W 21 kolejce LOTTO Ekstraklasy Górnik Zabrze zmierzył się z Wisłą Kraków. Zabrzanom potrzebne są punkty, żeby wydostać się z zagrożonej spadkiem grupy drużyn. Mecz z dotkniętą sporymi problemami finansowymi i organizacyjnymi Wisła wydawała się idealną okazją.
Górnik już w pierwszej minucie strzelił gola. Gol nie została jednak uznany, bo Wolsztyński był na spalonym. Kilka minut później Matras wpisał się na listę strzelców strzałem głową po dośrodkowaniu Jimeneza. Chwile później sędzia nie uznał bramki Angulo strzelonej ze spalonego. Wisła nieporadnie próbowała atakować. Pod koniec pierwszej polowy Matras po raz drugi pokonał bramkarza Wisły. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Wisła niby atakowala, ale to Górnik był o wile bliżej podwyższenia wyniku i gdyby nie niemoc strzelecka Angulo mecz mógł się zakończyć o wiele okazalszym zwycięstwem zabrzan.
Górnik Zabrze – Wisła Kraków 2:0 (2:0)
Górnik Zabrze: Martin Chudy – Adam Oern Arnarson (90. Dani Suarez), Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Michał Koj – Łukasz Wolsztyński (70. Giannis Mystakidis), Szymon Żurkowski, Mateusz Matras (82. Szymon Matuszek), Walerian Gvilia, Jesus Jimenez – Igor Angulo
Wisła Kraków: Mateusz Lis – Matej Palcić, Maciej Sadlok, Marcin Wasilewski, Rafał Pietrzak – Vullnet Basha, Patryk Plewka – Jakub Błaszczykowski, Krzysztof Drzazga (69. Kamil Wojtkowski), Sławomir Peszko (80. Maciej Śliwa) – Marko Kolar (89. Łukasz Burliga)
Bramki: Matras (11, 37)
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Żółte kartki: Arnarson, Bochniewicz – Palcić
Widzów: 14 689
O ile mecz Górnika Zabrze kończył 21 kolejkę LOTTO Ekstraklasy, o tyle 22 kolejkę rozpoczynał. Zabrzanie wybrali się do Szczecina na swój pierwszy wyjazdowy mecz w rundzie wiosennej.
Od początku spotkania przewagę mieli szczecinianie, ale nie potrafili jej udokumentować. W 11 minucie sędzia podyktował rzut karny dla zabrzan za głupi faul Walukiewicza. Angulo okazał się skutecznym egzekutorem i Górnik objął prowadzenie w meczu.
Kilka minut później bramkarza zabrzan z rzutu wolnego pokonał Radosław Majewski. Bramkarz Górnika wybił piłkę, ale piłka jednak całym obwodem minęła linie bramkowa. Obie drużyny stwarzały sobie okazje do zmiany wyniku, ale to Pogoń okazała się skuteczniejsza. W 27. minucie ładnym uderzeniu zza pola karnego popisał się Kozulja. Do końca pierwszej polowy zabrzanie mocno naciskali Pogoń, dążąc do wyrównania. Kilka chwil po rozpoczęciu drugiej polowy Malec podwyższył prowadzenie Pogoni, dobijając strzał Drygasa. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie mimo kilku okazji Górnika do zmiany rezultatu.
Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze 3:1 (2:1)
Pogoń Szczecin: Łukasz Załuska – David Stec (85. Jakub Bartkowski), Sebastian Walukiewicz, Mariusz Malec, Ricardo Nunes – Iker Guarrotxena (87. Michał Żyro), Tomas Podstawski, Kamil Drygas, Zvonimir Kozulj, Radosław Majewski (79. Sebastian Kowalczyk) – Adam Buksa
Górnik Zabrze: Martin Chudy – Adam Arnarson, Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Michał Koj – Łukasz Wolsztyński (46. Ishmael Baidoo), Szymon Żurkowski (77. Giannis Mystakidis), Mateusz Matras, Valeriane Gvilia, Jesus Jimenez – Igor Angulo
Bramki: Radosław Majewski (18), Zvonimir Kozulj (27), Mariusz Malec (50) – Igor Angulo (12-karny)
Żółta kartka – Pogoń Szczecin: Sebastian Walukiewicz, David Stec. Górnik Zabrze: Łukasz Wolsztyński, Ishmael Baidoo, Paweł Bochniewicz, Giannis Mystakidis.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów 6 322.
Najnowsze komentarze