Po efektownym zwycięstwie w Płocku kibice Górnika mogli mieć nadzieje, że ich ukochany klub wychodzi pomału z dołka. Niestety przegrana na własnym boisku z Miedzią brutalnie zweryfikowała te nadzieje.
Od początku było to spotkanie walki. Akcje przenosiły się z jednego pola karnego pod drugie. W 36 minucie padła pierwsza bramka. Niestety zdobyła ja Miedz.Forsell uderzył mocno z rzutu wolnego i trafił w słupek. Piłka pechowo odbiła się od pleców Tomasza Loski i wpadła do bramki. Do końca pierwszej polowy legniczanie mieli jeszcze kilka okazji do podwyższenia prowadzenia. W 53 minucie po kolejnej wrzutce w pole karne Górnika piłka trafiła w rękę Koja. Sędzia podyktował rzut karny, który na druga bramkę dla Miedzi zmienił Forsell. Górnik rzucił się do odrabiania strat. W 60 minucie po kolejnej kontrze Ojamaa silnym strzałem pokonał Loske. W ostatniej minucie meczu Angulo wykorzystał błąd Ojamy i silnym strzałem pokonał bramkarza miedziowych.
Górnik Zabrze – Miedź Legnica 1:3 (0:1)
Bramki: Igor Angulo (90) – Tomasz Loska (36-sam.), Petteri Forsell (53), Henrik Ojamaa (61)
Górnik Zabrze: Tomasz Loska – Adam Wolniewicz, Dani Suarez, Paweł Bochniewicz, Michał Koj – Kamil Zapolnik (76. Marcin Urynowicz), Szymon Matuszek, Szymon Żurkowski, Jesus Jimenez (65. Daniel Smuga) – Igor Angulo, Łukasz Wolsztyński (46. Rafał Wolsztyński).
Miedź Legnica: Anton Kanibołocki – Aleksandar Miljkovic, Kornel Osyra, Grzegorz Bartczak – Paweł Zieliński, Adrian Purzycki, Petteri Forsell, Henrik Ojamaa, Borja Fernandez (90. Łukasz Garguła), Juan Camara (86. Artur Pikk) – Fabian Piasecki (58. Mateusz Szczepaniak)
Żółte kartko: Michał Koj, Rafał Wolsztyński – Juan Camara, Adrian Purzycki, Paweł Zieliński.
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
Widzów 11 978
Najnowsze komentarze