Drugim naszym rozmówcą po meczu w Tychach była Mateusz Kamiński. Poczytajcie co miał do powiedzenia obrońca GieKSy.
GieKSa.pl: Mateusz zacznijmy od straconej bramki. Miałeś pretensje o faul do sędziego. Opowiedz o tej sytuacji.
Kamiński: Jestem przekonany, że tam był faul, sędzia jednak nie zagwizdał. Ta akcja miała być jednak przerwana wcześniej.
Dziś był problem ze skutecznością GieKSy
Dokładnie tak, okazje były, ale bramkarz Tychów nie miał dziś dużo pracy mimo wszystko. Mieliśmy dużo strzałów niecelnych, szkoda tego meczu ze względu na otoczkę i naszych kibiców. Walczymy jednak dalej.
Drugi mecz dziś rozegrałeś z Damianem Garbacikiem
Myślę, że dobrze nam się grało, liczba stworzonych okazji przez Tychy była mała i to pokazuje, że nasza gra była dobra. Zabrakło jednak tego najważniejszego czyli zera z tyłu.
Macie w szatni takie wrażenie, że im więcej meczów tym ciężej się GieKSie gra ze względu na dobrą grę wcześniej i większą mobilizację przeciwników czy też ich defensywny styl?
Na pewno przeciwnicy analizują naszą grę, starają się nisko bronić. Tychy stanęły na swojej połowie i tylko się bronili. Z taką skutecznością jak dziś meczów nie będziemy wygrywać.
1/3 ligi za nami, coś Cię zaskoczyło czy po tylu sezonach podchodzisz do tego na spokojnie?
Podchodzę na spokojnie do tego wszystkiego. Mamy 19 punktów, to za mało i musimy punktować więcej. Wierzymy, że upragniony cel będzie w czerwcu.
KruchY
1 października 2016 at 20:43
1/3 sezonu i mamy tylko 2 wtopy.na koniec powinno być nie więcej niż 6, rok temu Płock miał 9,dwa lata temu nieciecza 5 a trzy lata temu Łęczna 7 porażek.wszystkie te kluby awansowały.Będzie OK
kibic bce
1 października 2016 at 20:52
Kamyk w szatni meska rozmowa ze zmiennikami!!!! K…. oni nic nie dali. Mandrysz nic nie daje jako zmiennik. Chop musi grac od poczatku szpilu. Wolek wypad do rezerw. Ogarnij sie!!!!
Jooo
1 października 2016 at 22:11
Giekso nie poddawaj się jedziemy dalej a skład i ustawienie na następny mecz taki jak z Podbeskidziem pozdro