Dołącz do nas

Piłka nożna

Banik od lipca niepokonany na swoim stadionie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Banik Ostrava podtrzymuje serię nieprzegranych meczów na własnym stadionie, która trwa od 26.07.2019 i pewnie wygrywa z MFK Karviną 3:0. Od tego czasu piłkarze z Ostravy wygrali dziewięć spotkań i jedno zremisowali, z czego trzy pucharowe.

W piątkowy wieczór Banik podejmował na własnym stadionie lokalnego rywala, który zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Już w ósmej minucie Dame Diop był bliski wyprowadzenia gospodarzy na prowadzenie, ale strzał został zablokowany przez obrońców. W 24. minucie Tomas Smola został kopnięty w twarz przez rywala co spowodowało uraz głowy i potrzebował pomocy lekarzy. Chwilę później musiał zostać zmieniony, a w jego miejsce wszedł Denis Granecny. Po faulu na Tomasie Smole Jiri Fleisman wrzucił wprost na nogę Jabuba Pokornego, który otworzył wynik spotkania strzałem z bliskiej odległości. W pierwszej połowie Banik miał ponad 60% posiadania piłki, ale nie przełożyło się to na ilość sytuacji bramkowych. Po zmianie stron goście starali się strzelić wyrównującą bramkę, jednak po wielkim zamieszaniu w polu karnym piłka przeleciała tuż obok słupka Jana Lustuvki. W 67. minucie Jiri Fleisman popisał się precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego posyłając piłkę tuż przy słupku. W tym spotkaniu Banik był stroną zdecydowanie lepiej poukładaną i kontrolowali losy spotkanie przez dziewięćdziesiąt minut. Dwie minuty przed końcem spotkania gospodarze mieli jeszcze rzut rożny. Do narożnika podszedł Robert Hruby, który dośrodkował prosto na głowę Jakuba Pokornego, a ten wpisał się drugi raz na listę strzelców pokonując bramkarza głową. Skrót z tego spotkania możecie zobaczyć poniżej. 

.
Kolejne spotkanie Banik rozegra na wyjeździe dopiero 24.11.2019 o godzinie 14:30 z FK Teplice.   

FC BANÍK OSTRAVA  MFK KARVINÁ 3:0 (1:0)

Bramki: 26. Pokorný, 67. Fleišman, 88. Pokorný.

FC Baník Ostrava: Laštůvka – Pazdera, Pokorný, Stronati, Fleišman – Reiter (50. Holzer), Jánoš, Hrubý, Kuzmanovič (89. Procházka) – Diop, Smola (29. Granečný).

MFK Karviná: Pastornický – Krivák, Kouřil (36. Dreksa), Rundič, Ndefe – Bukata, Smrž – Lingr, Janečka, Galuška (72. Vukadinovič) – Petráň (55. Ba Loua).

Żółte kartki: Hrubý, Pokorný – Kouřil, Dreksa.

Widzów: 8863.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga