały ambitnie, ale nieskutecznie.

Drugą połowę zespół ze Szczecina rozpoczął bez zmian, natomiast Witold Zając zastąpił Nicol Wojtas Anną Konkol. Nasze zawodniczki cały czas dążyły do wyrównania, raz za razem atakując bramkę rywalek. Brakowało jednak skuteczności. Na pochwałę zasługiwała grająca z nr 13 Angelina Łąckiewicz-Oślizło, która często inicjowała groźne akcje oraz sama miała sytuacje bramkowe. W 53. minucie strzał tuż pod poprzeczkę oddała nasza Pani Kapitan, który z trudem na rzut rożny wybiła bramkarka gości. Akcja została nagrodzona brawami oraz głośnymi okrzykami GKS! Do końca meczu pomimo 2 kolejnych zmian w naszej drużynie (Tkaczyk za Budziszewską oraz Olszewskiej za Noras) obraz spotkania nie uległ zmianie. Nasze piłkarki grały ambitnie, jednak brakowało zimnej krwi i przysłowiowej kropki nad i.

Warte dodania jest również to, że piłkarki ze Szczecina całe spotkanie były dopingowane przez pewnego starszego pana, który raz za razem krzyczał Olimpia, Olimpia. Ostatecznie 3 pkt jadą do Szczecina, który awansował na 10 pozycję, natomiast nasze piłkarki spadły na 8 miejsce.

W następnej kolejce jedziemy do Łodzi, by zmierzyć się z tamtejszą drużyną SMS-u. Kolejne spotkanie w Katowicach 22 września z Górnikiem Łęczna, na które już dziś serdecznie zapraszamy.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    Grazynka

    10 września 2018 at 02:33

    Przegrac z ostatnia druzyna w tabeli, juz to przerabialismy niedawno na tym stadionie,fatum przeszlo na nasze kobitki

  2. Avatar photo

    Mirek

    10 września 2018 at 07:23

    Słaby mecz w naszym wykonaniu ale czasami się takie zdarzają. Gramy dalej 🙂

  3. Avatar photo

    Kibol

    11 września 2018 at 12:24

    Podregulować celowniki bardzo słaba skuteczność a bedzie dobrze Szczecin 2 sytuacje podbramkowe na cały mecz a dziewczyny non stop cisły i brak efektu taka piłka liczą sie bramki a nie super gra oby teraz już tylko punktowanie było Powodzenia !

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga