Dołącz do nas

Piłka nożna

Broniszewski i Brzęczek o meczu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po meczu Pogoni Siedlce z GKS Katowice wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Marcin Broniszewski i Jerzy Brzęczek.

Jerzy Brzęczek (trener GKS Katowice):
Bardzo się cieszymy z trzech punktów, szybko objęliśmy prowadzenie i mieliśmy następne sytuacje. Druga bramka uspokoiłaby spotkanie, ale w końcówce pierwszej połowy zabrakło nam konsekwencji i gospodarze zaczęli stwarzać sytuacje po naszych prostych błędach. W drugiej połowie mieliśmy dwie setki, nie wykorzystaliśmy, a w końcówce zrobiło się nerwowo – kilka dobrych akcji Pogoni, kilka dośrodkowań. W ostatnich minutach mieliśmy troszeczkę szczęścia. Gratuluję chłopakom, bo  zdobywamy bardzo ważne trzy punkty i powrót do Katowic będzie miły.

Marcin Broniszewski (trener Pogoni Siedlce):
Znowu straciliśmy bardzo szybko bramkę i ciężko było odrabiać straty. Pierwsze 30 minut nie było nas na boisku, nie oddaliśmy żadnego strzału. Potem przejęliśmy inicjatywę, ale liczą się bramki, a my nie zdobyliśmy żadnej. Mieliśmy dogodne sytuacje, ale nie udało się trafić do siatki.

Pytania redakcji GieKSa.pl do trenera Brzęczka
Będzie pan mieć pretensje o 20 minut w drugiej połowie?

Będziemy na ten temat dyskutować i analizować całe spotkanie. Nie robiliśmy tego, co powinniśmy i gospodarze mieli swoje sytuacje. Jesteśmy w końcówce sezonu, były takie mecze, które były fantastyczne, a remisowaliśmy lub przegrywaliśmy. Teraz zagraliśmy bardzo ważne spotkanie, ja osobiście bardzo to szanuję. W następny piątek czeka nas mecz z liderem, w 7-8 dni rozegramy 3 spotkania i po nich będzie wiele wyjaśnień.

Dwa kluczowe mecze z Miedzią i Podbeskidzie zostały przegrane. Czy można coś zmienić w przygotowaniach czy będziemy szli stałym rytmem?

Zastanawiamy się nad tym, co przed nami. Przegraliśmy dwa mecze, w których nie byliśmy słabszą drużyną, ale nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji, a przeciwnik to zrobił i odniósł zwycięstwa. Na dzień dzisiejszy mamy 50 punktów i każdy kolejny mecz będzie coś wyjaśniać. Nie mamy już miejsca na pomyłki, zrobiliśmy to na początku rundy. Teraz musimy być skoncentrowani, bo przyjeżdża do nas drużyna, która już jedną nogą jest w ekstraklasie.

Ile razy podkreśla pan Prokicowi, że ma trzy kartki i nie może dostać czwartej?

Czasem nie ma się na to wpływu, to są emocje i momenty w meczu. Mamy szeroką kadrę, a rywalizacja jest bardzo duża. Jeśli kartka jest za faul, w walce, nie mam pretensji, ale jeśli to jest kartka za niesportowe zachowanie – mamy swój taryfikator.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    JARO

    7 maja 2017 at 10:32

    Nie idzie słuchać tych bzdur !
    Wszystkie wypowiedzi Brzęczka totalnie enigmatyczne

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga