Dołącz do nas

Piłka nożna

Bezbramkowo na koniec tego smutnego roku

Avatar photo

Opublikowany

dnia

GKS Katowice przed meczem z Sandecją był w fatalnej sytuacji, jeśli chodzi o tabelę. Rywale powygrywali swoje mecze i „zapewnili” zimę na przedostatnim miejscu nawet w przypadku ewentualnej wygranej z zespołem z Nowego Sącza. Miejsce w tabeli to jednak jedno, na ten moment najważniejsze były punkty, które pozwoliłyby zminimalizować straty przed ciężką wiosną.

Trener Dariusz Dudek dokonał jednej wymuszonej zmiany w porównaniu z meczem z ŁKS. Wykartkowanego Frańczaka zastąpił wracający deo składu Lisowski. W zespole gości w podstawowej jedenastce obserwowaliśmy dwóch eks-GieKSiarzy: Bartłomieja Dudzica i Damiana Chmiela.

Od początku meczu lekką przewagę optyczną miała GieKSa. W pierwszym kwadransie najlepszą akcję mieliśmy wówczas, gdy na sprincie skrzydłem poszedł Puchacz i dośrodkował w pole karne, ale za plecy rozpędzonego Śpiączki. Po chwili świetną okazję miał Remisz, ale po dośrodkowaniu Łyszczarza niepilnowany posłał głową piłkę prosto w ręce Kozioła. W 19. minucie mieliśmy kuriozalną sytuację, gdy po naszym rzucie rożnym Kozioł ręką wyprowadził swojego napastnika… sam na sam, ale na szczęście Klichowicz źle opanowywał i Mączyński zdążył odebrać mu piłkę. W 26. minucie świetną okazję miał Puchacz, który minął obrońcę już w szesnastce, jego strzał obronił Kozioł, a Łyszczarz dobijał w obrońcę. W 30. minucie mieliśmy najlepszą okazję w pierwszej połowie. Za zagranie ręką sędzia podyktował rzut karny dla GKS. Do piłki podszedł Adrian Błąd, ale jego intencje wyczuł Kozioł, który sparował piłkę na poprzeczkę. Do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis, ale to GKS był przed przerwą drużyną lepszą.

Do drugiej połowy GieKSa przystąpiła bez zmian. Pierwszy kwadrans to nadal lekka przewaga GieKSy, ale nie było już groźnych akcji, jak przed przerwą. W 64. minucie rozpędził się niesamowicie Dudzic, minął Remisza i Wawrzyniaka, oddał piłkę do Małkowskiego, ale ten na szczęście został zablokowany. GKS bił już raczej głową w mur, nie stwarzając sobie groźnych sytuacji, a Sandecja ciągle grała schowana. W 89. minucie Łyszczarz uderzał z dystansu, ale za lekko.

GieKSa zagrała dobrze (jak na siebie) w pierwszej połowie i to wtedy powinna prowadzić. W drugiej połowie ta gra już stała się przeciętna, choć nadal z przewagą. Kolejny wicelider nic na Bukowej nie pokazał i tym bardziej szkoda punktów. Punktów tak potrzebnych do utrzymania, a traconych na potęgę. Na wiosnę zaczynamy od Wigier na wyjeździe i Rakowa, więc o punkty znów będzie szalenie ciężko. Na razie jesteśmy w otchłani i spadek to rzecz bardzo realna i zagrażająca naszemu klubowi. Czas na zmiany na samej górze.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

7 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

7 komentarzy

  1. Avatar photo

    gonik

    2 grudnia 2018 at 18:14

    z Wigrami 1 albo 3 pkt oni są słabi choć tam z -15 może być, potem Raków u siebie i pewnie zero (max 1 ale to pobożne życzenia chyba) potem Chojniczanka i pewnie znowu zero albo 1 po walce.

    Ogólnie raczej spadek. W cudowną przemianę trudno wierzyć. Zresztą jak już nawet z karnego się nie potrafi …

  2. Avatar photo

    GieKSiorz

    2 grudnia 2018 at 18:15

    Koniec smutnego roku na własne życzenie,to nie jest GieKSa to jakiś kurwidolek dla wybranych kolesi niemających ambicji,wiedzy dbających o własny ciepły stołek.janicki,bartnik kurwa co oni robią w tym klubie, Krupa właściciel jako prezydent miasta nic nie działa bo ma w rzici piłkę, kibice kurwa na to przyzwalają, jeszcze im gale zróbcie,kurwa co to jest.we mnie pękło coś po tych 2 sprzedanych, frajersko oddanych awansach,los tej niby GieKSy jest mi obojętny, będzie kara za brak awansu spadek do 2 ligi.Gieksa była kiedyś i piłkarsko i kibicowsko,teraz jest pośmiewiskiem całej Polski,nikt się nie liczy z nami, kiedyś byliśmy czołówka polską gdzie każdy bał się przyjeżdżać a dziś wpierdol od ogórków,przykre to ale niestety prawdziwe i tragiczne,a kibice głaszczą po plecach kopaczy, zarząd, prezydenta miasta.obudzicie się w 2lidze,a tam już krok od prawdziwej odchlani,z tą grą będzie 3 liga,miasto da mniej kasy,sponsorzy Ci co są pójdą w huj,ten kto myśli że po spadku szybki awans niech się nie zdziwi.jeszcze jest szansa na uratowanie klubu patrz utrzymanie się w zapyziałej 1 lidze,potrzeba ludzi z sercem ???????????? w osobie prezesa, znającego się na fachu dyrektora sportowego to powinno być już dawno zrobione panie Krupa pobudka!!!

  3. Avatar photo

    kejta

    2 grudnia 2018 at 18:26

    Beda derby z Ruchem

  4. Avatar photo

    Mietek

    2 grudnia 2018 at 20:42

    Piłkarze dorównali poziomem kibicom
    Pośmiewisko dla całej Polski
    Nikt Gieksy nie traktuje już poważnie
    Stracone fany …bez odwetu
    Gieksa lat 90 to był klimat

  5. Avatar photo

    myszkowianin

    2 grudnia 2018 at 21:07

    dziś dyrektor widziany w szaliku Legii…ale byłem zaskoczony

  6. Avatar photo

    BANan

    2 grudnia 2018 at 21:24

    Wystarczy minąć Stomil plus jeszcze jedna drużynę i to tyle na ten sezon.

  7. Avatar photo

    stefano

    3 grudnia 2018 at 08:25

    GieKSiorz , trudno się nie zgodzić z twoim wpisem, i nie wiem jak byśmy zaklinali rzeczywistość , nie zmienimy tego.
    Przyzwolenie na granie w hooja z góry jest widoczne gołym okiem , a kibice maja już po woli dość i tylko przytakują tej patologii w sekcji piłkarskiej.
    Jeśli zarząd to ludzie z „Polski” nijak nie związani z klubem, miasto tak samo , to efekt widzimy.
    W Czestochowie , właściciel – kibic , proszę zobaczyć co tam się dzieje , mroza szampany , a i tak się zapewene wzmocna na wiosne .

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Wyjazdy kibiców GieKSy – wiosna 2025

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiego podsumowania wyjazdów kibiców GKS Katowice w rundzie wiosennej sezonu 2024/25. Jesień podsumowaliśmy dla Was tutaj.

11 stycznia w Katowicach zorganizowano drugą edycję największego turnieju halowego w Polsce – Spodek Super Cup. Tym razem legendarna hala zgromadziła 10 tys. osób, a my wystawiliśmy około 2,5 tys. młyn, który poniósł piłkarzy do zwycięstwa. Na turnieju pojawili się także kibice Górnika Zabrze (1350 osób), Banika Ostrava (210), ROW Rybnik (145), Spartaka Trnava (130), JKS Jarosław (110) i Wisłoki Dębica (110).

Tydzień później GieKSiarze wyruszyli do Walii, gdzie rozegrano finałowy turniej Pucharu Kontynentalnego. Na pierwszym meczu, przeciwko gospodarzom Cardiff Devils, trójkolorowi hokeiści byli wspierani przez 200 kibiców.

W drugim spotkaniu, z francuskim Grenoble, pojawiło się nas 400 z flagą VIP, a wsparli nas tego dnia fani Banika (4), Górnika (25) oraz ROW Rybnik (2).

Z dobrej strony pokazała się UK Banda, która przed halą zorganizowała pokaz pirotechniczny na zbiórce, a w trakcie meczu zaprezentowała sektorówkę.

Pierwszym wyjazdem rundy wiosennej była Częstochowa, gdzie nie byliśmy 7 lat. Małą liczbę dostępnych biletów na Raków rozdzieliliśmy wśród najbardziej aktywnych wyjazdowiczów. Ostatecznie 373 fanów GieKSy było świadkami niespodziewanego zwycięstwa.

Mecz z Motorem Lublin wyznaczono nam na poniedziałek, a na wyjeździe zameldowało się 690 kibiców GieKSy, w tym fani Banika (12), Górnika (10), JKS (1) i ROW (1).

W tym samym tygodniu graliśmy kolejne spotkanie na wyjeździe – tym razem w niedzielę z Mistrzami Polski z Białegostoku. Ostatni nasz „odnotowany” wyjazd do stolicy Podlasia miał miejsce… 32 lata temu w Pucharze Polski. Wtedy wyruszyło 50 osób, ale po różnych przejściach z policją i SOK-istami ostatecznie dotarło 4 fanatyków. W sektorze gości zameldowało się nas 1009, w tym 20 Banik, 15 Górnik i 1 JKS, co oczywiście było naszą najlepszą liczbą w historii wyjazdów do Białegostoku. W trakcie meczu debiutowała nasza nowa duża flaga narodowa, która 1 marca pojawiła się pod pomnikiem Żołnierzy Niezłomnych. Nasza delegacja złożyła tam również kwiaty i zapaliła znicze.

W marcu czekał nas mecz z Widzewem. Po 4 latach ponownie mogliśmy odwiedzić Łódź. Na stadionie zameldowaliśmy się w komplecie, czyli w 911 osób, w tym 1 Banik, 20 JKS i 12 ROW, co było naszą najlepszą liczbą w bogatej historii wizyt na stadionie Widzewa.

Po tym meczu przyszła pora „oddechu” dla spotkań kadry i otwarcia Areny Katowice na Nowej Bukowej. Następnie szykowaliśmy się na Pogoń, gdzie ostatni raz byliśmy w 2012 roku. Była jeszcze jedna wizyta w Szczecinie (w 2022 roku), ale rywalem były rezerwy Pogoni, a mecz Pucharu Polski rozegrano na bocznym boisku. Smaczku spotkaniu dodawało, że Pogoń nawiązała kontakty z koalicją WRWE. Na wyjeździe pojawiło się 808 GieKSiarzy, w tym 3 Banik i 4 JKS, co jest naszym nowym rekordem wyjazdowym w Szczecinie.

W trakcie Świąt Wielkanocnych na rozkładzie pojawił się Śląsk. To był również długo wyczekiwany wyjazd – we Wrocławiu nie było nas aż… 18 lat! Ostatnia wizyta miała miejsce jeszcze na Oporowskiej, ale wreszcie mogliśmy zaliczyć „nowy” stadion WKS-u, który powstał na… Euro 2012. Do Wrocławia transportem kołowym (autokary i auta) wybrało się aż 1847 GieKSiarzy, w tym 22 Górnik i 1 JKS. Była to nasza najlepsza liczba wyjazdowa nie tylko we Wrocławiu, ale także poza województwem śląskim! W tym sezonie pobiliśmy wiele rekordów i napisaliśmy piękną kibicowską historię.

Kolejny wyjazd, tym razem w Kielcach, został wyznaczony na poniedziałek. Na Koronie pojawiliśmy się w 762 osoby, w tym 14 Górnik i 1 JKS.

Naszym ostatnim wyjazdem w sezonie był Gdańsk, w którym nie byliśmy aż 26 lat. W międzyczasie graliśmy dwukrotnie z Lechią, ale w 2007 rok wyłapaliśmy zakaz wyjazdowy (za mecz z GKS-em Jastrzębie), a jesienią 2023 roku PZPN zamknął gospodarzom cały stadion (za pirotechnikę na meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała). W Gdańsku pojawiliśmy się w rekordowej liczbie – 1221 osób, w tym wsparcie 1 kibica Banika Ostrava i 6 fanów JKS Jarosław.

Sezon 2024/25 był naszym najlepszym (pod względem liczb wyjazdowych, ale… nie tylko) w całej kibicowskiej historii GKS Katowice. Na wszystkich wyjazdach pojawiło się łącznie… 18315 kibiców GieKSy!

Portal Gol24 stworzył ranking kibiców gości wszystkich klubów Ekstraklasy (tutaj) i okazało się, że zostaliśmy… najlepiej jeżdżącą ekipą w Polsce!

Nie zapomnieliśmy o braciach z Ostrawy i Zabrza – nasza delegacja GieKSy pojawiała się na każdym spotkaniu (domowym i wyjazdowym), kiedy tylko nie graliśmy swojego meczu. Po zakończeniu sezonu wsparliśmy jeszcze w 150 osób ROW Rybnik na domowym meczu z Odrą Wodzisław. 

Dla wszystkich obecnych na wyjazdach – czapki z głów! Każdy z Was dołożył swoją cegiełkę do naszego sukcesu. Do zobaczenia w nowym sezonie!

Część materiałów została zaczerpnięta ze strony www.GzG64.pl – najlepszej kroniki kibiców GieKSy.

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna

Sezonowe karnety w sprzedaży

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Trwa sprzedaż karnetów na mecze GKS Katowice w Ekstraklasie w sezonie 2025/26. Do piątku 13 czerwca do godziny 10:00 zakupu mogą dokonać tylko karnetowicze z zeszłej kampanii. Potem sprzedaż zostanie otwarta dla wszystkich.

Karnety obejmują cały sezon (tj. obie rundy – jesienną oraz wiosenną), czyli 17 spotkań GieKSy w Ekstraklasie na Arenie Katowice przy Nowej Bukowej. Do wyboru mamy trzy trybuny – Blaszok (Południowa), Prostą (Wschodnia) oraz Zachodnią. Najlepsze ceny przygotowano dla tych, którzy posiadali karnety w zeszłym sezonie (od 300 do 600 złotych za karnet dla dorosłej osoby), ale i dla nowych osób kwoty są na bardzo atrakcyjnym poziomie (od 375 do 825 złotych za karnet dla dorosłej osoby). Przy płatnościach internetowych powyżej 300 złotych można skorzystać z formy płatności ratalnej za pośrednictwem operatora PayU. Ceny zostały ustalone w porozumieniu ze Stowarzyszeniem Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”.

Karnety można zakupić przez internet (tutaj) oraz stacjonarnie w Regionalnym Centrum Informacji Turystycznej (Katowice, Rynek 13), które otwarte jest od poniedziałku do piątku od 9:00 do 18:00, w soboty od 9:00 do 17:00 i niedziele od 9:00 do 13:00, a także w klubowym sklepie GKS Katowice na Bukowej 1A. Ze szczegółowym cennik karnetów oraz z rodzajami ulg można zapoznać się tutaj. Natomiast tutaj podano ceny biletów na sezon 2025/26. 

Zachęcamy do niezwlekania i zakupu karnetów, bo to gwarancja wejścia na każdy domowy mecz GieKSy w Ekstraklasie. Na razie karnety przedłużyło około 5500 kibiców GKS Katowice!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Ruchy kadrowe, powołania i występy w reprezentacjach

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Koniec sezonu przyniósł sukcesy pierwszej drużynie, ale i drugi zespół mógł po ostatnim gwizdku świętować awans. Czerwiec dla części zawodniczek oznaczał także wyjazd na kadrę i walkę o miejsca na turniejach, podczas gdy dla innych był chwilą na pożegnanie z Katowicami.

Na zgrupowaniu seniorskiej reprezentacji Polski przebywały Klaudia Słowińska, Kinga Seweryn oraz debiutantka – Jagoda Cyraniak. Perspektywiczna zawodniczka spędziła na murawie 22 minuty w pierwszym spotkaniu, a Klaudia Słowińska rozegrała cały drugi mecz. Cały Trójkolorowy tercet znalazł się w szerokiej kadrze na nadchodzące Mistrzostwa Europy. Młoda defensorka otrzymała także powołanie na Mistrzostwa Europy U-19 rozgrywane w Polsce.

Reprezentacja Łotwy zremisowała 2:2 z Kosowem, a Santa Vuskane zagrała 82 minuty i pośrednio przyczyniła się do zdobytej bramki. Gratulujemy wszystkim zawodniczkom!


Zespół GKS Katowice II wygrał 3:0 z Unią Opole, zapewniając sobie awans do drugiej ligi (trzeci poziom rozgrywkowy). Nieustępliwa walka przez cały sezon przyniosła sukces, a teraz młodą drużynę czekają kolejne wyzwania i możliwość rozwoju na wyższym szczeblu.


Z Klubem pożegnała się Dominika Misztal, która przebojem przebiła się do podstawowego składu w drugiej części sezonu 2023/24. W minionej kampanii pełniła rolę zmienniczki, sześciokrotnie pojawiając się na murawie. Jej nowym pracodawcą został zespół Stomilanek Olsztyn. Do Śląska Wrocław dołączyła Zuzanna Błaszczyk, utalentowana golkiperka kadr młodzieżowych, która reprezentowała drugi zespół GieKSy. Za porozumieniem stron sztab szkoleniowy opuścił Łukasz Wróbel, drugi trener GKS-u Katowice.

Dziękujemy za wkład w sukcesy Klubu i życzymy powodzenia w dalszych karierach!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga