Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.
Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.
Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.
tyta
25 kwietnia 2015 at 22:16
… pokaż lepiej zaangażowanie kibiców blaszoku. Tego gówna nawet nie otwieram.
kbk
25 kwietnia 2015 at 22:20
I co klakierzy za urzędowe piniondze?
Czego tym razem brakło? Żelu do włosów czy wazeliny?
KOSZUTKA.EU
25 kwietnia 2015 at 23:32
Chory jest system: urzędnik na boisku.
Irishman
26 kwietnia 2015 at 05:50
Piszemy, że piłkarze, Zarząd to pozoranctwo…. ale ta kasa dawana na klub (po odliczeniu długo, którego narobił w ogromnej mierze protegowany UM) też jest jakaś… „pozorna”. A ten stadionik, który ma być na te 10 czy 12 tyś (co za różnica) to co niby jest? Jak się chce zbudować silny klub to trzeba w niego konkretnie zainwestować, zainwestować w dobrych sportowo piłkarzy, a nie w takich, których żaden dobry klub nie chce.
jacek
26 kwietnia 2015 at 11:12
Jako kibic Lubina nie będę was obrażał,ale gratuluję wam wspaniałej gry z naszym zespołem.Macie wspaniałych kibiców którzy naprawę znają się na piłce,jako kibic zapraszamy do nas następny mecz.Byliśmy przyjęci przez naprawdę dobrze i my was też ugościmy.
kibic Lubina.