Dołącz do nas

Wywiady

Goncerz: Wracam na odpowiednie tory

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po meczu ze Zniczem dla mediów wypowiadał się też Grzegorz Goncerz, autor 50 bramek dla GKS Katowice.

Mieliśmy świadomość tego, że o ostatnich spotkaniach gramy bardzo dobrze, ale brakowao nam do szczęścia tego kompletu punktów, ale dzisiaj zagraliśmy bardzo dobre zawody, stworzyliśmy sobie mnóstwo sytuacji i wreszcie ta piłka zaczęła wpadać do siatki – mówi popularny Gonzo. – Mamy świadomość, że jest jeszcze wiele rzeczy do poprawienia, ale trzeba przyznać, że od paru spotkań gramy w tę piłkę coraz lepiej i w każdym z ostatnich czterech spotkań jesteśmy stroną dominującą. Brakjowało wykończenia, ale dzisiaj udało się strzelić bramki. Teraz czeka nas spotkanie z Podbeskidziem i tam tak lekko jak dzisiaj nie będzie.

Znicz miał dwie okazje do strzelenia gola.

Zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie nam zagrozili, uczulaliśmy się na to, ale nie umieliśmy się temu przeciwstawić. Fajnie jednak, że odnieśliśmy zwycięstwo, te trzy punkty były nam bardzo potrzebne, żeby powoli się piąć i łapać kontakt z czołówką. Tak się stało, ja cieszę się, że trener mnie wystawił tam gdzie się najlepiej czuję, czyli na pozycję wysuniętego napastnika. Udało mi się strzelić bramkę, miałem okazję na kolejne, zobaczymy jak będzie dalej.

Sędzia w tym spotkaniu pokazał aż 5 żółtych kartek naszym zawodnikom.

Wydaje mi się, że nie faulowaliśmy brutalnie, a te sytuacje stykowe i otarcia to była kartka na korzyść przeciwnika. Rozmawiałem z panem Krasnym, żeby dawał nam grać w piłkę, ale on to tłumaczył, że gramy zbyt agresywnie. W ferworze walki niektóre sytuacje powinien puścić.

Dość długo napastnik polował na swoją 50. bramkę. Dziennikarze pytali, czy wiedział, że może trafić jubileuszowo.

Oczywiście, że wiedziałem – wiedziałem też, że redakcje wszelakie liczą mi minuty i wywierają presję (śmiech). Natomiast za mną stoi fantastyczny sztab szkoleniowy, który tej presji nie wywierał i nikt większej nie wywiera niż ja sam na sobie. Ja te bramki chcę strzelać dalej, mam wielką chęć na to i ciągnie mnie do tego. Może powiem coś kontrowersyjnego, ale na przestrzeni ostatnich meczów moja forma szła w górę – oczywiście jestem oceniany przez pryzmat bramek, asyst, niewykorzystanych karnych, przestrzelonych sytuacji, ale czuję że po mizernym początku rozkręcam się i że powoli wracam na odpowiednie tory.

My zadaliśmy Grzegorzowi pytanie, czy ma swoją bramkę-faworytkę, jeśli chodzi o gole strzelone dla GieKSy.

Nie mam takiej jednej konkretnej, ale jestem przekonany, że będą kolejne. Spokojnie do tego wszystkiego podchodzę, dziękuję jeszcze raz za prezent, na pewno stanie w honorowym miejscu w mieszkaniu – zakończył Gonzo.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    kibic bce

    28 sierpnia 2016 at 07:23

    Brawo Gonzo. Szacun rob swoje. W dalszym ciagu uwazam ze powinni zgrywac ci z jakim chopem co by ci bale zgrywal.
    Jest Sobkow, Foszmanczyk, Mandrysz, Zejdler.
    Gratuluje 50 bramy prosimy o wiecej.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga