Dołącz do nas

Hokej

[RELACJA] Hokeiści nie zawiedli – bez większych emocji, ale jest lider

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Już piąty raz z rzędu nasi hokeiści wystąpili dziś w Satelicie. Tym razem naszym rywalem była drużyna Unii Oświęcim. Mecz rozpoczął się o godzinie 17:00. Już po 25 sekundach sędzia podyktował pierwszą karę. Wybiliśmy krążek z własnej tercji, jednak Patryk Wronka wyprzedził obrońców naszego rywala i dopadł do niego jako pierwszy, stworzyło się zamieszanie pod bramką, w którym faulował Kowalówka. Na wykorzystanie przewagi potrzebowaliśmy 33 sekund. Tomasz Malasiński zasłonił bramkarzowi widok, co wykorzystał Dusan Devecka. Dobre okazje na podwyższenie rezultatu mieli Sawicki i Łopuski – pierwszy po indywidualnej akcji, a drugi po świetnym podaniu Cakajika. W niewielkim odstępie czasu mieliśmy również dwie sytuacje sam na sam – najpierw Patrykowi Wronce obrońca w ostatniej chwili wybił krążek kijem, a Janne Laakkonen próbował strzału między parkanami. W 10 minucie na ławkę kar odesłany został Krawczyk, ale najgroźniejsza sytuacja podczas tego osłabienia to… kontratak Fraszki. W 16 minucie dopięliśmy swego i zdobyliśmy drugą bramkę. Strzelił ją Mikołaj Łopuski, który wykorzystał dogranie Patryka Wronki. Na przerwę udaliśmy się z wynikiem 2:0.

Druga tercja była zdecydowanie bardziej wyrównana i nie oglądaliśmy w niej goli. Warte odnotowania są kolejne sytuacje sam na sam – tym razem po jednej z obu stron. Najpierw Maciej Rybak oddał mocno przeciętny strzał, a po drugiej stronie lodu uderzenie Maciejewskiego wybronił Lindskoug. Często strzały oddawał nasz były zawodnik Andrej Themar, ale nie umiał znaleźć sposobu na naszego szwedzkiego bramkarza.

Ostatnia część tego widowiska była zdecydowanie ciekawsza. Już po 85 sekundach zdobyliśmy trzecią bramkę. Tomasz Malasiński oddał mocny strzał po lodzie z pierwszego krążka po podaniu Pasiuta i Fikrt nie zdążył odpowiednio się przemieścić. W tej tercji aż siedmiokrotnie sędzia odsyłał zawodników do boksu kar i aż pięciokrotnie dotyczyło to naszych graczy. Podczas gry 4 na 3 Unia zdobyła honorową bramkę, a jej strzelcem był Jakub Saur. Wynik spotkania w 58 minucie podczas gry w przewadze ustalił Devecka, dla którego była to druga bramka tego wieczoru. Po jego strzale był jeszcze rykoszet, który zmylił Fikrta. Pokonaliśmy Unię Oświęcim 4:1, choć wynik mógł być jeszcze wyższy. JKH GKS Jastrzębie przegrał swój mecz z Podhalem Nowy Targ, dzięki czemu hokejowa GieKSa jest aktualnie liderem Polskiej Hokej Ligi.

Trzy gwiazdy meczu:
Pierwsza gwiazda meczu: Dusan Devecka
Druga gwiazda meczu: Grzegorz Pasiut
Trzecia gwiazda meczu: Kevin Lindskoug

TAURON KH GKS Katowice – KS Unia Oświęcim 4:1 (2:0, 0:0, 2:1)
1:0 Dusan Devecka (Martin Cakajik, Janne Laakkonen) 0:58 5/4
2:0 Mikołaj Łopuski (Patryk Wronka) 15:25
3:0 Tomasz Malasiński (Grzegorz Pasiut, Janne Laakkonen) 41:25
3:1 Jakub Saur (Radim Haas, Andrej Themar) 50:34 4/3
4:1 Dusan Devecka (Grzegorz Pasiut) 57:31 5/4

TAURON KH GKS Katowice: Lindskoug (Kieler) – Heikkinen, Wanacki, Wronka, Rohtla, Łopuski – Cakajik, Devcecka, Laakkonen, Pasiut, Malasiński – Tomasik, Krawczyk, Fraszko, Urbanowicz, Krężołek – Skokan, Wysocki, Maciej Rybak, Sawicki

KS Unia Oświęcim: Fikrt (Lipiński) – Jachym, Gabryś, Gruszka, Danecek, S. Kowalówka – Saur, Maciejewski, Themar, Haas, Tabacek – A. Kowalówka, Paszek, Wojtarowicz, Piotrowicz, Wanat – Malicki

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga