Piłka nożna
Stomil: wybuchowa mieszanka…
Piłkarze GKS-u Katowice rozegrają w ciągu najbliższego tygodnia dwa mecze z drużynami zajmującymi w tabeli miejsca podobne do GieKSy. W najbliższą środę zostanie rozegrany mecz w Katowicach (24.04.2019 o godz. 20:00) ze Stomilem Olsztyn, następnie w poniedziałek GKS zagra w Krakowie z drużyną Garbarni.
Najbliższy przeciwnik GieKSy, Stomil od kilku rund/sezonów nie jest w stanie odgonić „złego ducha” od klubu. W przerwie pomiędzy rundami okazało się, że OKS ma długi sięgające ponad 4mln złotych i nie wiadomo było nawet czy drużyna przystąpi do rundy wiosennej. Właśnie z powodu zaległości finansowych Komisja Licencyjna PZPN „pomogła” Dumie Warmii i ukarała Stomil trzema ujemnymi punktami. Klubowi udało się przetrwać i przystąpić do rundy rewanżowej dzięki m.in. zbiórce pieniędzy przez kibiców, pożyczce 300tyś złotych przez jednego ze współwłaścicieli firmy Wirtualna Polska Holding S.A. Wygląda jednak na to, że również Rada Miasta pomoże w trudnej sytuacji Stomilowi – w dniu meczu ma się odbyć sesja Rady Miasta, na której ma zapaść decyzja o dokapitalizowaniu klubu kwotą 4mln złotych. Czy dobre wiadomości z Ratusza zmobilizują piłkarzy z Olsztyna do jeszcze bardziej ofiarnej gry?
Złe informacje płynące z klubu spowodowały, że w przerwie zimowej z drużyny odeszło dwunastu zawodników – w ich miejsce przyszło aż siedemnastu, część z tych transferów była załatwiana dosłownie do ostatnich godzin okienka transferowego…
W Olsztynie trener Piotr Zajączkowski stworzył wybuchową mieszankę: doświadczonych zawodników związanych ze Stomilem (Grzegorz Lech, Janusz Bucholc, Piotr Skiba) połączył z takimi, których ściągnięto w ostatnim momencie okienka i dostających okazję do gry pomimo słabszej postawy (albo braku gry w ogóle) na jesień w innych klubach. Kilku zawodników z pozyskanych/oczekujących na swoją szansę (m.in. Mosakowski, Kowalski, Pałaszewski) jest w wieku juniorskim…
Na wiosnę OKS w spisuje się bardzo dzielnie: jest jedną z czterech drużyn (obok ŁKS-u, Rakowa i Bruk-Betu), która przegrała tylko jedno spotkanie (w poprzedniej kolejce, u siebie z Chrobrym). Stomil gra na wiosnę w myśl porzekadła: „jak nie możesz wygrać spotkania to przynajmniej zremisuj”, do tej pory biało-niebiescy na osiem meczów zremisowali pięć (najwięcej na wiosnę z całej stawki). W dwóch z tych zremisowanych meczy Stomil prowadził a wyrównujące bramki padły w ostatnich sekundach czasu gry (w spotkaniach z Jastrzębiem i Odrą). Dwa zwycięstwa, które odnieśli piłkarze OKS-u miały miejsce na stadionie w Olsztynie (z Tychami 2:0 i Wigrami 2:1).
Dla Stomilu mecz w Katowicach będzie dopiero drugim wyjazdem na wiosnę, ze względu na remont murawy w ubiegłym roku, OKS sześć pierwszych wiosennych meczy grał u siebie.
Najskuteczniejszym piłkarzem w drużynie Dumy Warmii jest Grzegorz Lech z siedmioma trafieniami, następnie Michał Góral i Szymon Sobczak, po cztery trafienia.
W drużynie Stomilu nikt nie pauzuje za nadmiar żółtych kartek.
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Galeria Kibice Piłka nożna
Kibicowska galeria z wyjazdu do Częstochowy
Zapraszamy do ostatniej piłkarskiej galerii w tym roku. GieKSiarze w komplecie zameldowali się w Częstochowie, gdzie lampkami oświetlili sektor gości, zrobili baloniadę, a młynowy prowadził doping w unikatowym żółtym uniformie Mikołaja.
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ





















s
23 kwietnia 2019 at 13:41
Mosakowski gra w Stomilu od dawna, jest wychowankiem Stomilu.
KaTe
24 kwietnia 2019 at 10:58
Na wiosnę Stomil to fenomen. Ale może trochę „spuchną”?