Dołącz do nas

Piłka nożna

Ćwierćfinał z Unią zakończony sukcesem – podsumowanie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W poniedziałkowy wieczór hokeiści TAURON KH GKS-u Katowice zakończyli rywalizację z KS Unią Oświęcim w ćwierćfinałowej fazie rozgrywek Polskiej Hokej Ligi. Katowiczanie wbrew oczekiwaniom środowiska hokejowego, a przede wszystkim własnych kibiców, potrzebowali maksymalnej ilości spotkań, by pokonać niżej notowanego rywala. Kolejny raz sprawdziło się to, iż sezon zasadniczy to jedno, a faza play-off rządzi się swoimi prawami i nie rzadko dochodzi w niej do sporych niespodzianek. Spróbujmy sobie nieco przypomnieć i podsumować ponad dwutygodniowe zmagania z udziałem naszej drużyny.

Do 1 rundy fazy play-off podopieczni Toma Coolena przystępowali z 1 miejsca w ligowej tabeli, które daje komfort rozgrywania większej ilości spotkań przed własną publicznością w każdej fazie tych rozgrywek. Sytuacja w tabeli wskazała nam pierwszego przeciwnika w drodze po upragnione mistrzostwo – drużynę Unii Oświęcim, która sezon regularny zakończyła na 8 miejscu w tabeli. GieKSa była bezsprzecznym faworytem przed rozpoczęciem ćwierćfinałowej batalii, zwyciężając oświęcimian czterokrotnie w sezonie zasadniczym (4:1 i 5:1 u siebie) oraz (1:4 i 2:4 na wyjeździe).

Rywalizacja katowicko – oświęcimska rozpoczęła się 15 lutego od mocnego „uderzenia” katowiczan, którzy zwyciężyli przeciwników w „Satelicie” 8:3 (4:1,4:0,0:2). Hattrickiem w tym spotkaniu popisał się napastnik GieKSy – Oleg Yashin, a asystowali mu kolejno Jyrkkio, dwukrotnie Fraszko i Starzyński, a także Tuhkanen. Dwie bramki strzelił Tuhkanen (Wronka+Jyrkkio), (Rohtla+Jyrkko). Po jednym trafieniu dołożył jeszcze Tomasik (Rohtla), Fraszko (Yashin+Starzyński) oraz Wanacki (Pasiut +Wronka). Gole dla oświęcimian zdobyli Kiilholma (Themar+Tabacek), Themar i Danecek (Maciejewski + Przygodzki).

Uskrzydleni pewnym i wysokim zwycięstwem hokeiści TAURON KH GKS-u Katowice udali się trzy dni później do Oświęcimia na drugi mecz ćwierćfinałowy i napotkali na swej drodze pierwszą przeszkodę w postaci porażki. KS Unia Oświęcim zwyciężyła naszą drużynę 5:2 (1:1,3:1,1:0). Był to bardzo słaby mecz w wykonaniu podopiecznych Toma Coolena, którzy chyba zbyt szybko poczuli się zbyt pewni siebie. Do bramki strzeżonej przez Lindskouga trafiał dwukrotnie Malicki (Gruszka+Wanat), (Piotrowicz+Paszek) oraz Kowalówka (Saur+Danecek), Wanat (Bezuska+Gruszka) i Themar (do pustej bramki). Obie bramki dla GieKSy zdobył Pasiut (Tomasik+Wronka), (Malasiński+Tomasik).

Trzecie spotkanie pomiędzy obiema drużynami odbyło się 21 lutego w „Satelicie” i ponownie zwyciężył gospodarz zawodów. GieKSa pokonała drużynę z Oświęcimia 6:3 (4:1,0:1,2:1), ponownie wychodząc na prowadzenie w rywalizacji do 4 zwycięstw. Do siatki rywali trafiali Laakkonen (Łopuski+Jass), Pasiut (Wronka+Malasiński), Urbanowicz (Strzyżowski+Tomasik), Jyrkkio (Laakkonen+Rohtla), a także dwukrotnie Łopuski (Wronka+Pasiut), (Jass+Laakkonen). Dla oświęcimian gole strzelili Trandin (Konig), Tabacek (Vehmanen+Przygodzki) i Przygodzki (Trandin).

Kolejne spotkanie rozegrane zostało w hali przy Chemików 24 lutego i GieKSa była bliska, by zwyciężyć przeciwnika na wyjeździe, lecz przez bardzo słabą skuteczność w ataku spotkanie zakończyło się ponownie zwycięstwem gospodarzy tym razem jednak dopiero po dogrywce 4:3 (2:1,1:1,0:1,d.1:0). Gole dla Oświęcimian zdobywali Bezuska (Trandin), Danecek (Vehmanen+Kowalówka), Maciejewski (Gruszka+Kowalówka) i w dogrywce Bezuska (Konig+Kowalówka). Dla GieKSy trafiali Pasiut (Malasiński+Wronka), Laakkonen (Rohtla+Tuhkanen) oraz Starzyński (Tuhkanen+Jyrkkio).

Piąte spotkanie tej pary ćwierćfinałowej przypadło na 27 lutego i to niestety po raz pierwszy w tej rywalizacji to goście z Oświęcimia cieszyli się ze zwycięstwa, pokonując GieKSę 0:3 i wychodząc po raz pierwszy na prowadzenie w serii. Bramki dla przyjezdnych w tym spotkaniu zdobywali Przygodzki (Konig+Kowalówka), Themar (Vehmanen) i Danecek (do pustej bramki).

Z nożem na gardle i z wyczerpanym limitem błędu, hokeiści TAURON KH GKS-u Katowice skrzyżowali kije w szóstym spotkaniu w Oświęcimiu 2 marca. Katowiczanie, kontrolując sytuację na lodzie przez większą część spotkania, zdołali pokonać gospodarzy 2:4 (1:0,0:3,1:1) i tym samym doprowadzić do kolejnego remisu w całej rywalizacji. Gole dla zwycięzców w tamtym meczu strzelali Urbanowicz (Tuhkanen), Wronka (Jyrkkio), Pasiut (Urbanowicz) i Starzyński (Urbanowicz+Łopuski). Dla gospodarzy trafiali Przygodzki (Kowalówka+Trandin) oraz Trandin.

Decydujące spotkanie jak już wcześniej wspomnieliśmy, zostało rozegrane w poniedziałek 5 marca w „Satelicie”, GieKSa zwyciężyła oświęcimian 3:1 (2:0,1:1,0:0). Gole dla świeżo upieczonych półfinalistów zdobywali Laakkonen (Rohtla+Tuhkanen), Rohtla (Laakkonen+Łopuski) i Wronka. Honorową bramkę dla gości, dla których sezon się zakończył, strzelił Tabacek (Kowalówka).

Na koniec warto się przyjrzeć indywidualnym osiągnięciom zawodników w poszczególnych aspektach rywalizacji pomiędzy obiema drużynami.

Strzały na bramkę przeciwnika:
TAURON KH GKS KATOWICE – 258
KS Unia Oświęcim – 224

Bramki: 26-21 na korzyść TAURON KH GKS-u KATOWICE

Najlepsi strzelcy:
5 bramek – Pasiut (KH GKS)
3 bramki – Yashin, Laakkonen (KH GKS), Themar, Danecek, Przygodzki (KS Unia) 

Najlepsi asystenci:
6 asyst – Wronka (KH GKS), Kowalówka (KS Unia)
5 asyst – Rohtla (KH GKS)
4 asysty – Tuhkanen, Jyrkkio (KH GKS)

Skuteczność bramkarzy:
90,6% – Lindskoug (KH GKS – obrona 203 z 224 strzałów)
90% – Fikrt (KS Unia – obrona 216 z 240 strzałów)
88,9% (KS Unia – obrona 16 z 18 strzałów)

Karne minuty:
TAURON KH GKS KATOWICE – 111 min.
KS Unia Oświęcim – 94 min.

Przeciwnikiem podopiecznych Toma Coolena w półfinale będzie Comarch Cracovia Kraków, która w ćwierćfinale pokonała w czterech meczach JKH GKS Jastrzębie 4:0. Stosowna zapowiedź rywalizacji półfinałowej z udziałem hokeistów GieKSy pojawi się niebawem na stronie.


Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga