Dołącz do nas

Piłka nożna

[FELIETON KIBICA] Alfabet pierwszej ligi pod znakiem GieKSy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Tym razem lista liter po 4. Kolejce. Trochę się w niej działo, także bez zbędnych wstępów zapraszam do lektury.

S jak Szkoda meczu w Nowym Sączu, szkoda, bo ten można było spokojnie co najmniej zremisować. Po obejrzeniu skrótu to Sandecja miała trochę więcej sytuacji, ale GKS także mógł skończyć ten mecz z 3 punktami w kieszeni. Najbardziej kuriozalna sytuacja to ta z początku spotkania Daniela Rumina, nawet jeszcze łatwiejsza niż ta z meczu z Tychami. Napastnik mógł zrobić wszystko: zaparzyć herbatę, sprawdzić ostatnie informacje na Twitterze lub nawet usiąść na murawie, a zaraz potem strzelić do prawie pustej bramki. Jak to nie wpadło? Nie mam pojęcia! Takie bramki musi nasz młody zawodnik strzelać. Natomiast pocieszające jest to, że w każdym meczu ma on sytuacje – piłka go szuka, nabrać tylko doświadczenia i będzie dobrze.

M jak MMA w Jastrzębiu, czyli czerwona kartka za uderzenie swojego kolegi. Chyba to jest najgłupsza czerwień, jaką można złapać, a w sobotnim meczu mieliśmy tego przykład. Proponuję, aby zawodnik Jastrzębia już w tej chwili dzwonił do KSW, Pudziana lub Khalidova i zaczął treningi – talent ewidentnie ma.

 

 

T jak Tabela 1 Ligi, czyli po 4 kolejkach płasko jak na pustym stole. 1 drużyna 7 punktów, ostatnia drużyna 2 punkty. Co prawda Warta i Stomil mają jeden mecz mniej, ale fakt, że ta liga już na samym początku jest bardzo wyrównana. Coś przeczuwam, że na koniec znów będzie wyścig żółwi, dlatego tym bardziej szkoda każdego punktu, którego nie możemy zdobyć. Trzeba ciułać ile wlezie!

U jak Urazy w naszym zespole, czyli dziwne kontuzje nawet podczas rozgrzewki przed meczem. Wiadomo, że kontuzje się zdarzają, ale ostatnio mamy jakąś plagę. Nie wiem, czy to pierwsze oznaki przemęczenia, czy zwykły przypadek, ale jednak jest to trochę niepokojące i mam nadzieję, że trener wraz ze sztabem będą się temu przyglądać. Powoli mieliśmy już zalążek stałej pierwszej „11”, co zawsze daje przewagę, bo zgranie lepsze, a teraz na nowo trzeba poukładać tryby, aby pracowały zgodnie z planem.

James

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    Brunetka64

    14 sierpnia 2018 at 15:03

    WYgrajcie następnym mecz z Wigrami i będzie git

  2. Avatar photo

    Kato

    14 sierpnia 2018 at 19:05

    Niestety, nie wykorzystane szanse się mszczą.
    Nie można marnować takiej piłki.
    Z Tychami mieliśmy trochę pecha i to na remis.
    Z Wigrami tylko zwycięstwo, innej opcji już nie ma.
    INO GIEKSA, DO BOJU!

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga